Sobota, 4.05.2024, Imieniny: Florian, Malwina, Monika
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii POLICJA

Agresywny kierowca BMW straszył policjantów

11.09.2009, 13:46:09 Rozmiar tekstu: A A A
Agresywny kierowca BMW straszył policjantów

Wczoraj po godzinie 16 na ulicy Bema policjanci z drogówki  zauważyli osobowe BMW, którego kierowca nie miał zapiętych pasów. Gdy próbowali je skontrolować, jego kierowca  nie chciał się zatrzymać. Policjanci zajechali więc mu drogę. Bardzo to rozzłościło 31-letniego Marcina P. który zaczął straszyć i grozić funkcjonariuszom. Finał zdarzenia był taki, że po chwili mężczyzna w kajdankach siedział już w policyjnym radiowozie.

- Zdarzenie rozegrało się wczoraj po godzinie 16.00 na ulicy Bema w Elblągu – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Patrolujący miasto policjanci z ruchu drogowego zauważyli jadące w stronę ul. Komeńskiego osobowe BMW, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Postanowili więc zatrzymać go do kontroli drogowej.

Policjanci zrównali się z pojazdem i nakazali mężczyźnie kierującemu samochodem zjechanie w pobliską ulicę i zatrzymanie się do kontroli. W odpowiedzi usłyszeli: że on nigdzie nie zjedzie, bo nie ma na to czasu.
- Funkcjonariusze postanowili jednak mimo to zatrzymać 31-latka i skontrolować jego pojazd. W tym celu zajechali mu drogę, ale to tylko rozzłościło niefrasobliwego kierowcę, który najpierw gdy tylko mundurowi podeszli do jego auta zaczął powoływać się na swoje znajomości, później natomiast straszył policjantów zwolnieniem ze służby – relacjonuje zdarzenie sierż. Krzysztof Nowacki. - Na koniec z jego ust padła groźba „załatwienia” jednego z kontrolujących go policjantów. Gdy do tych słów doszły czyny, czyli szarpanie i odpychanie interweniujących funkcjonariuszy ci użyli wobec agresora siły i po chwili siedział on już w kajdankach w policyjnym radiowozie.

W jego aucie na tylnym siedzeniu policjanci zauważyli przykrytą bluzą wiatrówkę.
- W pierwszej chwili z uwagi na nietypowe zachowanie się kierowcy funkcjonariusze myśleli, że mają do czynienia z nietrzeźwym kierującym. Po zbadaniu go alkotestem oraz narkotykowym testerem okazało się, że kierowca jest trzeźwy – informuje oficer prasowy KMP w Elblągu.

Teraz za swoje czyny może odpowiedzieć przed sądem. Za kierowanie gróźb wobec osoby może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności.

Rafał Kadłubowski
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (12)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    0
    ~ M.
    Piątek, 11.09

    no i zaaplikować mu "w nagrodę" roboty społeczne - niech czyści trawniki i chodniki z psich kup!

  2. 2
    0
    ~ tadeusz25
    Piątek, 11.09

    zatrudnic mede do łatania dziur w drogach.

  3. 3
    0
    ~ Dura lex sed lex
    Piątek, 11.09

    Słuszne oba komentarze!!!!!!! Grzywne zapłaci bo ma kasę -- dac roboty publiczne bezwzglednie - łopatę, miotłe i zapędzic do czyszczenia Hetmanskiej i Bema żeby wszyscy widzieli - a najlepiej znajomi. To bedzie dopiero kara!!! Grzywna to nie kara dla takiego gnojka. Pewnie go stac na grzywne.

  4. 4
    0
    ~ ziomek
    Piątek, 11.09

    nasza policia potrafi lapac za brak pasow ,wlaczonych swiatel i do mc donald na cherbatke .

  5. 5
    0
    ~ XXX
    Sobota, 12.09

    I bardzo dobrze że takiego ciula złapali. Będzie straszył znajomościami. Kiedyś w mojej pracy jeden łepek tez mnie straszył że jest synem szefa, tylko że szef nie ma dzieci he he. Złapałem gościa i won z obiektu. Temu pajacowi powinni dać pakę bez zawiasów.

  6. 6
    0
    ~ z polski
    Sobota, 12.09

    Policja powinna powiadomić Urząd Skarbowy skąd pajac ma kasę na BMW i jego utrzymanie a z US nie ma żartów można do końca życia spłacać zaległości

