Czwartek, 28.03.2024, Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii

Poprowadziła Szalone Małolaty po najwyższe laury. Jej pracę docenił Minister Edukacji - rozmowa z Katarzyną Panicz

19.10.2016, 17:00:45 Rozmiar tekstu: A A A
Poprowadziła Szalone Małolaty po najwyższe laury. Jej pracę docenił Minister Edukacji - rozmowa z Katarzyną Panicz
Fot. Ryszard Biel
REKLAMA

Katarzyna Panicz od lat prowadzi zajęcia wokalne dla młodych elblążan. Odkrywa ich talenty i sprawia, że sięgają po najwyższe laury. Teraz za swoją pracę i pasję otrzymała nagrodę Ministra Edukacji Narodowej. Sama zainteresowana mówi, że kocha, to co robi.

Nagroda Ministra Edukacji Narodowej. To nie byle jakie wyróżnienie. Za co je pani otrzymała?

Od 24 lat szkolę młodych wokalistów. Myślę, że to nagroda za dorobek w mojej pracy. To jest potwierdzenie, że to, co robię, jest dobre i wartościowe. Tym bardziej że przez ostatnie lata, od 2009 roku, nie opuszcza nas dobra passa. Szalone Małolaty na różnych festiwalach organizowanych w kraju i ogólnopolskich i międzynarodowych zdobywały najwyższe laury, nagrody grand prix.

Jak się okazało, że tutaj już wszystkie nagrody są wasze, pojechałyście do Włoch.


Tam grand prix nie udało się zdobyć, a jedynie srebro. Chcę jednak powiedzieć, że to nie jest tylko tak, że my jeździmy zdobywać nagrody. Ja jestem pasjonatką tego, co robię. Zawsze się nakręcam, jak mam jakieś fajne pomysły, to chcę je realizować, jeśli ktoś to docenia to super. Kocham pracę z dzieciakami, one też zarażają się ode mnie, jak się okazuje nawet na dłużej. Wiele z nich później podejmuje studia na uczelniach artystycznych. Moje wychowanki to są studentki akademii muzycznych wydziału wokalno-jazzowego, czy szkół musicalowych. Chociażby Kasia Kunicka, która w tym roku ukończyła szkołę musicalową w Gdyni i w tej chwili ma etat w niemieckim teatrze.

To chyba jest największa nagroda?

Tak. Chociaż ten zawód jest też ciężki i trudny. To jest zawód dla pasjonatów, z tego nie ma, nie wiadomo jakich zarobków, to jest dla wariatów takich jak my, którzy kochają to robić. To też jest oderwanie od szarej rzeczywistości. Wiem, że także dla dzieciaków dom kultury, jest ich drugim domem. One tu uwielbiają przychodzić. Są złe, gdy wyjeżdżam gdzieś z jedną grupą i nie mam z nimi zajęć. My tutaj razem spędzamy bardzo fajnie czas. To jest coś więcej niż tylko praca, czy laury na festiwalach.

Jak zaczęła się ta pani przygoda z młodymi wokalistami?


Byłam świeżo po studiach w Łodzi, przyjechałam do Elbląga. Zaczęłam pracę w Szkole Podstawowej nr 25. Jej dyrektorem był Włodek Mielnicki. Jego marzeniem było, żeby utworzyć w szkole chór. Ja powiedziałam, że to jest za duże przedsięwzięcie, zacznijmy od zespołu wokalnego i tak w 1993 roku powstał zespół, któremu dzieciaki z tej szkoły nadały nazwę Szalone Małolaty. W międzyczasie zauważyła mnie pani Jadwiga Dołęga, która była ówczesnym dyrektorem MDK i zaczęłam współpracę z domem. W 2000 roku Nina (przyp. red. Dziwniel-Stępka - kolejna dyrektor placówki) zatrudniła mnie już na czas nieokreślony. Tak się zaczęło. Na początku to była niewielka ośmioosobowa grupa - Szalone Małolaty. Zaczęłam z nimi jeździć po festiwalach i z biegiem czasu było o nas coraz głośniej. Najpierw laury zdobywaliśmy w konkursach wojewódzkich, później ogólnopolskich. Dzięki temu coraz więcej dzieciaków słyszało, że w MDK jest taka pracownia i zgłaszały się do nas. W tej chwili mam 44 osoby w mojej grupie.

