Dmytro D. miał ponad 3 promila alkoholu we krwi i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, gdy rozpędzonym autem wjechał w słup sygnalizacji świetlnej przy al. Grunwaldzkiej. Na miejscu zginęła pasażerka. Elbląska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Ukrainy. Najpoważniejszy zarzut dotyczy nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku.
Do tragicznego zdarzenia doszło 12 marca przed północą na al. Grunwaldzkiej, w okolicy skrzyżowania z ul. Sadową. Mężczyzna, kierujący renault kangoo, miał zjechać z jezdni i z dużą prędkością uderzyć w słup sygnalizacji świetlnej. Na miejscu zginęła pasażerka, 48-letnia Svitlana B. Kobiety nie udało się uratować mimo interwencji służb ratunkowych. Kierowcą okazał się 37-letni obywatel Ukrainy Dmytro D. Mężczyzna był nietrzeźwy, a co więcej miał sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Ukrainiec trafił do aresztu tymczasowego, w którym będzie przebywał jeszcze do czerwca tego roku. Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła Prokuratura Rejonowa w Elblągu. W tym tygodniu zakończono postępowanie. 27 maja do Sądu Okręgowego w Elblągu skierowano akt oskarżenia przeciwko Dymitrowi D.
Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty, ten najpoważniejszy dotyczy spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Za ten czyn grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności, nie niższą niż 5 lat.
Dmytro D. został oskarżony o to, że w dniu 12 marca 2025 r. w Elblągu umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że prowadził samochód osobowy marki Renault Kangoo z prędkością nie mniejszą niż 90,1 km/h, niedostosowaną do panujących warunków drogowych i znacznie przekraczającą administracyjnie dopuszczalną prędkość 50 km/h - nie stosując się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy oraz znajdując się w stanie nietrzeźwości – przy zawartości 3,03 ‰ alkoholu etylowego w wydychanym powietrzu, zjechał z pasa ruchu i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej, czym nieumyślnie spowodował wypadek, w wyniku którego pasażerka pojazdu Svitlana B. zmarła śmiercią gwałtowną wskutek doznania rozległych, ciężkich i mnogich uszkodzeń ciała tj. o popełnienie przestępstwa z art. 177 § 2 Kodeksu karnego
- informuje prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
37-latek odpowie również za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych - orzeczonym przez Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim, a obowiązującym od 26 lipca 2024 r. do 26 lipca 2025 r., czyli o czyn z art. 178a § 1 Kodeksu karnego. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Trzeci zarzut związany jest z zaborem auta, którym 37-latek spowodował wypadek. - Dmytro D. został oskarżony również o to, że 12 marca 2025 r. we Władysławowie gm. Elbląg, zabrał z warsztatu naprawczego w celu krótkotrwałego użycia cudzy pojazd mechaniczny marki Renault Kangoo tj. o popełnienie przestępstwa z art. 289 § 1 kk - dodaje prokurator Ziębka. Ten czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Za to z kolei grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
W toku śledztwa Dmytro D. był dwukrotnie przesłuchiwany w charakterze podejrzanego. W trakcie składania wyjaśnień przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw
- podkreśla rzeczniczka PO w Elblągu.
Polak, to twój idol kaczy zaprosił ich do Polski. I dał im wszystkie prawa takie same jak dla Polaków. Pis jest odpowiedzialny za napływ imigrantów do Polski.
A można było wybrać Brauna i uruchomic procedure deportacji nachodzcow.
Wyznawcy obłędu - Dmytro, to ciapaty czy ukr? Pewnie trzeźwy jak wieprz po wiśniach .
Jedyny wyrok to deportacja. Prosto na front
Polexit racja - i zauważ na debilnego trola co łapkował - zielone łapki dał za wpisem mówiącym, kto jest odpowiedzialny za napływ imigrantów i sugerującym, że to błąd. Czerwone łapki dał za wpisem, który mówi o rozwiązaniu tego problemu i zniwelowaniu tego błędu. Trole to jednak stan umysłu :D
O sobie piszesz trolu?
Dlaczego tego banderowca mamy utrzymywac w wiezieniu i zywic go von z polskii to bedzie najwieksza kara i zakaz wjazdu do strefy szengen dozywotnio
Gdyby to zrobił Polak , siedziałby już w pierdlu..A zrobił to albo ciapaty albo Ukrainiec to prokuratura pobłażliwa , wypuści na wolność ,tylko dozór da i może jeszcze medal w nagrodę