Sklepy jako czytelnie i zakłady pogrzebowe? Elblążanie donoszą, inspekcja pracy kontroluje 

Zaostrzyły się przepisy dotyczące zakazu handlu w niedziele. Niektóre sklepy próbują je omijać, otwierając się jako np. czytelnie czy zakłady pogrzebowe. Elbląska inspekcja pracy sprawdza, czy podobną pomysłowością wykazują się handlowcy w naszym mieście. Część kontroli to efekt donosów od mieszkańców.

1 lutego w życie weszła nowelizacja ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedziele. Jak przyznaje przedstawiciel Okręgowego Inspektoratu Pracy w Olsztynie wzmożone kontrole w sklepach dotyczące przestrzegania przepisów o ograniczeniu handlu to również efekt zwiększonej liczby donosów, które do nich trafiają. Mieszkańcu informują o sklepach, które są otwarte w niedziele, a inspektorzy sprawdzają, czy nie doszło tam do złamania przepisów.

Aktualnie notujemy zwiększone zainteresowanie podmiotową kwestią, co znajduje również odzwierciedlenie w zawiadomieniach (donosach), kierowanych do tutejszego inspektoratu. Na obecną chwilę kontrole mają charakter głównie interwencyjny, zaś działania organów Państwowej Inspekcji Pracy zmierzają m.in. do ustalenia dopuszczalnej interpretacji przepisów prawa, która nie wypaczałaby sensu znowelizowanych przepisów, jak również środków prawnych mogących wpłynąć na zdyscyplinowanie przedsiębiorców do przestrzegania przepisów prawa

- mówi  Łukasz Sztych, zastępca Okręgowego Inspektora Pracy w Olsztynie.

W chwili obecnej niewątpliwie możemy mówić również o kształtowaniu się praktyki stosowania znowelizowanych zarówno przez placówki handlowe, jak i organy publiczne - dodaje zastępca Inspektora - Napływające w skali kraju informacje sugerują, że pojawiają się próby wykorzystywania przez przedsiębiorców prowadzących placówki handlowe m.in. wyłączeń spod zakazu handlu, o których mowa w ustawie. Przykładowo niektóre placówki, które prowadzą handel w niedziele, powołują się na działające w nich kluby czytelnika. Ponadto media donosił o sklepach z alkoholem prowadzących wypożyczalnię sprzętu sportowego, gier planszowych itp. Przedsiębiorcy próbują się powoływać również na status zakładu pogrzebowego. 

Wzmożone kontrole Państwowa Inspekcja Pracy trwają w całej Polsce od dwóch tygodni. Tylko w pierwszą niedzielę, 13 lutego inspektorzy sprawdzili 257 placówek handlowych, 95 placówek było zamkniętych. - W pozostałych 162 skontrolowanych sklepach - zgodnie z deklaracjami przedsiębiorców - handel był prowadzony na podstawie wyłączenia z art. 6 ust. 1 ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, bądź w dniu kontroli nie było możliwe dokonanie ustaleń ze względu na brak osób uprawnionych do złożenia wyjaśnień - informuje PIP.

W Elblągu kontrole rozpoczęły się w kilku sklepach. Na ich efekty musimy jeszcze poczekać.

Niezależnie od opisanego wyżej procesu kształtowania się praktyki stosowania znowelizowanych przepisów, należy mieć na względzie, że kontrola inspektora pracy zainicjowana w niedziele, często może być kontynuowana również w okresie późniejszym. Co więcej, w praktyce problematycznie może być już samo ustalenie podmiotu, który faktycznie podlega kontroli, gdyż stosowane często w praktyce nazwy handlowe placówek, nie odzwierciedlają rzeczywistej struktury własnościowej. Mówiąc wprost sklepy o podobnej nazwie, są prowadzone przez różne podmioty, które z kolei również mogą być w różny sposób ze sobą powiązane. Z tego względu przestawienie szczątkowych danych statystycznych, opartych na informacjach z często trwających czynności kontrolnych, byłby nie tylko przedwczesne, ale również odzwierciedlające aktualnego stanu przestrzegania przepisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz inne dni

- wyjaśnia  Łukasz Sztych.

Co na temat zaostrzenia przepisów i pomysłowości właścicieli sklepów sądzą Czytelnicy info.elblag.pl? Zakaz handlu w niedziele jest potrzebny, czy należałoby go znieść? Piszcie w komentarzach.