Protestują przeciw planowanej budowie masztu telefonii komórkowej. „Wnosimy stanowczy sprzeciw”

Grupa mieszkańców Gronowa Górnego protestuje przeciw planowanej budowie przy ul. Szafirowej masztu telefonii komórkowej o wysokości 33 m. - Wnosimy stanowczy sprzeciw – zaznaczyła Anna Wiśniewska.

Planowana inwestycja budzi poważne obawy mieszkańców związane z bezpieczeństwem, ochroną zdrowia, ładem przestrzennym oraz spadkiem wartości nieruchomości. - Proces inwestycyjny został przeprowadzony bez należytych konsultacji społecznych, co stanowi naruszenie praw obywateli i zasad transparentności działań administracyjnych - podkreślają mieszkańcy.
 

Zdaniem mieszkańców planowana lokalizacja masztu telefonii komórkowej narusza szereg praw mieszkańców zagwarantowanych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (…), Kodeksie postępowania administracyjnego (…) Prawie ochrony środowiska – ochrona krajobrazu i mieszkańców przed szkodliwymi emisjami, Prawie budowlanym - konieczność zachowania ładu przestrzennego oraz Uchwale nr 1/07/2025 zebrania wiejskiego Sołectwa Gronowo Górne i Nowe Pole z dnia 21.07.2025 r. w sprawie inwestycji budowy masztu telekomunikacyjnego w Gronowie Górnym – wymieniają mieszkańcy.

Mieszkańcy twierdzą, że lokalizacja inwestycji nie jest odpowiednia. - Maszt o wysokości 33 metrów zlokalizowany w centrum Gronowa Górnego, w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych, będzie znacząco dominował nad krajobrazem, zaburzając ład przestrzenny, powodował uciążliwości dla mieszkańców związane z hałasem urządzeń, światłem sygnalizacyjnym, a także psychologicznym dyskomfortem wynikającym z obawy o zdrowie, prowadził do obniżenia wartości nieruchomości w okolicy, pogorszenie jakości życia mieszkańców i potencjalne konflikty społeczne.

Co więcej mieszkańcy podejrzewają naruszenie przepisów o planowaniu przestrzennym. - Jeżeli miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego1 nie przewiduje w tym rejonie inwestycji o charakterze infrastruktury telekomunikacyjnej, to budowa masztu jest niezgodna z przeznaczeniem terenu – stwierdzili. - Wnosimy o dokładne zbadanie tej kwestii przez organ przed wydaniem jakiejkolwiek decyzji.

 

Gronowo Górne znajduje się na osi migracji ptaków wodno-błotnych oraz innych gatunków objętych ochroną w ramach dyrektywy ptasiej, przelatujących między Zalewem Wiślanym, Żuławami Elbląskimi i jeziorem Drużno. Budowa 33-metrowej wieży może zwiększyć ryzyko kolizji ptaków z infrastrukturą techniczną, zwłaszcza podczas niskiej widoczności lub migracji nocnej. Inwestycja stwarza zagrożenie dla ciągłości ekologicznej oraz może pogorszyć warunki lęgowe i żerowiskowe dla ptaków objętych ochroną

– twierdzą mieszkańcy.

Zabrakło konsultacji społecznych? - Jako mieszkańcy nie zostaliśmy poinformowani w sposób przejrzysty o planowanej inwestycji, a jej lokalizacja budzi poważne wątpliwości środowiskowe – zaznaczyli. - Pomimo, że inwestycja może znacząco oddziaływać na środowisko i zdrowie ludzi, nie przeprowadzono postępowania z udziałem społeczeństwa, co narusza ustawę z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i ocenach oddziaływania na środowisko – obszar NATURA 2000 oraz bez oceny wpływu na obszar Natura 2000, co narusza prawo krajowe i unijne (dyrektywa siedliskowa 92/43/EWG).
 

W sprawie o tak dużym znaczeniu dla mieszkańców nie przeprowadzono żadnych konsultacji społecznych. W naszej ocenie brak takiej procedury narusza zasadę pogłębiania zaufania obywateli do władzy publicznej (art. 8 KPA). Lokalizacja ta znajduje się w pobliżu obszarów cennych przyrodniczo i kulturowo, dla których zachowanie ciszy i krajobrazu ma kluczowe znaczenie. Bliskość obszaru Natura 2000, które są objęte szczególną ochroną prawną – każda inwestycja mogąca znacząco oddziaływać na środowisko musi być poprzedzona oceną oddziaływania na środowisko (OOŚ) – brak oceny, a to reguluje ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody oraz ustawa z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, obowiązkowo trzeba ocenić, czy inwestycja nie pogorszy stanu siedlisk przyrodniczych lub gatunków chronionych

– zaznaczają mieszkańcy.

Do tematu powrócimy.