We wrześniu 2012 roku elblążanie zasiedlający budynki komunalne otrzymają z ZBK pismo wypowiadające dotychczasową stawkę czynszu. Będzie to początek wdrażania zmian, które od stycznia 2013 roku będą obowiązywać tych mieszkańców Elbląga. Nowa stawka czynszu będzie wynosić 3 proc. wartości odtworzeniowej lokalu, co oznacza, że lokatorzy mogą płacić za mieszkania nawet o ponad 200 zł więcej. Radni uspokajają, że Nowy Program Mieszkaniowy będzie zawierał możliwość ubiegania się o ulgi bądź dodatek mieszkaniowy. Czy to w znaczący sposób pomoże elblążanom?
Jak zapowiadają radni Nowy Program Mieszkaniowy ma pomóc wyremontować budynki, co z kolei ma przełożyć się na oszczędności w eksploatacji. Obecnie 80 proc. budynków komunalnych, które w całości należą do miasta jest w złym stanie technicznym. - W ramach realizacji tego programu chcemy w 2020 roku doprowadzić do sytuacji, w której nie będzie już budynków w złym stanie technicznym – podkreśla radny Dawid Pater (SLD), wiceprzewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej. - Z uwagi na to, że wspólnoty mieszkaniowe posiadają możliwość zaciągania kredytów chociażby na termomodernizację, stan budynków wspólnot mieszkaniowych kształtuje się znacząco lepiej.
Docelowo, poprzez prywatyzację zasobów, radni chcą zmniejszyć udział miasta we wspólnotach mieszkaniowych. - Chcemy osiągnąć poziom 6 mln 650 tys. zł rocznie wkładu do wspólnot i 2 mln 500 tys. zł na sfinansowanie remontów zasobu, który będzie pozostawał w 100 proc. gminny. W tej chwili wpłaty miasta do wspólnot mieszkaniowych kształtują się na poziomie 7 mln 600 tys. zł, a na zasób komunalny 3 mln 500 tys. zł – zaznacza Dawid Pater.
Sytuacja bez wyjścia?
- W tej chwili z każdym rokiem dług czynszowy w ZKB wzrasta o 3 mln zł. Trzeba coś zrobić, żeby zwiększyć wpływy do ZBK - stwierdza Paweł Nieczuja - Ostrowski (PO), członek Komisji Finansowo-Bużdetowej. - Z mieszkań komunalnych korzystają też osoby, które stać na to, żeby mieszkać w swoim mieszkaniu. Teraz korzystają z przywilejów, które miasto daje osobom gorzej sytuowanym. Mieszkania komunalne są skierowane do osób, których nie stać na to, by wykupić sobie mieszkania i które mogą mniej pieniędzy przeznaczyć na czynsz. Nowy Program Mieszkaniowy ma na celu ukrócić sytuacje, w których osoby nie płacą czynszu, bo wiedzą, że nie spotkają ich za to żadne konsekwencje. Przez takich ludzi traci całe miasto.
Będą przysługiwać ulgi
- Nowy Program Mieszkaniowy ma również pomagać osobom najuboższym – podkreśla Paweł Nieczuja – Ostrowski. – Będzie on uwzględniać ulgi.
To, z jakiej ulgi będziemy mogli skorzystać będzie ściśle związane z wysokością dochodów przypadających na osobę. W ten sposób o 40 procentową ulgę będą mogły starać się osoby, których dochód wynosi poniżej 618 zł na osobę (brutto) w gospodarstwie wieloosobowym lub poniżej 910 zł (brutto) w gospodarstwie jednoosobowym. 30 procentowa ulga będzie należeć się lokatorom, których dochód na osobę będzie w granicach między 910 a 1100 zł w gospodarstwie jednoosobowym lub między 618 a 728 zł w gospodarstwie wieloosobowym, natomiast 20 proc. ulga będzie obowiązywać tych, których dochód na osobę będzie w granicach 1092 – 1456 zł w gospodarstwie jednoosobowym lub między 728 a 1092 zł w gospodarstwie wieloosobowym.
Będą przysługiwać także zniżki we względu na stan techniczny mieszkania. Dzięki temu np. za lokal położony w suterenie będzie przysługiwać 15 proc. zniżki, a za toaletę położoną poza budynkiem - 20 proc. Trzeba jednak pamiętać, że łącznie obniżki czynszu nie mogą przekroczyć 40 proc. stawki bazowej. A jeśli lokal gminny znajduje się w budynku wspólnot mieszkaniowych, wyliczona stawka czynszu nie może być niższa od wysokości kosztów zarządu nieruchomością wspólnot.
