Trzech mężczyzn włamało się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pasłęku. Ukradli stamtąd sejf. Rabusie wpadli już w ręce policji. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 listopada w Pasłęku. - Sprawcy po uprzednim wyłamaniu drzwi wejściowych oraz drzwi wewnętrznych do jednego z pomieszczeń MOPS w Pasłęku, zabrali w celu przywłaszczenia znajdujący się tam sejf z zawartością pieniędzy w kwocie około 35.000 zł oraz dokumentacji kasowej. Po wyniesieniu sejfu z budynku sprawcy wywieźli go samochodem w inne miejsce. Tam dokonali jego otwarcia i kradzieży oraz podziału znajdujących się wewnątrz pieniędzy - informuje Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Podejrzani o to przestępstwo: 26-letniego Jerzego W., 27-letniego Dawida K. oraz 33-letniego Pawła P. zostali zatrzymani przez pasłęcką policję w ciągu 24 godzin od włamania. Obecnie przebywają w areszcie tymczasowym.
Policja odzyskała cześć skradzionych pieniędzy. Przy okazji przeszukania u jednego z mężczyzn znaleziono również amfetaminę, za co grozi mu dodatkowa kara.
Wszystkim podejrzanym przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 279 par. 1 Kodeksu karnego – czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat oraz jednemu z nich dodatkowo zarzut popełnienia przestępstwa z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3
- dodaje prokurator Ziębka.










