Użyli siły, by odzyskać 500 zł? Olsztyńska prokuratura wojskowa przejęła śledztwo w sprawie funkcjonariuszy Służby Więziennej i żołnierza z Elbląga, którym postawiono zarzuty stosowania przemocy fizycznej.
Przypomnijmy, 5 września tego roku policja zatrzymała trzech mężczyzn podejrzanych o użycie przemocy – przytrzymywanie i wykręcenie ręki – w celu odzyskania zapłaty za usługę instalacyjną o wartości 500 zł. Okazało się, że agresorami mieli być funkcjonariusze SW i żołnierz. Lokalna społeczność o całej sprawie dowiedziała się blisko dwa tygodnie później. 16 września kontrowersyjny przedsiębiorca i wideobloger Zbigniew Stonoga w opublikowanym w mediach społecznościowych poście napisał, że mężczyźni byli uzbrojeni w nożyce do cięcia żywopłotu, a dłużnik stracił palec. Tym doniesieniom stanowczo zaprzeczyła policja i prokuratura.
Policjanci dotarli i zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym utrwalony został w całości przebieg zdarzenia z udziałem tych mężczyzn. Analiza nagrania pokazała, że zeznania mężczyzny zgłaszającego wymuszenie zwrotu wierzytelności oraz jego żony są zdecydowanie odmienne od rzeczywistego przebiegu zdarzenia i nie potwierdzają ich relacji. Ten materiał został również przekazany do prokuratury. Co ważne – i to chcemy podkreślić – nieprawdą jest, aby w wyniku tego zdarzenia ktokolwiek doznał urazu skutkującego utratą palca
– informował nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Mężczyźni nie trafili do aresztu tymczasowego, zastosowano jednak wobec nich środki zapobiegawcze: dozór policji, poręczenie majątkowe, zakaz kontaktowania się i zbliżania do poszkodowanego oraz zakaz opuszczania kraju. Postępowanie w tej sprawie rozpoczęła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Podejrzanym przedstawiono zarzuty z art. 191 § 2 Kodeksu karnego, dotyczące użycia przemocy fizycznej w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania. Za ten czyn grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Na jakim etapie jest postępowanie obecnie? Jak dowiedzieliśmy się od rzeczniczki elbląskiej prokuratury, lokalni śledczy już się nim nie zajmują.
Sprawę przekazano Wydziałowi ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, który obecnie prowadzi postepowanie
– poinformowała prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.











Chyba panowie naoglądali sie za duzo filmów Patryka Vegi i weszli w rolę!
Proponuję mniej na mięśnie a więcej oleju do głowy