Dziś 8.02.), o godz. 7.00, ledwo zdążyliśmy wyjść z domu i już telefon: "Dzień dobry, Policja Elbląg,mamy potrąconego... »
Takiego widowiska na Agrykola 8 wyczekiwaliśmy z utęsknieniem. Olimpia Elbląg przeważała dzisiaj nad zespołem Błękitnych Stargard i już w pierwszej połowie aż trzykrotnie cieszyła się ze zdobytych bramek. Mimo pauzy w poprzedniej kolejce Janusz Surdykowski nie zatracił doskonałej formy strzeleckiej i do swojego dorobku dołożył kolejne dwie bramki. Zobacz zdjęcia.
Wynik spotkania otworzył się bardzo szybko za sprawą nie kogo innego jak Janusza Surdykowskiego. W 7. minucie meczu otrzymał bardzo precyzyjne dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową po raz pierwszy pokonał Mariusza Rzepeckiego.
Olimpijczycy dominowali nad rywalem, jednak w ich szeregi wdało się trochę nerwowości i w 29. minucie arbiter Szymon Lizak podyktował „jedenastkę” dla Błękitnych, którą na gola zamienił Mateusz Bochnak.
Piłkarze z Elbląga długo nie zwlekali z odpowiedzią i w 32. minucie z gola cieszył się Orest Tkachuk, a asystę przy jego trafieniu zaliczył Surdykowski. Chwilę po tym w 39. minucie z bardzo dobrej strony pokazał się duet Tkachuk-Bawolik. Ten pierwszy bardzo przytomnie odegrał futbolówkę do stojącego w polu karnym Bawolika, a ten z bliskiej odległości podwyższył prowadzenie.
W drugiej połowie także nie brakowało wielu dogodnych i klarownych sytuacji do zdobycia gola, jednak brak pewności w polu karnym Rzepeckiego zemściła się na piłkarzach Jacka Trzeciaka.
Michał Cywiński w 75. minucie zdobył bramkę kontaktową, która zapowiadała emocjonującą końcówkę, jednak marzenia o doprowadzeniu do remisu wybił z głów Błękitnych Janusz Surdykowski. Napastnik Olimpii opanował piłkę przed polem karnym i kapitalnym uderzeniem w „okienko” po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Dla niego była to już 6 bramka zdobyta w ostatnich 5 meczach.
Najbliższy mecz Olimpia zagra w środę (2 grudnia) o godzinie 12:00 przeciwko Skrze w Częstochowie.
ZKS Olimpia Elbląg 4:2 (3:1) KP Błękitni Stargard
1:0 – Janusz Surdykowski (7min)
1:1 – Mateusz Bochnak k. (29min)
2:1 – Orest Tkachuk (32min)
3:1 – Marcin Bawolik (39min)
3:2 – Michał Cywiński (75min)
4:2 – Janusz Surdykowski (76min)
Olimpia: 12. Paweł Rutkowski - 23. Michał Kiełtyka, 2. Tomasz Lewandowski, 5. Kamil Wenger, 16. Tomasz Sedlewski - 92. Sebastian Kamiński (89min - 97. Damian Poliński), 22. Klaudiusz Krasa (59min - 3. Łukasz Sarnowski), 94. Wojciech Zyska, 95. Orest Tkaczuk (89min - 96. Filip Sobiecki), 9. Marcin Bawolik (64min - 17. Dawid Jabłoński) - 28. Janusz Surdykowski.
Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2004-2021 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Brawo Olimpia
Kurde, szkoda. No cóż, trzeba żyć dalej. Nie załamujcie się olimpijczycy, następnym razem uda się przegrać
Trzeba bylo tak grać od początku rozgrywek. 1 liga by była a tak lawirowanie. A prezes kiedy się odklei od stołka.
concordia elblag 17 miejsce spatkowe
Z tego co wiem, to jeszcze w strefie spadkowej jesteśmy, z tym, że Hutnik ma jeden mecz więcej od nas.