Blisko trzydzieści osób wzięło udział w konsultacjach zorganizowanych przez Nadleśnictwo Elbląg. Mieszkańcy zabrali głos w sprawie przyszłości lasów Wysoczyzny Elbląskiej. - Pojawiło się sporo różnych uwag. Były postulaty dotyczące zmniejszenia pozyskiwania drewna, ale także dróg leśnych - mówi Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg.
Nadleśnictwo Elbląg pracuje nad nowym planem urządzenia lasu, na lata 2027-2036. Tym razem w tym temacie wypowiedzieć się mogą również mieszkańcy. Pierwsze spotkanie konsultacyjne zorganizowano w środę, 14 maja, w siedzibie nadleśnictwa przy ul. Marymonckiej. Jak informują organizatorzy, wzięło w nim udział 27 osób.
Spotkanie dotyczyło terenu Nadleśnictwa Elbląg, a w szczególności właśnie lasów Wysoczyzny Elbląskiej, którymi zarządza nadleśnictwo. Główny temat był związany z planem urządzania lasu. Czyli takim planem, na podstawie którego nadleśnictwo będzie gospodarowało przez najbliższe 10 lat. Aktualnie jesteśmy w trakcie sporządzania tego planu. To dobry moment, aby mieszkańcy mogli zgłaszać wnioski i uwagi dotyczące naszej pracy i planów na przyszłość. Podczas spotkania pojawiło się sporo różnych postulatów, m.in. aby zmniejszyć pozyskanie drewna, a także takie dotyczące dróg leśnych - mieszkańcy chcą, żeby po pozyskaniu drewna te drogi nadal były przejezdne i zdatne do użytku
- mówi Jan Piotrowski z Nadleśnictwa Elbląg.
Gospodarka leśna, szczególnie dotycząca pozyskiwania drewna, budzi niepokój wielu elblążan, którzy sprzeciwiają się wielu wycinkom drzew. Tę kwestię poruszono również podczas środowego spotkania.
Były pytania również dotyczące tego, co się dzieje w lesie po wycięciu drzew. Rozmawialiśmy o tym, że po zawsze po wycięciu drzew następuje posadzenie kolejnych nowych albo naturalne odnowienie lasu, że to jest taki cykl. We wszystkich gałęziach gospodarki wygląda to tak, że jest na coś zapotrzebowanie i ktoś to produkuje. W leśnictwie jest to bardziej skomplikowane. Oprócz tego, że pozyskujemy drewno, to ważniejszą rzeczą dla nas jest zadbanie o to, aby ten las dalej istniał, żeby ludzie mogli z niego korzystać i żebyśmy mogli chronić najcenniejsze elementy przyrody, jednocześnie pozyskując drewno
- podkreśla Piotrowski.
Spotkanie w Elblągu jest pierwszym z całego cyklu. Kolejne odbędzie się już dziś, 15 maja w Krynicy Morskiej. Tym razem poświęcone będzie obszarowi Mierzei Wiślanej i Żuław. W czerwcu Nadleśnictwo planuje kolejne spotkanie, tym razem w formie spaceru po lesie.
Pod koniec października zorganizujemy takie podsumowanie, podczas którego odniesiemy się do wniosków mieszkańców. Po tym spotkaniu będziemy podejmowali dalsze decyzje. Plan urządzania lasu ma funkcjonować od 1 stycznia 2027 roku. Mamy więc jeszcze półtora roku, aby go opracować. Mamy jeszcze czas, żeby porozmawiać z mieszkańcami i znaleźć takie rozwiązania, które będą dobre dla lasu, ludzie będą się czuli usatysfakcjonowani, a my będziemy w stanie normalnie mogli funkcjonować
- podkreśla rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg.