Pan radny zachowuje się jakby te budynki ktoś (pewnie kosmici) podrzucono nam ostatniej nocy. Tam mieszkają w większości ludzie eksmitowani z zasobów miasta z ogromnymi zaległościami czynszowymi i najczęściej jest to dla nich ostatni przystanek.
nie no ludzie nawet klimatyzacji nie mają, bo widać ile szyb powybijanych zostało w okresie letnim, chociaż parking podziemny z komórkami lokatorskimi można by im dobudować i 800+ koniecznie podnieść jako zadośćuczynienie za te niedogodności
Nie ma wątpliwości, że mieszkają tam ludzie z problemami "pozyskanymi" w różny sposób. Mieszkają też tam dzieci. Pytanie nie jest czy umieścić ich za darmo w wykończonym wg ich zaleceń apartamencie Stella Janusz. Pytanie jest czy w takich warunkach i środowisku ci ludzie in gremio się zresocjalizują i czy dzieci tam wychowane wyrwą się z zaklętego kręgu stygmatyzowanego getta.Czy ktoś z UM, Miasta, tam prowadzi resocjalizację, pomoc w wyjściu ze slamsu?Ci którzy nie uszanują "danego" niech przebywają w podobnych lokalach, ale ci co wpadli w tarapaty życiowe bez udziału przestępstwa, alkoholu, narkotyków, powinni dostać szansę i mentora. Poznałem wspaniałe dzieci z takich obiektów, poznałem ich wspaniałych choć bezradnych rodziców, pomogłem wielu i nie wrócili "tam".
Pan radny zachowuje się jakby te budynki ktoś (pewnie kosmici) podrzucono nam ostatniej nocy. Tam mieszkają w większości ludzie eksmitowani z zasobów miasta z ogromnymi zaległościami czynszowymi i najczęściej jest to dla nich ostatni przystanek.
nie no ludzie nawet klimatyzacji nie mają, bo widać ile szyb powybijanych zostało w okresie letnim, chociaż parking podziemny z komórkami lokatorskimi można by im dobudować i 800+ koniecznie podnieść jako zadośćuczynienie za te niedogodności
Nie ma wątpliwości, że mieszkają tam ludzie z problemami "pozyskanymi" w różny sposób. Mieszkają też tam dzieci. Pytanie nie jest czy umieścić ich za darmo w wykończonym wg ich zaleceń apartamencie Stella Janusz. Pytanie jest czy w takich warunkach i środowisku ci ludzie in gremio się zresocjalizują i czy dzieci tam wychowane wyrwą się z zaklętego kręgu stygmatyzowanego getta.Czy ktoś z UM, Miasta, tam prowadzi resocjalizację, pomoc w wyjściu ze slamsu?Ci którzy nie uszanują "danego" niech przebywają w podobnych lokalach, ale ci co wpadli w tarapaty życiowe bez udziału przestępstwa, alkoholu, narkotyków, powinni dostać szansę i mentora. Poznałem wspaniałe dzieci z takich obiektów, poznałem ich wspaniałych choć bezradnych rodziców, pomogłem wielu i nie wrócili "tam".
PiSowski radny da przykład, tam zamieszkai z sąsiadami pomaluje ściany, Ja zapłacę za farbę.