Czwartek, 25.04.2024, Imieniny: Marek, Jaroslaw, Wasyl
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Wicewojewoda Piotr Opaczewski: Nie spodziewałem się, że będę tyle czasu spędzał w drodze

27.11.2022, 18:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
Wicewojewoda Piotr Opaczewski: Nie spodziewałem się, że będę tyle czasu spędzał w drodze
Fot. Paweł Friedrich

25 listopada 2021 r. Piotr Opaczewski został oficjalnie nominowany na wicewojewodę warmińsko-mazurskiego. Od tego czasu minął rok. - Nie spodziewałem się, że będę tyle czasu spędzał w drodze. W naszym województwie dzieje się bardzo dużo - przyznał Piotr Opaczewski w rozmowie z Kamilą Jabłonowską.

 


Jak podsumowałbyś swoją pracę/ zakres obowiązków? Czyli co należy do Twoich obowiązków?

 


Moje obowiązki to w dwóch słowach nadzór i reprezentacja. Wojewoda pilnuje, żeby podległe mu służby oraz administracja działały zgodnie z polityką rządu i w granicach prawa oraz reprezentuje rząd w terenie. Praca jednak to dużo więcej, bo staram się być wszędzie i rozmawiać ze wszystkimi - mieszkańcami, samorządami, firmami, czy organizacjami pozarządowymi. Jestem tam, gdzie mogę się przydać lub jakoś pomóc. Angażuje się w wiele różnych tematów nie zawsze związanych stricte z moim stanowiskiem.



Obejmując stanowisko wicewojewody na pewno miałeś pewne wyobrażenie, oczekiwania wobec swojej pracy. Jak ten rok je zweryfikował?

 


Nie spodziewałem się, że będę tyle czasu spędzał w drodze. W naszym województwie dzieje się bardzo dużo, a ja chciałbym być na każdym wydarzeniu, co jest oczywiście niemożliwe, ale i tak w wielu biorę udział. Obiecałem sobie też rok temu, że odwiedzę jak najwięcej samorządów i staram się tej obietnicy dotrzymać. Mam oczywiście sporo pracy merytorycznej i częściowo swoje biurko przeniosłem do samochodu.
 

To, co mnie również zaskoczyło, to ogromny zakres tematyki, którą się urząd wojewódzki zajmuje. Z jednej strony przecież można się było tego spodziewać, a z drugiej nagle musiałem się wdrażać np. w tematy bezpieczeństwa energetycznego, obsługi cudzoziemców, problemów rolników, służby zdrowia, czy - tak jak ostatnio - działalność bobrów i zagrożenie powodziowe na Żuławach. Nie dałbym rady bez wsparcia merytorycznego urzędników oraz służb Wojewody. Za tą pomoc ogromnie dziękuje.

 


Pracujesz nie tylko w Olsztynie, ale masz również swoje biuro w Elblągu. Jak często w nim bywasz?

 


Staram się bywać w Elblągu jak najczęściej. Jednym z celów, jakie przed sobą postawiłem, to przypomnienie elblążanom, że mamy w mieście całkiem dużą i sprawną delegaturę Urzędu Wojewódzkiego. Mam nadzieję, że przynajmniej częściowo mi się to udaje. W tygodniu spędzam jeden, dwa dni w Elblągu, jeden, dwa w Olsztynie i jeden, czy dwa dni w terenie.

 


Czy elblążanie przychodzą do Twojego elbląskiego biura? Jeśli tak, to z jakimi problemami?

 


Nigdy nie odmówiłem spotkania z nikim i tematy rozmów są różne. Od próśb np. o przyspieszenie wydania paszportu w jakiejś awaryjnej sytuacji, po tematy związane z dużymi działaniami inwestycyjnymi. To jest też jeden z moich najważniejszych obowiązków. Wysłuchać wszystkich i pomóc w miarę posiadanych przez mnie możliwości.

 

 
Jak podsumowałbyś rok pracy jako wicewojewoda warmińsko-mazurski?

 


To był rok poszerzania horyzontów. Po pierwsze wcześniej angażowałem się w życie polityczne i samorządowe w Elblągu, średnim mieście. Takie miasto ma swoje problemy i swoje wyzwania. Teraz zderzam się z rzeczywistością wszystkich samorządów w województwie, bo przecież inne są problemy 120-tysięcznego Elbląga, 16-tysięcznego Lidzbarka Warmińskiego, czy 2-tysięcznej gminy Lelkowo. Po drugie jako przedsiębiorca z branży wnętrzarskiej i radny Elbląga wszedłem w tematy, które dotyczą całego województwa - bezpieczeństwo energetyczne, rolnictwo, sprawy obywatelskie, funkcjonowanie szpitali i wiele, wiele innych. To był więc rok intensywnej nauki. Po trzecie rok poznawania wielu wspaniałych ludzi, samorządowców, urzędników, ludzi związanych ze służbą zdrowia, czy działaczy organizacji pozarządowych. To był na pewno udany rok.



Co uważasz za swój największy sukces, który udało Ci się osiągnąć podczas tego roku?

 


Cieszę się, że udało się kilka tematów dopiąć, m.in. doprowadzić do porozumienia między Elblągiem a spółką Da Vita, która prowadzi szpital z oddziałem wewnętrznym i nefrologicznym przy ul. Związku Jaszczurczego. To po naszych mediacjach i wsparciu ze strony NFZ znikło ryzyko zamknięcia szpitala w połowie tego roku. Jeszcze raz dziękuję władzom miejskim oraz zarządowi firmy za dobrą wolę. Udało nam się również pomóc w rozwiązaniu kryzysu związanego z ciepłownictwem w kilku miejscach w województwie. To wszystko jednak to nie mój sukces, ale przede wszystkim sukces całego zespołu ludzi, z którymi Wojewoda współpracuje. To zawsze będę podkreślał.
 

