Elbląg przeżywa boom turystyczny, przekonują przedstawiciele ratusza. – Po wydarzeniach miejskich oraz w sezonie letnim widać wyraźny wzrost liczby turystów. Mamy również sygnały od hotelarzy, że z roku na rok jest ich coraz więcej. Uważam więc, że mamy tendencję wzrostową – mówi dyrektor departamentu promocji. Czy podobnie uważają elblążanie? Weź udział w ankiecie INFO.
Podsumowanie tegorocznych działań promocyjnych oraz wyniki ankiety przeprowadzonej wśród turystów były tematami posiedzenia komisji kultury, sportu, turystyki i promocji miasta. Zdaniem ratusza zainteresowanie Elblągiem wyraźnie wzrosło, głównie dzięki licznym wydarzeniom miejskim, ich promocji w mediach, także społecznościowych, oraz udziałowi miasta w wydarzeniach zewnętrznych.
Głównie były to imprezy cykliczne, takie jak Dni Elbląga, Święto Chleba, Dni Morza, jarmark wielkanocny czy bożonarodzeniowy, ale też nowe propozycje, jak bal karnawałowy dla dzieci czy Majówka w Polsce. Wszystkie wydarzenia promowaliśmy zarówno naszymi kanałami wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi. Poprzez plakaty, działania w przestrzeni miasta oraz w mediach społecznościowych. Staramy się też tworzyć filmiki z każdego wydarzenia, by później pokazywać je jeszcze raz i zachęcać turystów do odwiedzin, co wydaje nam się jest skuteczną promocją. Widzimy, że coraz więcej osób odwiedza nasze miasto, widząc rozmach i nakłady sił włożone w organizację kolejnych wydarzeń
– mówi Magdalena Puzdrowska, dyrektor Departamentu Turystyki i Promocji Urzędu Miejskiego w Elblągu.
– W tym roku po raz pierwszy udało nam się osiągnąć cel, ponad miliona zasięgów w lipcu. Stało się to po miejskich wydarzeniach, które zainicjowaliśmy. To niesamowity sukces pokazujący, że grono odbiorców zainteresowanych naszymi wydarzeniami się poszerza. To naprawdę liczba, która robi wrażenie i pokazuje potęgę działań promocyjnych naszego miast – dodała Puzdrowska.
Co o Elblągu sądzą sami turyści? Odpowiedzi dostarczają wyniki ankiety przeprowadzonej wśród odwiedzających miasto. Trzeba jednak zaznaczyć, że próba nie była duża – prawidłowo wypełnione ankiety oddało niespełna 440 osób, najwięcej wśród nich było mieszkańców województw pomorskiego i mazowieckiej. Największą atrakcją miasta według nich są zabytki Starego Miasta, a na drugim miejscu rejsy Kanałem Elbląskim. – Aż 67,9 proc. wskazało, że odwiedzało Elbląg po raz pierwszy. Stąd też możemy wysnuć wnioski, że promocja miasta działa bardzo prężnie i docieramy do osób, które jeszcze o Elblągu nie słyszały – podkreśliła dyrektorka departamentu.
Miasto zapowiada zwiększenie liczby ankiet w przyszłym roku – do około 2 tys. oraz wprowadzenie ich w formie elektronicznej. Dane mają być uzupełniane również m.in. o informacje dotyczące kodów pocztowych zbieranych na basenie Dolinka. – To pozwoli nam uzyskać pełniejszy obraz ruchu turystycznego – mówił Piotr Kowal, wiceprezydent Elbląga.
Jak wskazują dane z punktów Informacji Turystycznej, w minionym sezonie Elbląg odwiedziło ponad 46,1 tys. turystów z Polski i zagranicy (w tej grupie najwięcej jest Niemców - 3 725). Realne liczby najpewniej są dużo wyższe. – Widzimy wzrost zarówno podczas wydarzeń miejskich, jak i w sezonie letnim. Hotelarze sygnalizują, że coraz więcej osób zostaje w mieście dłużej niż jeden dzień – dodała Magdalena Puzdrowska.
Widzimy duże zwieszenie ruchu turystycznego. Zebraliśmy dane, oprócz tych z punktów informacji turystycznej, z obiektów miejskich, od hotelarzy, a także z okolicznych atrakcji. Mamy nawet dane z Nowej Holandii, którą odwiedziło około 200 tys. osób. To daje podstawy, by sądzić, że część z tych turystów odwiedziła również Elbląg
– zaznaczył wiceprezydent.
Radni pytali także o współpracę turystyczną z Mierzeją Wiślaną i Zalewem Wiślanym. – Jeżeli chodzi o Zalew Wiślany, to tutaj bardzo dużo się zadziało. Oprócz związku (chodzi o nowo powstający Związek Gmin i Powiatów Subregionu Zalewu Wiślanego) powstała już współpraca na linii kilkunastu samorządów i "Czas na Zalew", czyli strona internetowa z atrakcjami, która spaja nasz region. Dodatkowo wzmocniliśmy współpracę z Żeglugą Gdańską, która od tego sezonu uruchomiła połączenia z Krynicy do Elbląga. One cieszyły się olbrzymią popularnością. W przyszłym sezonie postaramy się wzmocnić jeszcze ten kierunek Zalewu Wiślanego, Mierzei Wiślanej. Pamiętajmy również o tym, że bardzo duży ruch turystyczny generuje też Żegluga Ostródzko-Elbląska. Elbląg jest doskonałym punktem wypadowym do zwiedzania regionu – podkreślał Piotr Kowal.