Jak to jest z tymi talentami, pani chyba musi je szlifować od początku, bo muzyka w szkole traktowana jest trochę po macoszemu?


Rzeczywiście, w szkole jest za dużo teorii i dzieci bardzo szybko się zniechęcają, a ten przedmiot powinien być oderwaniem się od tych przedmiotów ścisłych. Oczywiście należy uczyć historii i kultury muzycznej, ale przede wszystkim te dzieciaki powinno się zachęcać, a program jest przeładowany.

W szkole nie przepadają za przedmiotem muzyka, ale chcą śpiewać i trafiają do pani. Jakie to są dzieciaki?

Nigdy nie przekreślam dzieci nieśmiałych, ale tu bardzo ważna jest osobowość. Talent to jedna sprawa, a druga osobowość i na to też zwracam uwagę na przesłuchaniach. Zdarza się, że dzieciaki, które są bardzo utalentowane, mają ogromny potencjał wokalny, ale są nieśmiałe, pozamykane w sobie. Nie mówię im "nie". Zapraszam do współpracy i dopiero po jakimś czasie widzę czy da się coś dalej z takim dzieckiem zrobić. W tym roku moimi dzieciakami zajmie się również Nina, nasza była pani dyrektor, która prowadzi u nas takie bardzo fajne zajęcia, na otwartość, na emocje, żeby te dzieci nie bały się pokazywać ich na scenie. Mam nadzieję, że dzięki temu uda się pootwierać niektóre z nich.

Rozumiem, że nawet jak tutaj, podczas zajęć w MDK czują się bezpiecznie, walczą z nieśmiałością, to gdy jadą na festiwal, ścierają się z inną rzeczywistością, więc muszą być w miarę silne, wierzyć w siebie.


Oczywiście. Dlatego tak ważna jest ta osobowość. Najgorzej u dzieci jest właśnie z tą otwartością. Czasami wolę przebojowe dzieciaki, które może nie mają doskonałego słuchu, ale u których ciężką praca można to wyćwiczyć. Wszystko można wypracować, ale to też zależy od dziecka. Od tego, czy się nie zniechęci. Poza tym to nie jest tylko praca podczas zajęć w MDK. My się bardzo dużo spotykamy - dwa czasami trzy razy w tygodniu, ale to też jest dużo ćwiczeń w domu.

Jak dobiera pani repertuar dla Szalonych Małolat?

Szukam repertuaru z lat 80. 70., a nawet jeszcze wcześniejszych. Mamy tyle pięknych polskich piosenek dzisiaj zapomnianych. Ja wracam do nich i staram się, aby były inaczej wykonane. Dlatego też często do współpracy zapraszam Bartka Krzywdę, któremu mówię o swoim pomyśle, a on tworzy aranżację. Tak było z "Okularnikami" Agnieszki Osieckiej. Niektórzy uważali, że to za ambitny utwór, bo Osiecka jak wiadomo jest już ikoną, nie dla dzieci. Ja wymyśliłam sobie, że można to zrobić trochę groteskowo i Bartek zrobił mi świetną aranżację. Dlatego dzieciaki zdobyły dwukrotnie srebro: na Międzynarodowym festiwalu w Koninie i w Gdyni na Festiwalu Ogólnopolskim. My możemy wykonywać covery, ale chodzi o to, żeby mieć na nie nowy pomysł, nadać jej świeżość.

Po włoskim sukcesie - srebro na Międzynarodowym Festiwalu „Orfeusz w Italii” w weneckiej Lido di Jesolo nie osiadacie na laurach. Ma pani plany na najbliższą przyszłość?


