Po policyjnego aresztu trafił agresywny 30-latek, który podczas awantury uderzył swoją matkę i 10-letniego brata. 
Wczoraj przy ulicy Fałata w Elblągu, policjanci zatrzymali Roberta A. Mężczyzna wywołał awanturę w mieszkaniu. Uderzył swoją matkę i 10-letniego brata, po czym zamknął ich w mieszkaniu i wybiegł z domu. 
Został zatrzymany, był bardzo agresywny i wulgarny. Policjanci zakuli go w kajdanki. Trafił do policyjnego aresztu. Za znęcanie nad rodziną grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Robert A. był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
 
 





 
                    


 
                        


 
            