Nadal częstym zjawiskiem na terenie naszego miasta jest rozwieszanie plakatów, różnego rodzaju ogłoszeń, rozstawianie tzw. ,,koziołków,, czy umieszczanie napisów lub rysunków w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
W minionym tygodniu strażnicy podejmowali interwencję dotyczącą przyczepiania ulotek do drzewa za pomocą zszywacza. Niestety osoba, która dokonała tego czynu zbiegła. Tego typu zdarzeń od początku bieżącego roku było 30.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń art. 63a – Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny. Od 11 września br. obowiązuje również dodany do w/w artykułu § 1a., który mówi, że podżeganie i pomocnictwo są karalne.
W związku z ostatnimi wyborami parlamentarnymi należy wspomnieć, że pełnomocnik wyborczy, który w terminie 30 dni po dniu wyborów nie usunie plakatów i haseł wyborczych oraz urządzeń ogłoszeniowych ustawionych w celu prowadzenia kampanii podlega karze grzywny, o czym mówi art. 495 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy.
Rozwieszanie plakatów w miejscu do tego nieprzeznaczonym wpływa negatywnie na estetykę naszego miasta.
Karolina Wiercińska, Straż Miejska w Elblągu
Pani Karolino, myślę, że dane adresowe czy telefon jest na każdym tego rodzaju plakacie i to tych ludzi trzeba ścigać. Jest to na prawdę dobry temat na wykazanie przydatności Straży Miejskiej w tym mieście.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń art. 63a &1
A może tak Straż Miejska zajęłaby się tymi oszustami od pożyczek i wystawiła parę mandatów za oklejanie drzew i,latarni i znaków drogowych .W innych miastach tego nie ma tylko w naszym mieście słupy są pooklejane ijak to wygląda.
sama zrywam idąc osoby zatrudnione w firmach nie myślą nie karałabym ich tylko bezposrednio firmy, nie ma na takich siły dorabiaja sie kosztem ubogich osób biegajacych za pare groszy a sami jeżdżą samochodami
Sama wykonywałam takie plakatowanie w Elblągu, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu, a nawet Lublin - wszędzie widać takie plakaty na mieście. Agencje różnie podchodzą do plakatowania. Są takie, które każą rozklejać gdziekolwiek, a niektóre mają swoje słupy ogłoszeniowe na których plakatowanie jest legalne (szczególnie Warszawa dba o czystość). Pracowałam dla kilku agencji, Plakatowanie Lublin, Brocool i różne inne. Nigdy nie dostałam jednak polecenia wieszania na plakatów na drzewach. Firmy pożyczkowe chyba same plakatują w taki sposób, bo agencje kolporterskie raczej by się na to nie zgodziły, gdyż same ponoszą odpowiedzialność za taki kolportaż.