Znowu Ostróda…

Po raz kolejny w mediach miasto Ostróda przedstawione zostało jako wzór i przykład dobrze zarządzanego miasta, okaz bardzo dobrej i kreatywnej współpracy samorządu i biznesu. W minioną niedzielę o 11:10 na kanale TVN, w godzinach największej oglądalności pokazano miedzy innymi materiał filmowy z tegorocznych Międzynarodowych Targów Meblowych w Ostródzie, które odbyły się 6-10 września.

„…Targi meblowe w Ostródzie to najważniejsza impreza w kraju, pod względem wartości portfela zawieranych tu kontraktów, stanowią realną konkurencję targów poznańskich, które są największą ekspozycją przemysłu meblowego w Europie - tuż po Kolonii. Fenomen Ostródy polega na zamkniętym charakterze targów - wystawcy i handlowcy otrzymują zaproszenia. Otwartość na małych i średnich producentów jest także z pewnością ich zaletą. Firm takich jest w Polsce około 5,5 tysiąca i wraz z największymi, najbardziej rozpoznawalnymi markami jak m.in.: Black Red White, Forte, Kler, VOX, Klose, Bydgoskie Fabryki Mebli, tworzą rodzimą potęgę biznesu meblarskiego…”

Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć, na których widać oferty miedzy innymi elbląskich producentów!

Z pewnością przykre i irytujące jest to, że o Elblągu nie można niczego pozytywnego usłyszeć w ogólnopolskich mediach. Dlaczego nic w tym mieście się nie dzieje? Posiadamy przecież miejsca, w których dziać może się naprawdę dużo dobrego, chociażby wybudowana za miliony, a tak słabo wykorzystywana hala CS-B. Nasuwa się również pytanie kto ponosi za to odpowiedzialność no i po co w takim razie jest Biuro Promocji Miasta? Dlaczego nie przybywa inwestorów i pracodawców w naszym mieście? Ze starej strony internetowej (kiedy w końcu ruszy ta nowa) UM dowiadujemy się, że:

Do zadań Biura Promocji Miasta należy:

1. Kreowanie wizerunku i promocja miasta w kontaktach wewnętrznych i zagranicznych.

2. Prowadzenie spraw w zakresie współpracy z miastami partnerskimi.

3. Opracowywanie i współudział w przygotowywaniu materiałów informacyjnych i promocyjnych o mieście i regionie.

4. Organizowanie i uczestniczenie w targach i imprezach.

5. Koordynacja polityki informacyjnej Prezydenta Miasta i Urzędu Miejskiego.

6. Promocja gospodarczych atutów Elbląga jako miejsca potencjalnego inwestowania oraz wykorzystania jego walorów jako ośrodka przygranicznego.

7. Administrowanie oficjalną stroną internetową miasta oraz sprawowanie funkcji koordynacyjnej w stosunku do wszystkich komórek organizacyjnych Urzędu.

8. Prowadzenie i aktualizacja wykazu osób sprawujących urzędy w organach administracji państwowej, samorządowej i branżowej oraz przygotowywanie listów okazjonalnych (gratulacyjnych, pochwalnych, kondolencyjnych, itp.)”.

Komentarz do powyższych punktów pozostawiam Wam czytelnicy. Chcę natomiast zwrócić uwagę na inny fenomen, a mianowicie istnienie stanowiska w wyżej wymienionym biurze, tzn. specjalista ds promocji i współpracy zagranicznej- co to oznacza i czym się zajmuje taki specjalista oraz jakie to ma przełożenie na życie obywateli Elbląga? No i najważniejsze jakie należy mieć wykształcenie, aby zostać takim specjalistą? Nie wiem, a na stronach UM nie znalazłem nic w tym temacie. Niewątpliwie im lepsi i bardziej kreatywni pracownicy Biura Promocji Miasta, tym więcej pozytywnych akcentów o Elblągu w otaczającym nas świecie.

