Elbląska kardiologia inwazyjna ma już 25 lat. - Dziś chcemy się pochwalić tym, co udało się osiągnąć w tym czasie, a także przedstawić perspektywy na przyszłość. Ta dziedzina cały czas się rozwija, a my chcemy za tym nadążać - mówi Elżbieta Gelert, dyrektorka WSZ.
Kierunki rozwoju kardiologii inwazyjnej były jednym z tematów konferencji "Perspektywy rozwoju kardiologii. Koordynowana opieka kardiologiczna", zorganizowanej dziś (12 czerwca) przez Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu. Kardiologia inwazyjna w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu funkcjonuje już 25 lat. - W tym okresie wykonaliśmy łącznie 60 tys. procedur inwazyjnych, diagnostycznych i terapeutycznych. Z tego 38 tys. to były koronarografie czy angiografie, a 22 tys. zabiegi angioplastyki - mówił Jakub Ostrowski, koordynator Pododdziału Kardiologii Inwazyjnej w Oddziale Kardiologicznym WSZ w Elblągu.
Przez ćwierć wieku zmieniło się leczenie pacjentów i przeprowadzanie zabiegów. Przez elbląską kardiologią interwencyjną stoją nowe wyzwania. - Możemy leczyć trudniejszych pacjentów, bardziej złożone zabiegi przeprowadzać. Możemy przeprowadzać zabiegi hybrydowe - częściowo z kardiochirurgami, częściowo u nas w pracowni hemodynamiki. Myślimy także o nowych obszarach.Obecnie w Polsce powstaje system leczenia pacjentów ze wstrząsem kardiogennym i chcemy aktywnie w nim uczestniczyć. To sytuacja krytyczna – jeśli nie podejmie się natychmiastowych, zdecydowanych działań, za chwilę może być za późno, by uratować pacjenta. Dzięki pomocy intensywnej terapii - także pompom wspomagającym serce oraz stworzeniu całego systemu ośrodków różnej referencyjności możemy więcej zdziałać i w tym chcemy brać udział. Myślimy także o leczeniu interwencyjnym zatorowości płucnej – takie działania przynoszą bardzo dobre efekty. W przyszłości, we współpracy z neurologami i innymi specjalistami, chcielibyśmy także leczyć pacjentów z udarem mózgu - wylicza Jakub Ostrowski.
Mamy wiele pomysłów, ale jak zawsze potrzebna jest współpraca – z organizatorami ochrony zdrowia i instytucjami finansującymi. Trzeba też wzbudzić, również wśród medyków, taki sam entuzjazm, jaki mieliśmy 25 lat temu, gdy kardiologia inwazyjna w Elblągu powstwała
- dodaje koordynator pododdziału.
- Pewnie wiele osób w Elblągu pamięta, jak kardiologia inwazyjna ruszała 25 lat temu. Dziś chcemy się pochwalić tym, co udało się osiągnąć w tym czasie. Chcemy również przedstawić perspektywy kardiologii na przyszłość, bo ta dziedzina cały czas się rozwija i my chcemy za tym nadążyć. Druga część konferencji dotyczy zmian w szpitalnictwie - mówi Elżbieta Gelert, dyrektorka WSZ.
Jedną z ważniejszych zmian, w perspektywie opieki kardiologicznej, będzie przyjęcie ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej.
Prace nad ustawą są w tej chwili już na etapie końcowym. Została ona przeprocedowana zarówno w Sejmie, jak i w Senacie i w tej chwili czeka na podpis prezydenta. Myślę, że to może stać się praktycznie na dniach. Zakładamy, że nie powinno być problemu z podpisem, ta ustawa nie budzi kontrowersji. Nowe przepisy są ważne z dwóch powodów. Jedna sprawa dotyczy szpitali. Te, które znajdą się w sieci kardiologicznej, będą mogły ubiegać się o pieniądze na rozwój kardiologii - podobnie placówki Podstawowej Opieki Zdrowotnej. WSZ znajdzie się na drugim poziomie - to będą już szpitale wyższej referencji, które posiadają w swoich strukturach oddziały kardiologiczne, OIOM-y kardiologiczne oraz kardiologię inwazyjną. Z drugiej strony ustawa jest ważna dla pacjentów. Chodzi o to, żeby opieka była skoordynowana, żeby pacjent był prowadzony już od poziomu POZ
- dodaje Elżbieta Gelert.