Pracownicy Służby Więziennej protestowali w Warszawie, domagając się m.in. wprowadzenia świadczenia mieszkaniowego i podwyżek wynagrodzeń. W manifestacji uczestniczyli również funkcjonariusze z Elbląga i Braniewa.
Brak działań w sprawie wprowadzenia świadczenia mieszkaniowego – wzorem innych służb – oraz ustawy modernizacyjnej, przewidującej m.in. podwyżki, to główne powody protestu więzienników. Związki zawodowe podkreślają, że rząd nie realizuje porozumienia zawartego w marcu tego roku.
Warunki tego porozumienia nie zostały dotrzymane. Nie chcemy być traktowani jak służba gorszego sortu. Wszystkie rozwiązania (chodzi o projekt ustawy modernizacyjnej m.in. dla policji, straży granicznej i straży pożarnej – przyp. red.), którym nadano już bieg legislacyjny, dotyczą służb podlegających pod Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. My jesteśmy jedyną służbą podległą Ministerstwu Sprawiedliwości i podejrzewam, że właśnie w tym leży problem
– mówi przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Areszcie Śledczym w Elblągu (OZ Braniewo).
– Z raportu NIK wynika, że poziom bezpieczeństwa w jednostkach Służby Więziennej jest tragiczny – brakuje ludzi do pracy. Tymczasem „złotym pomysłem” Ministerstwa oraz Centralnego Zarządu SW jest odtworzenie okręgowych inspektoratów, czyli wzmocnienie administracji i biurokracji. Na to nie wyrażamy zgody. Problemem jest niedobór kadr na dole, w jednostkach podstawowych – dodaje.
Manifestacja więzienników reprezentujących dwie organizacje związkowe - NSZZ "Solidarność", NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa odbyła się we wtorek, 9 września, w Warszawie. Rozpoczęła się pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, następnie protestujący udali się pod Ministerstwo Sprawiedliwości, a na koniec pod Sejm RP. Organizatorzy podkreślają, że według szacunków policji, że w manifestacji wzięło udział ok. 3,5 tys. funkcjonariuszy zrzeszonych w dwóch organizacjach związkowych – NSZZ „Solidarność” oraz NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa. Na demonstrację pojechało także dziesięciu przedstawicieli Aresztu Śledczego w Elblągu i Oddziału Zewnętrznego w Braniewie.
Teraz mamy zapewnienie ze strony Ministerstwa, że wszystko idzie zgodnie z planem. Szkoda jednak, że brak dialogu zmusił nas do takiego kroku. Szkoda, że nie traktuje się nas poważnie. Od marca minęło pół roku, a w tym czasie nie wydarzyło się nic konkretnego. Widzimy, że w MSWiA prace posuwają się naprzód – termin naszej manifestacji nie był przypadkowy, bo właśnie tego dnia odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu po przerwie wakacyjnej i pierwsze czytanie ustawy modernizacyjnej dotyczącej służb MSWiA. Czy teraz coś ruszy także w naszej sprawie? Proces legislacyjny jest skomplikowany i czasochłonny. Projekt ustawy dotyczącej SW będzie musiał być skonsultowany ze stroną społeczną, ale też z innymi resortami. Obawiamy się, że na tym etapie mogą pojawić się problemy – np. minister finansów stwierdzi, że nie ma na to środków. Mimo to nie poddajemy się. Mamy już przygotowany plan B
– podsumowuje przedstawiciel związkowców.
No i bardzo dobrze! Syf juz wszędzie, policja, wojsko , a w więzienictwie praca,ktora ryra łeb, wszystkie te państwówki spadły na poziom najniższy od lat, slabe kadry bo kto będzie za taką śmieszną kasę się narażał i do tego panujący mobbing ! To juz nie praca to niewolnictwo!