Z ulgi dochodowej będą mogły skorzystać rodziny zajmujące mieszkanie o małej powierzchni. I tak ulga dotyczy jednej osoby zamieszkującej lokal o powierzchni do 35 m2, dwóch osób mieszkających na powiedzchni do 40 m2, 3 osób zajmujących 45m2 itd. Dla każdej kolejnej osoby, mieszkającej w danym lokalu, metraż wzrasta o 5m2.
Jak nie ulga to dodatek mieszkaniowy
Nowy Program Mieszkaniowy uwzględnia także możliwość uzyskania dodatku mieszkaniowego, o który będzie mógł ubiegać się każdy – niezależnie od tego, czy mieszka w mieszkaniu komunalnym, spółdzielczym, własnościowym czy w domu prywatnym. Pod uwagę brany będzie niski dochód (w gospodarstwie jednoosobowym 1274 zł, a w gospodarstwie wieloosobowym 910 zł), metraż zajmowanego mieszkania i tytuł prawny do niego.
Dodatek mieszkaniowy będzie mógł być przeznaczony na opłacenie czynszu lub innych wydatków mieszkaniowych (opłaty dodatkowe, eksploatacyjne oraz niektóre koszty związane z zamieszkaniem w lokalu). Przyznawany on będzie na okres 6 miesięcy.
Wykup za grosze?
Będzie też możliwość wykupienia mieszkania, a wraz z nią możliwość skorzystania z bonifikat, które uzależnione będą od roku wybudowania budynku, w którym mieszkanie się znajduje. - W przypadków budynków wybudowanych w latach 1977 - 96 bonifikaty z 75 proc. wzrosną do 85 proc., do 1946 – 76 z 85 proc. na 90 proc. i dla budynków wybudowanych przed 1945 z 90 proc. na 95 proc. Skutek jest taki, że najemca np. budynku wybudowanego w latach 77 – 96, uwzględniając dzisiejszą bonifikatę, zapłaci do kasy miasta 42 tys. 700 zł. Po zwiększeniu tej bonifikaty, nabywając lokal zapłaci 25 tys. 620 zł. W sytuacji, jeśli będzie to ostatni lokal w danym budynku, będzie dodatkowo mógł skorzystać z 5 proc. bonifikaty i ta cena będzie się zmniejszała do 17 tys. 070 zł – zapewnia Dawid Pater.
Nie możesz kupić? Zamień
- Jeśli chodzi o alternatywne możliwości obniżenia opłat czynszowych, to poza skorzystaniem z obniżek czynszu, które są w tym programie zaproponowane, również lokatorzy mieszkań komunalnych będą mogli, w ramach Biura Zamiany Mieszkań, które jest zorganizowane w strukturach Zarządu Budynków Komunalnych, dokonać zamiany mieszkania na lokal o niższych kosztach utrzymania – mówi Dawid Pater.
Na swojej stronie internetowej Zarząd Budynków Komunalnych będzie zamieszczał oferty, z których mieszkańcy będą mogli korzystać. Ta możliwość będzie skierowana zarówno do osób mieszkających w budynkach ZBK, jak i w lokalach należących do spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych czy mieszkań prywatnych.
Czy te zmiany utrudnią życie mieszkańcom trudno dziś powiedzieć. Na razie elblążanie z niepokojem czekają na 1 stycznia 2013, który po raz kolejny przyniesie im podwyżki. Nad tym programem, jak zapewnia wiceprezydent Lewandowski, radni pracowali w pocie czoła. Czy ich wysiłek i dobre chęci przyniosą oczekiwany, pozytywny skutek dla lokatorów mieszkań komunalnych i naszego miasta? Miejmy nadzieję, że tak.
Czwartek, 25.04.2024, Imieniny: Marek, Jaroslaw, Wasyl
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Nowaczyk Ty o.......scie i z............. Czemu robisz DZIADÓW Z ELBLĄŻAN ?
