Firma z Tczewa wyremontuje most na Modrzewinie, uszkodzony kilka lat temu w wyniku  pożaru. Wykonawcę wyłoniono, w kolejnym, tym razem pomyślnie  rozstrzygniętym przetargu. Miasto zapłaci jednak więcej niż planowało, bo ponad 370 tys.
W 2013 roku pod mostem nad rzeką  Babicą, biegnącym wzdłuż Alei Jana Pawła II, wybuchł pożar. Początkowo  wydawało się, że ogień nie poczynił większych szkód, a jedynie zniszczył  część instalacji elektrycznej. Później jednak okazało się, że  uszkodzeniu uległa stalowa konstrukcja mostu i konieczny jest jego  remont.
W czerwcu miasto ogłosiło pierwszy przetarg na odnowienie  obiektu. Wpłynęła jedna oferta. Przetarg jednak unieważniono, ze  względu na zbyt wysoką cenę, której żądał potencjalny wykonawca. Kolejne  trzy przetargi również nie przyniosły rezultatu.
Dopiero  ostatni, dziś (27 października) zakończony, pozwolił wyłonić wykonawcę  inwestycji. Miasto wybierało spośród trzech ofert, o wykonawstwo starały  się również przedsiębiorstwa z Sopotu i Kielc. Ostatecznie zdecydowano  się na firmę z Tczewa, która zaproponowała najniższą cenę - niewiele  ponad 372 tys. zł, co i tak przewyższa o kilkadziesiąt tys. kwotę,  którą początkowo planowano przeznaczyć na ten cel. Miasto wybierało  spośród trzech ofert, o wykonawstwo starały się również przedsiębiorstwa  z Sopotu i Kielc.
Wybrany wykonawca, na odnowienie mostu ma czas do maja przyszłego roku.
 
 





 
                    


 
                        




 
             
            