Podczas komisji nie przedstawiono szczegółowych kosztów promocji miasta, w tym np. produkcja licznych gadżetów czy udział w wydarzeniach w innych miastach i organizacji imprez. Wiadomo jednak, że są one znaczne. Sam tegoroczny koncert „Lata z Radiem i Telewizją Polską” kosztował ponad 450 tys. zł, Dni Elbląga 2025 kolejne 600 tys. zł, a 150 tys. zł miasto dołożyło do organizacji finału Tauron Pucharu Polski Kobiet.
Czy elblążanie również zauważają większą liczbę turystów w mieście? Zachęcamy do udziału w ankiecie. Głosowanie potrwa do 23 grudnia do godz. 14.






![Boom turystyczny w Elblągu? "Promocja miasta działa bardzo prężnie" [ankieta INFO]](images/artykuly-glowne/d/info.elblag.pl-82952-Boom-turystyczny-w.jpg?v=1766331691)




To jest jakiś żart? Niektóre lokale na starówce już ledwo dają radę, bo w tygodniu jest martwa a weekend nie nadrobi całego tygodnia. Co się jakiś lokal otworzy to sporo z nich pada. Piszę to jako właściciel jednego z lokali. Jak nie masz drugiego biznesu, który w razie co pokryje te straty to jest masakra. Turystów zero. Mieszkańców zero. Elbląg to wymarłe i smutne miasto. Jedno wydarzenie na pół roku nie sprawi, że przyciągniecie tu masę ludzi. Brakuje świeżego spojrzenia na wydarzenia, brakuje by działo się coś na starym mieście częściej. Dlaczego nie zrobicie większego jarmarku i trwającego dłużej? Dajcie niższe ceny za stoisko i więcej ich, a będzie więcej chętnych. Dajcie możliwość rozłożenia się na takich jarmarkach osobom, które mają nierejestrowaną działalność a tworzą piękne niepowtarzalne rzeczy. Róbcie więcej wydarzeń, prostych ale przyciągających. Więcej kreatywności i inwestowania faktycznie w wydarzenia, ale wiadomo, trzeba sobie do portfela więcej napchać.
To jest jakiś żart? Niektóre lokale na starówce już ledwo dają radę, bo w tygodniu jest martwa a weekend nie nadrobi całego tygodnia. Co się jakiś lokal otworzy to sporo z nich pada. Piszę to jako właściciel jednego z lokali. Jak nie masz drugiego biznesu, który w razie co pokryje te straty to jest masakra. Turystów zero. Mieszkańców zero. Elbląg to wymarłe i smutne miasto. Jedno wydarzenie na pół roku nie sprawi, że przyciągniecie tu masę ludzi. Brakuje świeżego spojrzenia na wydarzenia, brakuje by działo się coś na starym mieście częściej. Dlaczego nie zrobicie większego jarmarku i trwającego dłużej? Dajcie niższe ceny za stoisko i więcej ich, a będzie więcej chętnych. Dajcie możliwość rozłożenia się na takich jarmarkach osobom, które mają nierejestrowaną działalność a tworzą piękne niepowtarzalne rzeczy. Róbcie więcej wydarzeń, prostych ale przyciągających. Więcej kreatywności i inwestowania faktycznie w wydarzenia, ale wiadomo, trzeba sobie do portfela więcej napchać.
Jeśli pani dyrektor wymienia Dni Morza, które się przecież nie odbyły jako wydarzenie które przyciągnęło turystów to ja nie mam pytań. Wstyd, że dyrektorka nawet nie wie co się dzieje w mieście. Nie odnotowała że tej imprezy nie było? Jak wiarygodne są pozostałe wypowiedzi, zwłaszcza że nie ma danych!
Jeśli pani dyrektor wymienia Dni Morza, które się przecież nie odbyły jako wydarzenie które przyciągnęło turystów to ja nie mam pytań. Wstyd, że dyrektorka nawet nie wie co się dzieje w mieście. Nie odnotowała że tej imprezy nie było? Jak wiarygodne są pozostałe wypowiedzi, zwłaszcza że nie ma danych!
Pani dyrektor Majówka w porcie to nie jest nowe wydarzenie, już za czasów pana prezydenta Wróblewskiego odbywała się ta impreza.
"Widzimy duże zwieszenie ruchu turystycznego." - polska języka trudna. A tak w ogóle Elbląg to bardzo smutne i ponure miasto.
Tak wygląda miasto pod rządami kolejnych pracowitych, zdolnych, rozumiejących. co wynika z kolejnego bełkotu z UM? Nikt nie wie ilu turystów gości Elblą, ale "ich liczba znacznie się zwiększyła". Za takie brednie z prywatnej firmy wypada się na bruczek. To wydział UM podobny to tego od bezpieczeństwa - nikt nic nie wie i nie robi ale kasę solidną bierze. Oni nie wiedzą jaki mają budżet na reklamę. Wypisz, wymaluj Missan w lustrze. nie umiem lub nie mogę bo mi nie pozwalają, to przyzwoitość nakazuje odejść z firmy. Tak zrobił rzecznik konsumentów i wrócił bo grał zająca. Powiedzieć "członkowie" to nic nie powiedzieć. Poprzednio reklamował Elbląg a teraz obciąża mnie podwyżką bo nie upilnował śmieciarni i spłonęła.
Dni Morza się odbyły tylko nie na starówce a na Jaszczurczego i Oboźnej .To wszytko dzieki dzialaniom pro- wodniackim jurija motorowki, witalija ćwierka i mihaiła noszova. A tak na poważnie to za rażace zaniedbania i niekompetencje w/w ukarani zostali elblążanie . To podłe i niemoralne ale czego sie spodziewac po tych trzech muszkieterach?
Wielbicielu rosyjskiego języka -z domu wyniesione?
Co narzekacie w papierach im sie zgadza...