Podczas awantury w kuchni azjatyckiego baru w Centrum Handlowym Ogrody 30-latek zaatakował współpracownika nożem. Sąd skazał go na karę grzywny w wysokości 4 tys. zł. Będzie musiał również zapłacić poszkodowanemu 2 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w maju tego roku. Między dwoma pracownikami jednego z lokali gastronomicznych w CH Ogrody doszło do ostrej wymiany zdań. Podczas kłótni Cong Dai N. miał stracić panowanie nad sobą — sięgnął po nóż kuchenny i zadał współpracownikowi kilka ciosów. Poszkodowany został raniony w policzek, ucho oraz bark. Trafił do szpitala.
Pod koniec września Prokuratura Rejonowa w Elblągu skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Cong D. N. zarzucono, że spowodował u pokrzywdzonego obrażenia, które naruszyły prawidłowe funkcjonowanie narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni, a w trakcie zdarzenia naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, m.in. w wyniku możliwego krwotoku z uszkodzonych dużych naczyń krwionośnych szyi. Wyrok Sądu Rejonowego w Elblągu zapadł 20 listopada.
Sąd uznał oskarżonego Cong D.N. winnym popełnienia przestępstwa polegającego na tym, że w dniu 28 maja 2025 roku w Elblągu w lokalu gastronomicznym zadał pokrzywdzonemu Pham V.C. ciosy nożem w okolicę prawego policzka i ucha oraz prawego barku, w wyniku czego pokrzywdzony doznał głębokiej rany ciętej barku prawego i rany ciętej okolicy skroniowej i małżowiny usznej oraz rany ciętej okolicy łopatkowej prawej, a doznane obrażenia spowodowały u niego naruszenie prawidłowych czynności ciała na czas przekraczający siedem dni, tj. czyn z art. 157 § 1 k.k. Sąd wymierzył karę 200 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na 20 zł, oraz zobowiązał oskarżonego do zapłaty 2 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego
— informuje sędzia Arkadiusz Kuta, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Wyrok nie jest prawomocny. Strony mogą się od niego odwołać.










Śmiech na sali,