Udały nam się również dwie rzeczy nie do końca związane z moim stanowiskiem, ale w które się mocno zaangażowałem. Mówię o powołaniu w połowie roku drugiej w województwie spółki Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej w Olsztynku, do której przystąpiło kolejnych kilkanaście samorządów oraz o powstaniu w październiku Regionalnej Rady Przemysłu Przyszłości. Tu również chciałbym przede wszystkim podkreślić zaangażowanie, czy to pracowników Krajowego Zasobu Nieruchomości przy SIM, czy Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości w tym drugim przypadku. To głównie ich sukces.

 


Jakie cele stawiasz sobie na kolejny rok?

 


Przyszły rok będzie rokiem szczególnym, pełnym kolejnych wyzwań. To może być rok trudny finansowo dla samorządów, a jednocześnie rok wyborczy. Chcę kontynuować to, co robię do tej pory. Odwiedzić kolejne samorządy, pomagać tam, gdzie mogę i potrafię i jakoś to wszystko pogodzić z rolą jaką przeznaczą mi w czasie kampanii wyborczej szefowie Zjednoczonej Prawicy. Pracuje też nad pewną niespodzianką dla Elbląga.

 


Czy planujesz wystartować w wyborach na Prezydenta Elbląga? A może na posła bądź senatora?

 


Polityka jest grą drużynową i o tym decydować będziemy wspólnie jako drużyna.

 


Dziękuję za rozmowę.

 

 

 

Z Piotrem Opaczewski rozmawiała

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 33

%24.2 %75.8


Komentarze do artykułu (26)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +21
    ~ Upadły Harley
    Niedziela, 27.11

    Kolejna pisowska miernota i to najgorszego sortu, bo kandydował już chyba ze wszystkich możliwych partii - PO, EKO, Kukiz, Porozumienie, PiS i pewnie to jeszcze nie wszystkie. Gdy jego były prezes Gowin przejrzał na oczy i słusznie rozstał się z Kaczyńskim, to część miernot z partii Gowina dostała stołki w zamian za lojalność i trwanie przy Pisie i tylko i wyłącznie w ten sposób wylądował na wygodnej urzędowej posadzie. Obrzydliwość.

  2. 2
    +30
    ~ ziutek
    Niedziela, 27.11

    Skończona politologia i zerowe doświadczenie w administracji i pracy w jakimkolwiek urzędzie, ale dzięki przynależności do odpowiedniej partii lub kolesiowskim układom z jej wysoko postawionymi cżłonkami można mieć życie jak w Madrycie. Wydoj Piotruś polskiego pdoatnika dopóki możesz, bo po najbliższych wyborach twoje eldorado się skończy i trza będzie wrócić do sprzedaży lampek i ozdób choinkowych.

  3. 3
    --18
    ~ Czytelniczka
    Niedziela, 27.11

    Dwóch debili dorwało się do klawiatury. Zazdrość kuźwa wam mózg rozpiera, niska kultura . Podpisz się jeden z drugim to ciebie ocenimy. Sieć przed klawiaturą i gryź pazury

  4. 4
    +15
    ~ johnnny784
    Niedziela, 27.11

    Pisowcy już manipulują przy plusah i minusach w komentarzach

  5. 5
    +5
    ~ Dramat
    Niedziela, 27.11

    Ten wicewojewoda to taki odpowiednik wiuceprezydenta Nissana u Wróblewskiego. Nic nie zrobi, ale kase przytuli.

  6. 6
    +3
    ~ Nie polityk
    Niedziela, 27.11

    Kto co myśli nie ma żadnego znaczenia, swoje frustracje, bo dupa zaczyna latać, ze mogą nadejść zmiany jest całkiem uzasadniona! Tu zmiany są konieczne ! Elblązanie dostali narzędzie ku temu i mają szansę z tego skorzystać! Akcja w komentarzach czy zwykly hejt jest tylko zajadłym , wściekłym pokazaniem strachu, obaw , msciwosci, zajadłości , mentalności krzykaczy ze coś stracą ! Najwazniejsze to słuchać ludzi i tego jak komentują na mieście! I prawa demokracji są tu fundamentem! Zobaczymy czy Elblązanie postawią na starą nomenklaturę bo czy chcą coś zmienić! Ale ludzi o innych poglądach nie ma co hejtować ani obrażać! To moze przynieść dla niektorych odwrotny skutek! A pan Opaczewski prezentuje się calkiem sympatycznie ...

  7. 7
    +8
    ~ Alek
    Niedziela, 27.11

    A jak wygląda zbieranie podpisów po 2 tygodniach?jest jakaś cyfra?

  8. 8
    +14
    ~ Many
    Niedziela, 27.11

    Noszowy też już pozbawiony kręgosłupa moralnego i honoru. Przez lata krytykował harleya razem z motorówką a w drugiej turze on i motorówka wystawili swoje nawazelinowane dupska i do dziś sobie je wazelinują. Aż na bełta bierze gdy się na to patrzy. Na szczęście ich koniec jest bardzo bliski.

  9. 9
    0
    ~ Stańczyk Elbląski
    Niedziela, 27.11

    A co, myślałem wojewoda,że będzie sueszyal z biurkiem do 15stej, popijał kawkę, zagryzał ciasteczkami i tak od wypłaty do wyplaty? A służyć naridiwi, który go wybral.

  10. 10
    +8
    ~ Rada
    Niedziela, 27.11

    Pamitamy jego dokonania w radzie miasta teraz niczego nowego dla miasta jak obiecał nie zrobil. Wez się za robotę. Bo przyjdzie czas na ciebie pracusiu

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.4233651161194