I będzie jak poprzednio - scena za miliony a nagłosnienie tak słabe, że przy scenie słabo słychać, a czasem wręcz wcale - ale najważniejsze, ze sygnał antenowy pójdzie dobrze, bo chodzi przecież o lans w TV, a ci co przyjdą pod scenę, to tylko głupi frajerzy, którzy majarobić za sztuczny tłok. Skoro znów przyjeżdżają, to widocznie spodobało im sie tutejsze frajerstwo.
I będzie jak poprzednio - scena za miliony a nagłosnienie tak słabe, że przy scenie słabo słychać, a czasem wręcz wcale - ale najważniejsze, ze sygnał antenowy pójdzie dobrze, bo chodzi przecież o lans w TV, a ci co przyjdą pod scenę, to tylko głupi frajerzy, którzy majarobić za sztuczny tłok. Skoro znów przyjeżdżają, to widocznie spodobało im sie tutejsze frajerstwo.
do kamyk plebsie zapomniales ze to sekta pisowska niedokonczyla ?