Rolnicy po raz kolejny wyjadą na ulice, aby protestować przeciwko umowie handlowej Unii Europejskiej z Mercosur. 30 grudnia planowane są demonstracje w całym kraju, w tym również w Elblągu i okolicach.
Będziemy protestować na wiaduktach nad S7. Pojawią się tam traktory z przyczepami, będą banery i flagi, tak aby nasz protest był widoczny również dla osób przejeżdżających drogą ekspresową. Tym razem nie planujemy blokad, ponieważ nie chcemy być uciążliwi dla mieszkańców. Na pewno jeden pas pozostanie przejezdny
– zapewnia Damian Murawiec, współorganizator akcji i rolnik z okolic Elbląga.
Demonstracje mają zostać zorganizowane w sześciu w Elblągu i okolicach, m.in. przy ul. Żuławskiej - na wiadukcie do Helenowa, w Adamowie, Janowie i Bogaczewie. Utrudnień w ruchu należy się tam spodziewać w godz. od 10 do 15.
Przypomnijmy, ogólnopolski protest 30 grudnia będzie jednym z wielu organizowanych od dłuższego czasu. Podobne demonstracje w Elblągu odbywały się m.in. już w 2024 roku. – Ponownie w całym kraju odbędą się protesty rolnicze przeciwko umowie handlowej UE-Mercosur. 9 stycznia planowane jest głosowanie nad przyjęciem klauzul ochronnych. Oznacza to, że umowa zostanie przyjęta i niebawem zacznie obowiązywać. Jako rolnicy, nie zgadzamy się na to. Żywność produkowana w Ameryce Południowej, czyli po stronie Mercosur, będzie trafiać na europejskie rynki, ale standardy produkcji są tam znacznie inne. Przede wszystkim w produkcji zwierzęcej stosuje się tam antybiotyki i hormony wzrostu, które w Unii Europejskiej są już dawno zakazane. Normy środowiskowe i dopuszczone substancje chemiczne w uprawach polowych są również zupełnie inne – część pestycydów stosowanych tam jest w UE zakazana, bo uznano je za rakotwórcze. Konsumenci w sklepach nie odczują, że ta żywność będzie tańsza, natomiast my, polscy rolnicy, będziemy musieli konkurować z produktami wyprodukowanymi w niższych standardach, mimo że sami ponosimy wyższe koszty produkcji – podkreśla Murawiec.
Chcemy być po prostu widoczni i pokazać problemy związane z produkcją żywności, które mogą wyniknąć z przyjęcia tej umowy. Podobnych akcji w całej Polsce będzie mnóstwo – cały czas aktualizujemy mapę protestów
– dodaje współorganizator protestu.
Warto dodać, że przeciwko umowie UE z Mercosur protestują nie tylko Polacy. Niecały tydzień temu tysiące rolników z całej Europy wyszło w tej sprawie na ulice Brukseli.a











Walczyć o swoje
Tak. Bardzo dobrze. Tusk to zdrajca.
Cóż im jeszcze zostało
Szkoda że w sierpniu i wrześniu nie strajkowali. Aaaa faktycznie wtedy nabijali kabzy milionami.
Jedzcie proszę zrzucić gnojówkę pod domy lokalnych prounijnych politykierów z KO.