Henryk Wronkowski, tymczasowo pokieruje Elbląskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej. Decyzja prezydenta Elbląga o odwołaniu zarządu spółki, na czele z dotychczasowym prezesem Krzysztofem Krasowskim, wzbudziła spore zaskoczenie. Witold Wróblewski tłumaczy jednak, że ta zmiana jest konieczna, jeśli miasto chce sięgnąć po fundusze norweskie na dofinansowanie inwestycji związanych z zaopatrzeniem miasto w ciepło. - W dotychczasowej współpracy rozmijaliśmy się, jeśli chodzi o kierunki działania - prezydent o przyczynach odwołania szefa spółki mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
W czwartek (26 kwietnia) podczas zgromadzenia wspólników EPECodwołany został Zarząd Spółki oraz przedstawiciele miasta w Radzie Nadzorczej firmy. Nowe twarze w radzie to: jej nowy przewodniczący Tomasz Wagner (radca prawny, adwokat, przez lata związany z firmami komunalnymi), Janusz Nowak (wiceprezydent Elbląga) i Henryk Wronkowski (inżynier mechanik z doświadczeniem na stanowiskach kierowniczych, jak przedstawiono go podczas konferencji). Henryk Wronkowski, do czasu powołania nowego szefa spółki, będzie pełnił funkcję prezesa EPEC.
Zdaniem prezydenta są to ludzie, którzy mogą udźwignąć poważne zadanie, które w najbliższych dwóch miesiącach stoi przed spółką. Do końca czerwca możliwe jest złożenie wniosku na budowę nowoczesnego modelu zaopatrzenia miasta w ciepło i pozyskanie środków na ten cel z funduszy norweskich. To dawałoby miastu szanse na otrzymanie unijnego dofinansowania planowanych inwestycji.
Działania podjęte przez dotychczasowy zarząd nie były dla mnie satysfakcjonujące. Uznałem, żeby aby wykorzystać szansę, jaką jest dofinansowanie inwestycji z funduszy norweskich. Trzeba w trybie pilnym przystąpić do opracowania modelu docelowego zaopatrzenia miasto w ciepło. Trzy nowe nazwiska to osoby, które podejmą temat jak najszybszego przygotowania tego dokumentu
- mówił Witold Wróblewski prezydent Elbląga, podczas spotkania z dziennikarzami w piątek, 27 kwietnia.
Sytuacja dotycząca zaopatrywania elblążan w ciepło od dawna jest bolączką miasta. Jednak bezpośrednią inspiracją, która skłoniła prezydenta, do odwołania zarządu i wymiany "swoich" ludzi w radzie, było spotkanie z prof. Wojciechem Nowakiem z Akademii Górniczo-Hutniczej podczas seminarium „Gmina samowystarczalna energetycznie”, które tydzień temu dobyła się w Elblągu.
Pan prof. Nowak przedstawił 17 gmin, które opracowały program "Gmina samowystarczalna energetycznie". Pokazał możliwości innowacyjne, tzw. wzmocnienia konkurencyjnego, jako elementy związane z obniżeniem ceny za ciepło. Kierunkiem mojego działania jest doprowadzenie do obniżki taryfy. Obecnie mamy cenę jedną z najwyższych w Polsce. Nie może być tak, że miasto cały czas będzie stawiane pod ścianą przez jedną spółkę, że taryfy będą podnoszone bez naszego na ich cenę. To jest metoda kosztowa, która jak pokazał pan prof. Nowak, w różnych miastach przechodzi do historii. Tam wprowadza się konkurencyjność i wykorzystanie środków zewnętrznych
- wyjaśniał Witold Wróblewski.
Tą drogą, jak przekonywał prezydent, może pójść również Elbląg. W mieście konieczne są działania, które nie tylko wprowadzą element konkurencyjności dla Energi Kogeneracji, która ocenie dostarcza ciepło do ponad 80 procent elbląskich mieszkań podłączonych do miejskiej sieci i dyktuje stawki, ale i poprawią jakość powietrza poprzez eliminację poziomu zanieczyszczeń.
Mój wybór jest taki, żeby pójść w kierunku obniżenia ceny. Moim marzeniem jest zejście przynajmniej o 20 procent z ceny ciepła. W tej chwili trzeba zdynamizować działania i mocno się do tego przygotować. Do końca czerwca musimy opracować dokument. Później do końca roku będą czas na składanie wniosków do funduszy norweskich o dofinansowanie na przedsięwzięcia inwestycyjne, które oczywiście będą rozłożone na lata
- przekonywał prezydent.
No cóż , miał Pan takie prawo . Oby się zamierzenia zrealizowały .
Lepiej późno niż wcale, miejmy nadzieję, że zamierzenia zostaną zrealizowane i ciepło będzie tańsze.
No ładnie Pan Wronkowski koleś Olechnowicza juz raz nakręcili lody w petrobaltic-u czyli zła zmiana
Lody na patyku . Ciąg dalszy jak dupczyć mieszkańców.
A z "dyrektorem z zawodu dyrektor" się pan nie rozmijasz? Bo to bliźniak jest?
Świetne pociągnięcie. Życzę sukcesów.
Obym się mylił ale nie przewiduję wiele dobrego. Scenariusz przetrwania został położony na stole a potem się zobaczy...
Brawo! super. Nawet dobrze, że jest mało czasu, ale za to działania będą szybkie - wiadomo dlaczego. Dla mieszkańców to najważniejsze, najgorsza jest stagnacja w tej sprawie. To nasza Spółka miejska, funkcjonująca za nasze "grube" pieniądze.No i czekamy na obniżkę stawki 85 zł za g.j.
No to trzeba resztę towarzystwa też uprzątnąć. Bo nawet w najwspanialszej recepturze jeżeli znajdzie się 1 zgniła rodzynka (rymuje się z Brylantynka :) cóż za przypadek) może popsuć cały przepis na pyszne danie. A tak na poważnie to trzeba zacząć od czyszczenia kadrowego i oceny potrzebnych stanowisk i przydatności zasiadających na tych stołkach ludzi. Jest wielu bardzo "zasłużonych" pracowników niszczących swoimi posunięciami dobre imię szacownej spółki. W kręgach kadry biurowej do tej pory zamiast ciepłem zajmowano się szlifowaniem umiejętności pisania donosów , zastraszania pracowników i opluwania ludzi w necie . Za wszystko będzie zapłacone :)
a co tam robi Janusz Nowak jak ma coś z tego być, to trzeba zapier...ć i co tam Janusz Nowak niby miałby robić ? "widać komuś jest tam potrzebny". Janusz Nowak to człowiek porazka znacie historie jego sukcesów zarzadczych dobre posady a rezultaty kataklizm. Reszty nie znam to nie piszę nic.