W Ratuszu Staromiejskim 12 marca odbyła się konferencja dotycząca projektu „Organizacja Imprez Cyklicznych PTTK i wzmocnienie produktu turystycznego elbląskiej Bażantarni”. Partnerami projektu są: Nadleśnictwo Elbląg, Park Krajobrazowy Wysoczyzny Elbląskiej oraz Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu.
Kamil Zimnicki z Oddziału Ziemi Elbląskiej jest głównym pomysłodawcą projektu, którego głównym założeniem jest promocja Bażantarni na skalę ogólnopolską, a także doprowadzenie jej do lepszego stanu użytkowania. – Bażantarnia wciąż jest niewykorzystywanym potencjałem miasta – mówi Kamil Zimnicki. – Jest to marka sama w sobie, której trzeba pomóc oraz ją wypromować.
Jednym z przewidywanych działań jest oznaczenie najważniejszych miejsc Bażantarni nowymi tabliczkami. Zamieszczone zostaną przy najważniejszych miejscach w Bażantarni takie jak punkty widokowe i miejsca historyczne. Tabliczki będą miały różne kolory, które zostaną przypisane do konkretnych szlaków, a także znajdzie się na nich informacja określająca kilometrówkę. Dodatkową atrakcją ma być kod QR, który ma służyć łatwiejszemu dostępowi do informacji na temat danego miejsca, zamieszczonych na specjalnie przygotowywanym blogu. Po zeskanowaniu takiego kodu wszystkie dostępne informacje zostaną nam wyświetlone.
W ramach projektu dostarczone zostaną słupki na wspomniane tabliczki. Ma to na celu jak największe skomponowanie tablic informacyjnych ze środowiskiem leśnym. Słupki przygotowane zostaną przez Nadleśnictwo Elbląg. Będą to grube pale powbijane w ziemię.
Kolejna rzecz, która ma zostać przygotowana to specjalna mapa. Ostatnia mapa została wydana w 2001 roku. Z tego względu ma powstać nowa, zaktualizowana. Nazewnictwo na aktualnie funkcjonujących mapach jest pomieszane. Część nazw jest niemieckich, część nazw polskich. Przygotowywana nowa mapa ma być pod tym względem ujednolicona zgodna z historią. W przygotowaniu dokładnej i poprawnej mapy pomagają starsi członkowie PTTK, Muzeum Elbląskie, Biblioteka Elbląska oraz konserwator miejski. Na mapie zaznaczone zostaną najważniejsze punkty, oraz wspomniane słupki z tabliczkami.
Dopełnieniem projektu mają być spoty promocyjne oraz materiał filmowy poświęcone Bażantarni. Dzięki temu ma zostać ukazany potencjał tego miejsca. Zaprezentowane w takich materiałach mają zostać osoby, które działają na rzecz tego miejsca, a także osoby korzystające z uroków przyrody. Ma to zachęcić resztę mieszkańców do wyjścia z domów i użytkowania z tras i innych atrakcji Bażantarni. Koszt całego projektu to 35 tys. zł. Na rok następny mają zostać przygotowane kolejne plany związane z promocją Bażantarni.
jakoś w to nie wierzę, Lasy Państwowe obecnie zajmują się dewastacją szlaków poprzez rozwalanie ścieżek koleinami do tego blokuja szlaki sciętnymi drzewami, to trwa już dobre kilka lat, absolutnie nie wierzę, że teraz nastąp zwrot, płakać się chce jak się widzi co ci zieloni szkodnicy zrobili z żółtnym szlakiem, absolutnie zdewastowany, jedno wielkie bagno, koleiny po kolana, do tego ścięte drzewa leżą juz od jesieni w poprzek szlaku, nikt ego nie kontroluje, robotnicy na szlaku zrobili sobie składowisko galęzi, w bardzo złym kierunku to sie rozwinęło, jest coraz gorzej, a tu wyskakują z tabliczkami, ludzie kochani, tabliczki o na koniec, jak już szlaki naprawicie i uprzątniecie, przyczepcie te tabliczki na rozwalonej absolutnie drodze ( przedłużenieChrobrego) na pewno droga się naprawi
Ludzie ktorzy rozjechali niebieski szlak od strony dabrowy powinni trafic dow iezienia, ciezki soprzet do wycinki drzew zniszczyl caly szlak. ogromne koleiny zalane woda po ktorych nie da sie przejsc. szlak zolty wzdluz plotu debicy to jeden wielki tor offroudowy, totalnie zdewastowany przez ciezki sprzet, to samo droga ktora byla wylozona brukiem ktora przebiegala wzdloz gory chrobrego do lesniczowki debica. Nikt tego nie kontrolowal. Nie ma zadnych kar. tym czasem ludzie z nadlesnictwa za to ze nie kontrolowali tego co tam robi ciezki sprzet powinni takze trafic do wiezienia. czyli panstwo ze zdjecia na 15 lat powinno pojsc za kraty. Co z tego ze zbuduja nowe ławki skoro barachlo z olimpi,elblaskich liceow, zaraz wszystko zniszczy? np odnowiona gesia gora jest juz ponownie zdewastowana,
ostatnio szedłem tam,tedy z rodzina, cala droga od ul podchorazych przez dzialki to jedno wielkie bagno , a na bismarku bylo stado nacpanych gibusow. Dodatkowo w okresie letnim, spacerowiczow i biegaczy odstrasza wiecznie napruty i nacpany idiota na wozku inwalidzkim ktory wydaje zwierzece okrzyki i zaczepia mlode dziewczyny tuz przy wejsciu na czerwony szlak. POlicja moglaby tego idote wkoncu przeonic. Dodatkowo na ogromnej tablicy informacyjnej powinno sie wielk9imi literami wypisac o koniecznosci trzymania psa na smyczy bo taki pies rzuca sie pozniej na rowerzystow,biegaczy itd. tym czasem wielu hamow z kijkami idzie z puszczonym luzno psem bez kaganca i utrudniaja uprawianie sportu innym ludziom. moze dac strazy miejskiej rowery i neich pilnuja porzadku w bazantarni?
wpuścil tam ciężki sprżet aby było szybko i taniej, a że droga nadaje się do kapitalnego remontu a koszt naprawy to pewnie kilkaset tysięcy złotych to już o tym barany nie pomyślały, w cywilizowanych krajach są miejsca, gdzie do zrywki drzew stosuje się tylko i wyłącznie konie i nie dlatego, że ich nie stać na ciężki sprzet, konie tam pracują bo nie niszczą szlaków tak jak to sie u nas robi, Bażantarnia jest traktowana jak śmietisko komunikacyjne, każdy może sobie tam jeździć czym chce, rozwalać drogi i niszczyć, UM w Elblagu powinien w końcu skończyć z tymi głupimi tłumaczeniami, że w lesie prowadzi się gospodarkę leśną, proszę bardzo ją prowadzić mając na wzgledzie turystyczne walory tego miejsca i w taki sposób aby mu nie szkodzić,
po co komu kody q4 w bażantarni, gdzie nie ma zasięgu ?
Jest zasięg