  7. 7
    0
    ~ ziemianin-pl
    Niedziela, 13.09

    Polcja sama to przestępcy wymuszają mandaty, posłuchajcie kilku historii: Na Kalenkiewicza jest tak szeroko, że kiedy auto śmieciara Cleanera stoi po środku, można jeszcze z lewej wyminąć i pojechać dalej, robię to często. Pewnego dnia stałem po prawej niecałe 30 sek, rozmawiałem z moją kobietą, chciałem spytać, czy zamknęła drzwi. Wtedy podjechało dwóch w czerwonym Land Rowerze i zaczęli trabić kilka razy, kiedy się wkurzyłem po kilejnym razie i wykrzyknałemi ze złości jakis epitet, którego nie byli w stanie usłyszeć ( nie było nikogo na ulicy). Wysiadł cham w mudurku i wlepił mi mandat za używanie słów wulgarnych,czego wogóle nie było. Każdy ma prawo się, wkurzyc jak jakiś cham użuwa w mieście sygnału i trąbi, aż serce staje mu w gradle, kiedy może przejechać bokim. Moja sprawa co sobie krzyczę w moim własnym domu, czy aucie. Zachowali się jak para łysych chamów mięsniaków. Skończyó sie na tym, że Sąd Grodzki nawet nie wezwał mnie na rozparwę , odbyła się zaocznie i przyszło tylko wezwani do zapłaty. Takie mamy prawo, takie miłem elementarne parwo do obrony . Sami je łamą, używając sygnału, bez powodu i potrzeby w mieście w sposób chamski, strasząc ludzi, jadąc w nieoznakowanym samochodzie, wymuszają madaty, jak im się podoba, bo są w mudurkach. Inny policjąnt był w szoku na takie zachowanie tych dwóch. Przestańcie się nimi zachwycać znam ich aż za dobrze i ich metody. Policja, śmiechu warte. Odwołać się można do Pana Boga jedynie bo do kogo. Innym razem pod Hypernową jeszcze zajeżdża za mną radiowóz woła mnie bym potrzedł, gdy wysiadłem już z auta. I szok, wmawia mi, że jechałem bez pasów i czy godzę się przyjać mandat. Było pochmurne, późne popołudnie wiosną, ciemno i szyby zaparowane w aucie, pod drugie psy miałem zapięte, byłem tego pewien po wsiadnięciu z auta. Nawet gdybym nie miał, co to za zdalna kontrola z innego samochodu, kiedy zapięcie pasów jest na dole przy drążku zmiany biegów. Po prostu Szok. Nie zatrzymali mnie, nie widzieli, nie sprawdzili, czy są zapięte.Odmówiłem i wyśmiałem faceta jak śmie, tak dokonywac kontroli. Był w asyście dwóch żadarmów, więc odpuścił ale odgroził mi się, że jeszcze się zobaczymy. Słowa dotrzymał. Kilka miesięcy później ruszyłem spod Hali targowej na gwizdnej. W trakcie dojeżdżania do pierwszego skrzyżowania zauważyłem, że przyciąłem drzwimai pasy. Otworzyłem drzwi wciagnałem pasy i porawiłem je. Ujechałem z 700m i nagle z tyłu szybko podjechał radiowóz ( znajomy policjant) podszedł i znowu ta sam historia, że miałem nie zapięte pasy. Nie było go w tarkcie ruszania spod hali, nie wiem, może siedział gdzieś w na ławce, może wychodził ze sklepu nie było żadnego radiowozu, dogonił mnie po 700m. Oczywiście mówię mu nie widzi pan, że mam zapięte pasy , że ma się odczepić i nie wymuszać, nie mścić się za tamtą sytuację, że ma się nie łudzić, że żadnego madatu nie przyjmę, bo to jest parodia a nie kontrola. Wziął mój dowód i a oko stwierdził, bez żadnego pomiaru urządzeniem, że opony są do wymiany ( były na granicy wymiany, nie ma przpisu mówiącego, że właśnie tego dnia, trzeba wymieniać jak olej, którego jest za mało, nie ma żadnej kontrokli ,jeśli opony się zużyły) było lato, sucha nawierzchnia, miasto, najmniejszego zagriożenia, opony na granicy wymiany. Nie dokanał pomiaru !!!! Tylny kierynkowskaz miał mały odprysk, nie w punkcie świecenia i że zagraża to bezpieczeństwu ruchu. Powiedział wprost, że światło kierunkowskazu, może olśnić innego kierowcę. Pytanie w jaki sposób skoro sznur samochodów nocą świeci z mocą kilkunastu tysięcy wat, więc jak z małej szczeliny nie w punkcie świecenia może wystepowac jakiekolwie oślepienie światłem. Powiedziałem mu wprost, że jak kogoś olśni to może skreśli 6stkę w totolotka. Sprawa skończyła się jak poprzednia. Żadneogo Sądu tylko wezwanie do zapałty 500 zł. Innym razem syn wyszedł na boisko widziałem go z okna. Podjechała policja bo ktoś tam się szarpał z jego klegów, obok były puste butelki z piwem. Nikt nie zpał go napiciu piwa. Wlepili mu mandat 500 zł z to ze był hardy, za to że dawał piwo innym, czego wogóle nie było, tamci zwalili w radiowozie na niego, by sami nie być ukaranymi. On tego nie słyszał w ogóle. Boisko szkoły o 22 jest miescem publicznym, nikogo tam więcej, nie było. Chłopak niczego nie zrobił, widziałem go przez okno, przez cały czas, cały czas go obserwowałem. a piwo swoje wypił po drodze ze sklepu, butelki stały puste kolegów. Takie mamy prawo i policję. Kto szkoli takich kretynów, którzy tak niszczą ludzi razem z tym całym Sądem Grodzkim.Jakie mamy bezprawie w imieni prawa. Te 3 sprawy kosztowały mnie 1300 zł. Taka jest polcja !!!!!!!!!!Mam dosć tego prawa, kraju i tych bandyckich ich metod !!!!!!

  8. 8
    0
    ~ tato
    Niedziela, 13.09

    Nie dziwię się , że tak zareagował , czepialstwo elbląskiej drogówki to już przesada, miał niezapięte pasy "ot bandzior"powinni zamknąć takiego do więźnia na 3 lata , a gdzie oni są w nocy , gdzie oni są jak dzwonisz ,że widziałeś jak piany wsiadał do samochodu gdzie..... są zajęci bo łapią " bandyte " co jedzie bez pasów ... wiem to ,też mnie taki jeden gonił na kogutach bo mu się wydawało ,że mam zbyć ciemne szyby / Marcinek mu chyba było / , a chodziło tylko o 50 na śniadanko ..... pojechał jak żona zadzwoniła co by dzieciaka do szkoły zawiózł .. radiowozem oczywiście

  9. 9
    0
    ~ Hahaha
    Niedziela, 13.09

    Ten ziemianin z tym swoim synkiem to niezle ziółko. Dorze mu tak zrobili.

  10. 10
    0
    ~ ADR
    Poniedziałek, 14.09

    Rozpisałeś się tylko komu będzie się chciało to czytać :)

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.4568729400635