Sąd Rejonowy w Elblągu nie miał wątpliwości co do winy 21-letniego mieszkańca Elbląga, który wsiadł za kierownicę samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany w czerwcu 2025 roku przy ulicy Agrykola w Elblągu przez patrol ruchu drogowego. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że był już wcześniej zatrzymywany za jazdę w stanie nietrzeźwym, między innymi na terenie województwa pomorskiego.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie usłyszał wyrok – najbliższy rok spędzi w zakładzie karnym. Dodatkowo sąd orzekł wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Oraz przepadek równowartości pojazdu, którym kierował w chwili zatrzymania (blisko 10 tys. zł)
To jednak nie koniec konsekwencji. Skazany został zobowiązany także do zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Wyrok jest dowodem na to, że sądy coraz surowiej traktują kierowców, którzy decydują się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, narażając życie swoje i innych uczestników ruchu.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
Bardzo ładny wyrok, zwłaszcza ten zakaz dożywotni dla 21-letniego szczurka. Tak, żeby do końca życia nie zapomniał co zrobił.