Czy to juz nastał koniec świata. Jak długo bedzie idiotyzm wdrażany w naszym biednym kraju. Przeciez i tak każdy wystapi o jakas tam ulge czy obnizke czynszu. Toz Elblag to miasto emerytów, rencistów i bezrobotnych. Bogacze mieszkają na kańcach Elbląga i ten idiotyzm ich nie dotyczy. Czy zdajecie sobie sprawe ile papierów trzeba natworzyć!!!!!!!!!!!!!!Czy Was juz pogieło dokumentnie. Toz to powstanie nastepna brygada ludzi, którzy każde pismo i podanie będa rozpatrywac osobno!!!!!!!!!!! No totalna masakra. Dzieło niedoświadczonych ludzi. Chcecie dzisiatki lat nieróbstwa scedowac na biedotę!!!!!!!! Nie remontowano, nic nie robiono, a teraz obciązyć lokatorów. Toz oni zasiedlili juz starą substancję. Nieremontowaną od wojny. A najlepiej niech powykupują, a jak nie będa płacic to im pozabieracie te rudery. Totalna porażka. Ale kogo to obchodzi. Zasilcie swoje szeregi jeszcze masa urzędasów i walczcie. I tak to wszystko upadnie. Spotkamy się na ulicach na wiosne papa :)))
i jak tu głosować na tych co okradają nas-PO-SLD gdzie wasza ambicja WY nie myślicie o mieszkańcach tylko o stołkach. jak brak pieniędzy w zbk ato wina wasza to czemu nie zrezygnujecie z diet dla dobra miasta bo tym się zasłaniacie.i gdzie porównywać nas do Gdańska.WASZ BYŁY WYBORCA NAPEWNO!
Nic nie piszą o opłacie 1 procenta ,jezeli mieszkanie jest sprzedawane jako ostatnie w bloku ,czy juz nieaktualne ???????????
chcecie żeby lokatorzy którzy mieszkali po kilkadziesiąt lat w swoim mieszkaniu ,wychowali w nim dzieci ,remontowali je po swojemu ,cały dorobek życia przeznaczyli na nie teraz po przejściu na emeryturę lub rentę które nie starczają na godne życie zamieniali swoje M na mniejsze tańsze w opłatach lecz często wyglądające jak obora do kapitalnego remontu z walącymi się piecami niedocieplone.Zastanówcie się co wy planujecie.My już nie mamy sił i pieniędzy na szykowanie sobie nowych mieszkań.Chcemy godnie dożyć swoich dni na tym co zbudowaliśmy przez całe życie
Rewolucję to zróbcie u siebie w Ratuszu.Mija 14 miesiąc i bierzecie pieniądze za co a Elbląg zamiast się rozwijać UPADA.GDZIE obiecane inwestycje KPINY i KŁAMSTWA i OBIETNICE .GALERIE,Aquapark,Stadion,Rozbudowa Ogrodów ,Przekop mierzei,Stanica wodna itd.WAŁA I TYLKO OBIETNICE.Mieszkańcom miasta chcecie zrobić raj na ziemi ,czynsze podnosicie.Sobie pensyjki obniżcie na 500 złoty na najniższa rentę i żyjcie i płaćcie opłaty.Zobaczymy z czego będziecie żyć.TYLKO cierpliwość jest do pewnego momentu i może nastąpić to czego doczekali się komuniści .AUT i WON.
PO i PSL PRECZ.
Jeżeli w ogóle ktoś dostanie ten dodatek , to tylko na 1 rok , a później co?!!!! Tak wszyscy 100% w górę . Całe to PO i SLD w naszym mieście trzeba będzie przegonić na obrzeża miasta , niech szukają swego Pacanowa !!! Spotkamy się na ulicach na wiosnę , mieszkańcy już się szykujcie - popędzimy łobuzów , darmozjadów !!!!!!!!!
Przecież ten dodatek mieszkaniowy jeżeli ktoś dostanie w ogóle , to tylko na 1 rok , a później to co ?!!!!! Spotkamy się na ulicach na wiosnę łobuzy i darmozjady z PO I SLD !!!!!! Wiedzcie że Elblążanie nie gęsi , swój rozum mają !!!!!!!!!!!!!!!!
My renciści powinniśmy sobie chyba tylko już w łeb strzelić co oni wyprawiają Tu chyba już żadnej partii nie można ufać I jak tu żyć tej renty jak się ma 640 zł. To zakrawa na skandal. biednemu to i wiatr w du........ wieje.