Oczywiście. Mam pomysł, którym żyje już od kilku miesięcy. Niestety będzie dużo kosztował, więc napiszemy projekt. To będzie duże przedsięwzięcie. Robiliśmy koncert bożonarodzeniowy w grudniu ubiegłego roku, z orkiestrą i aranżacjami Bartka Krzywdy. W tym roku nie chcę dosłownie powtórzyć tego koncertu. Chcę przygotować inny, a do współpracy zaproszę dzieci - wokalistów z innych miast Polski. Nie chcę, aby wystąpiły tylko nasze dzieci. Chcę stworzyć coś wspólnego. Taki koncert gdzie śpiewamy razem, bez barier, bez rywalizacji, która obecna jest na festiwalach. Pokazać, że dzieciaki nie tylko rywalizują między sobą, ale i mają wspólną pasję i pokazać to na scenie.

Natasza Jatczyńska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 4

%50.0 %50.0


Komentarze do artykułu (10)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +3
    ~ aaa
    Środa, 19.10

    Jako człowiek - gratulacje, lecz biorąc pod uwagę poglądy KP z popularnego portalu społecznościowego, że pisiory są wstrętne, że kler rządzi, że czarny protest, itp., to po prostu w mojej ocenie szczyt zakłamania i obłudy przyjmować od tej władzy jakiekolwiek wyróżnienie!

  2. 2
    +1
    ~ melomanka
    Środa, 19.10

    Kasia to nasz skarb elbląski. Ciekawe czy za te wszystkie sukcesy władze Elbląga dofinansowały pracownię wokalną w MDK. Obskakują wszystkie miejskie imprezy. Są naszą dumą. Brawo Pani Kasia, brawo Szalone

  3. 3
    +1
    ~ nie podglądam innych na fb
    Środa, 19.10

    do ~ aaa Katarzyna zakłamana i obłudna????!!!!!! Szczyt to nie znać i osądzać. Wyróżnienie przyznaje się za zasługi nie poglądy.

  4. 4
    +2
    ~ Maciek
    Środa, 19.10

    Kasia - gratuluje . Maciej.

  5. 5
    0
    ~ Proszę tę kamerę schować
    Środa, 19.10

    Taki przedmiot jak "muzyka" w ogóle nie powinien istnieć, bo nie daje młodzieży żadnych przydatnych umiejętności na rynku pracy. Powinna się wziąć za coś pożytecznego, a że ktoś tu wspomniał że ma nowoczesno-powskie poglądy to specjalnie nie powinno nikogo dziwić - takie szkodiwe poglądy ma 80% nauczycieli.

  6. 6
    +6
    ~ Iwona
    Środa, 19.10

    MUZYKA ISTNIAŁA , ISTNIEJE I POWINNA ISTNIEĆ GDYŻ DZIĘKI NIEJ JESTEŚMY BLIŻEJ " BYCIA CZŁOWIEKIEM " !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  7. 7
    +4
    ~ Polonistka
    Czwartek, 20.10

    Podoba mi się dawna ""złota myśl""- Idź tam, gdzie śpiew usłyszysz! Źli ludzie pieśni nie znają. Czytając komentarze przypomniałam ją sobie. nauczyciele to wykształcona grupa społeczna- oczytana, myśląca, odważna w deklarowaniu właściwych postaw i opinii... Tylko się cieszyć z tych 80%. Gratulacje dla Katarzyny Panicz!

  8. 8
    +3
    ~ a moja mama powiada tak....
    Czwartek, 20.10

    Płomień rozgryzie malowane dzieje. Skarby mieczowi spustoszą złodzieje. PIEŚŃ UJDZIE CAŁO !!!!

  9. 9
    +1
    ~ polonistka
    Czwartek, 20.10

    Lepiej Mama ująć nie mogła. Podoba mi się - a moja mama mówiła tak-

  10. 10
    0
    ~ paweł
    Piątek, 21.10

    Wspaniała osoba, gratulacje Kasiu !

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.73721098899841