Mój pies sam grzecznie czeka przed sklepem, czasami nawet nie zajarzy że już wyszedłem i tak sobie leży przed osiedlowym parę godzin, krzywdy nikomu nie robi, on tak po prostu lubi leżeć i obserwować ludzi.
Węża wolno zostawić przywiązanego na smyczy, czy też muszę z nim wejść do sklepu? I co wtedy, jeśli jest zakaz? Każdy zwierz lubi kiedy go się wyprowadza na spacer. Czy to pies, czy wąż, czy SB"ek. A kiedy właściciel musi zrobić zakupy to ma wracać z psem do domu? Jedni mają ból dupy, że psy wałęsają się po sklepie, drudzy, że czekają przed sklepem, a trzeci mogą sobie wybrać, który zakaz zamierzają złamać.
Cyrk.
PS
Zalecam olanie sieciówek i nabycie nawyku robienia zakupów w sklepach osiedlowych. Tam zwykle ludzie problemu z psem nie mają. A nawet chętnie pogłaszczą, bo to pies sąsiada. Czworonóg uczy się koegzystencji z dwunogami spoza własnego stada. Same korzyści.
Pozostawienie psa pod sklepem to wykroczenie. Możesz dostać mandat w wysokości 500 zł - Ale czy Policja i Straż Miejska o tym wiedzą . Nie wiem też czy wiedzą i respektują mandatami ,gdy psy tzw . grożne są bez kagańca ,a nieraz i bez smyczy .
hehe ktoś już tu wspominał o kretyńskiej ikei co wpuszczają psy "na rękach" - właśnie w TV leciała reklama PKP, gdzie pokazali też debile, że wpuszczają i to na miejsca siedzące psy "na rękach" - wyjdzie na to, że pies pozostawiony pod sklepem nikomu nie wadzący, to mandat, pies wzięty do sklepu to juz bez mendatu i wszystko w porzo - ale to debilni ludzie tak wszystko stawiają na głowie...
Mój pies sam grzecznie czeka przed sklepem, czasami nawet nie zajarzy że już wyszedłem i tak sobie leży przed osiedlowym parę godzin, krzywdy nikomu nie robi, on tak po prostu lubi leżeć i obserwować ludzi.
Węża wolno zostawić przywiązanego na smyczy, czy też muszę z nim wejść do sklepu? I co wtedy, jeśli jest zakaz? Każdy zwierz lubi kiedy go się wyprowadza na spacer. Czy to pies, czy wąż, czy SB"ek. A kiedy właściciel musi zrobić zakupy to ma wracać z psem do domu? Jedni mają ból dupy, że psy wałęsają się po sklepie, drudzy, że czekają przed sklepem, a trzeci mogą sobie wybrać, który zakaz zamierzają złamać. Cyrk. PS Zalecam olanie sieciówek i nabycie nawyku robienia zakupów w sklepach osiedlowych. Tam zwykle ludzie problemu z psem nie mają. A nawet chętnie pogłaszczą, bo to pies sąsiada. Czworonóg uczy się koegzystencji z dwunogami spoza własnego stada. Same korzyści.
Pozostawienie psa pod sklepem to wykroczenie. Możesz dostać mandat w wysokości 500 zł - Ale czy Policja i Straż Miejska o tym wiedzą . Nie wiem też czy wiedzą i respektują mandatami ,gdy psy tzw . grożne są bez kagańca ,a nieraz i bez smyczy .
Władza walczy z psiarzami? Niemożliwe! Toż to trzon elektoratu!
hehe ktoś już tu wspominał o kretyńskiej ikei co wpuszczają psy "na rękach" - właśnie w TV leciała reklama PKP, gdzie pokazali też debile, że wpuszczają i to na miejsca siedzące psy "na rękach" - wyjdzie na to, że pies pozostawiony pod sklepem nikomu nie wadzący, to mandat, pies wzięty do sklepu to juz bez mendatu i wszystko w porzo - ale to debilni ludzie tak wszystko stawiają na głowie...