Cała Polska popada w panikę w związku z obwieszczeniem wydanym przez Ministerstwo Zdrowia w zeszłą środę (5 lipca). Na liście leków zagrożonych brakiem dostępności jest aż 324 pozycji. Brakuje leków m.in. na choroby przewlekłe, takie jak nadciśnienie, cukrzyca, padaczka, astma, schizofrenia czy autoimmunologiczne choroby tarczycy. Sprawdziliśmy, jak ta sytuacja przedstawia się w Elblągu.
Ministerstwo Zdrowia 5 lipca 2019 r. opublikowało obwieszczenie dotyczące leków w tym produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych, które są zagrożone brakiem dostępności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Na oficjalnej liście znajdują się 324 pozycje. Czy mieszkańcy Elbląga mają powód do zmartwień?
Leków brakuje w największych hurtowaniach, z jakimi współpracują poszczególne apteki. Problem ten dotyczy stricte producentów, którzy nie są w stanie produkować leków. Rzeczywiście z naszych obserwacji wynika, że niektórych leków brakuje. W tej sytuacji my również jesteśmy bezradni i zmuszeni do tego, aby czekać
-mówiła jedna z farmaceutek elbląskiej apteki.
Brakujące leki są stosowane w różnych schorzeniach, również w tych przewlekłych, w których pominięcie choćby jednej dawki może skutkować poważnym pogorszeniem stanu zdrowia. Na liście medykamentów zagrożonych brakiem dostępności znalazł się m.in. Bufomix Easyhaler lek stosowany w astmie oskrzelowej, Euthyrox N stosowany w leczeniu chorób tarczycy, Effentora lek stosowany w leczeniu przewlekłego bólu u osób z chorobą nowotworową.
Głównie brakuje popularnego leku na schorzenia tarczycy Euthyrox N w różnych dawkach, niektórych leków na cukrzycę o przedłużonym działaniu, jak również wybiórczych na nadciśnienie tętnicze i inne choroby układu krążenia. Jeżeli chodzi o leki onkologiczne, szczególnie wykorzystywane w onkologii dziecięcej z problemem tym borykają się głównie szpitale, które jako jedne z nielicznych posiadają tego rodzaju medykamenty
-mówiła jedna z farmaceutek elbląskiej apteki.
Osoby cierpiące na choroby tarczycy znajdują się w jednej z najbardziej narażonych na ryzyko nieotrzymania leku grup, gdyż jednym z zamienników Ethyroxu jest Letrox, który również znalazł się na liście Ministerstwa Zdrowia.
W sytuacji niedoborów leków farmaceuci radzą skorzystać z internetowych serwisów, które pomogą zlokalizować lek znajdujący się w naszej najbliższej okolicy. Jednak gdy najbliższa placówka oddalona jest o 500 km od miejsca zamieszkania. Czy będziemy zmuszeni jeździć po całej Polsce, by zdobyć lek na swoje schorzenie?
Jeżeli danego leku brakuje w naszej aptece, zawsze staramy się znaleźć placówkę z naszej sieci, w której lek ten jest dostępny. Na ten moment widzimy braki niektórych leków, ale sytuacja powoli się normuje. Do aptek dostarczane są leki, których brakuje, oczywiście nie wszystkie, ale część z nich. Pacjenci dzwonią, przychodzą osobiście pytać się o dostępność danego leku, sytuacja jest napięta i trudna. Wierzymy, że niebawem sytuacja te się unormuje, natomiast teraz musimy czekać
-mówiła pani Katarzyna, farmaceutka z elbląskiej apteki.
Lista leków zagrożonych brakiem dostępności znajduje się tutaj.
Ło matko ! Co to ?! Nagonka ...a ktoś to czytał przed zatwierdzeniem...redakcja musi mieć problemy,........Bo kiedy była Monika to się czytało teksty napisane po polsku.....
Wczoraj udało mi się dostać eutyrox w trzeciej odwiedzonej aptece (tylko jedną dawkę, drugiej nie było). Farmaceutka powiedziała, że dostali do apteki całe 3 (słownie: trzy) opakowania!!!
Nie ma problemu z lekami , a jest to wina ośmiu lat rządów PO ...., a nie nasza ..... to można usłyszeć w wypowiedziach polityków jedynej i słusznej partii ...,
Na infekcje intymne, bóle w kolanach, zatory w żyłach oraz na zespół niespokojnych nóg też nie ma.
Minister powiedział, że jest dobrze, bo leki już są w kraju. Przypomina mi sie komunikat z PRL-owskiej TVP " właśnie przypłynął do Gdańska statek z cytrusami". Widzicie podobieństwa?
Poprośmy o pomoc bezpośrednio Chińczyków i Rosjan, jeśli znów Zachód nie potrafi nam pomóc w tym, do czego się przyczynił
Pawłowicz wszystko wykuplla
W kolejnej aptece z rzędu nie mają Twoich tabletek? To nie jest nowy problem – niedobory leków występują od 2012 roku. Ale sytuacja nigdy nie była tak groźna jak teraz. Brakuje dwóch ważnych, często stosowanych substancji: lewotyroksyny i metforminy. Nie ma drogich oryginałów, a na domiar złego brakuje też tańszych zamienników. Co się stało? Chiny zamknęły – ze względu na zanieczyszczenia – część zakładów produkujących substancje czynne. Nim wybudują nowe, jesteśmy w kropce. Europejskie firmy farmaceutyczne zwykle zajmują się tylko końcowym procesem wytwarzania leku. Bez dostaw z Chin nie są w stanie sobie poradzić. (...)
(...) - Przez lata w zachwycie nad globalizacją, wolnym rynkiem i outsorcingiem, konsekwentnie wyniszczaliśmy to, co zostało z państwowych zakładów produkujących leki – tłumaczy Jerzy Przystajko, farmaceuta i członek naszej partii. – Kiedyś cała linia produkcyjna była na terytorium państwa. Żeby zagrozić bezpieczeństwu lekowemu, trzeba było bombardować fabryki. Dzisiaj wystarczy odciąć dostawę substancji czynnych. Co można zrobić, żeby takie sytuacje nie zdarzały się w przyszłości? Powinniśmy wspierać krajowych producentów leków. Przede wszystkim jednak Unia Europejska musi mieć swojego publicznego producenta leków podstawowych. Przedsiębiorstwo, które będzie nadzorować je od początku do końca. Od tworzenia substancji czynnych do tabletki w Twojej dłoni. #lewica #DarmoweLekiNaReceptę
EEEEEEEEEeee tam w TVP mowia ze jest cacy i ze leki sa juz w aptekach.Kazdy z rzadu mowi ze jest juz super a ze brakuje lub brakowalo to wina Tuska przeciez to oczywiste.My rzadzimy cztery lata a nie osiem i odczepcie sie od parti my pracujemy sumiennie i z zapowiedzi wyborczych wszystko realizujemy i zrealizowalismy...