Kilka dni temu media podały, że z dniem 1 września 2010 r. stanowisko Dyrektora spółki "Zarząd Portu Morskiego Elbląg sp. z o.o." objął dotychczasowy specjalista ds promocji i współpracy zagranicznej pan Arkadiusz Zgliński. Zastąpił na tym stanowisku Juliana Kołtońskiego, który od samego początku istnienia Spółki był jej Dyrektorem, a obecnie rozpoczął korzystanie ze spokojnego życia emeryta.

Nasuwa się pytanie co ma jedno do drugiego?

Już wyjaśniam!

Wszyscy twierdzą, że Port Morski to nasze okno na świat! Koniecznie należy przekopać Mierzeję, aby uniezależnić nas od kaprysów Rosji! Inwestorów i handlowców zainteresowanych współpracą z naszym portem jest wielu- ponoć!. Tylko jakoś nic nikomu nie wychodzi. Dlaczego?

Może jest to właśnie wina tego jakich specjalistów zatrudnia się za samorządowe pieniążki, specjalistów którzy są urzędnikami, a nie menadżerami.

W Elblągu nie brakuje lokalnych kaznodziei, którzy swój kapitał nie tylko polityczny zbili z portem i przekopem w tle. Ba, są nawet tacy, którzy uważają się za prawdziwe wyrocznie w tym i innych tematach pisząc i publikując oraz redagując książki, czy artykuły o sensie istnienia portu, potrzeby budowy kanału żeglownego w Skowronkach (bardzo proszę Redakcję o zachowanie tego przekazu). Uświadamiając nas w nich o tym, że z Elbląga można popłynąć do Antwerpii. Wykonywanych jest ogrom analiz, na zapłatę których pozyskiwane są fundusze unijne, setki milionów. Wszystko po to, aby port morski w Elblągu mógł bić rekordy przeładowywania towarów i mógłby być prawdziwą konkurencją dla portów Gdańska, Gdyni, czy Szczecina - tak twierdzą nasi animatorzy życia w Elblągu. Wszak nasze miasto leży na szlaku międzynarodowej drogi wodnej E-70. Jednym słowem potencjał mamy niesamowity, a jest tak jak jest.

Podkreślam z całą stanowczością, że absolutnie nie podważam kompetencji nowego Dyrektora. Życząc mu mnóstwa sukcesów chciałbym dowiedzieć się, jakie ma plany co do istnienia i rozwoju portu. Może warto taką informację zamieścić chociaż na stronie Spółki:  Nie znam również żadnych spektakularnych dokonań obecnego Dyrektora jako specjalisty od promocji, a brak informacji na ten temat daje do myślenia.

Jeśli jednak istnienie portu jest tak ważne, a dyrektorowanie Spółce o tak olbrzymim ekonomicznym znaczeniu niesamowicie odpowiedzialne, dlaczego skorzystano z „furtki” i pan Prezydent Miasta na to stanowisko powołał podległego jemu urzędnika w dodatku Biura, którego praca przez mieszkańców jest odbierana dość kontrowersyjnie?

Dlaczego informacja o mianowaniu nie została podana do publicznej wiadomości? Jak to jest możliwe, że nawet radni o tym nie wiedzieli?

Jeśli natomiast okazałoby się, że w Spółce jest wszystko na swoim miejscu i każdy nowo powołany Dyrektor da sobie radę, a jednym z najważniejszych kryteriów jest znajomość języka obcego to dlaczego nie dać szansy komuś młodemu, wykształconemu ze znajomością kilku języków zarejestrowanemu w Powiatowym Urzędzie Pracy jako bezrobotny? Wszak trzymanie miejsca w Biurze Promocji na ewentualny powrót dla byłego specjalisty również blokuje dla jakiegoś bezrobotnego miejsce pracy! Rozumiem dlaczego młodzi kreatywni mobilni nie widząc przyszłości dla siebie uciekają z tego miasta.

Osobiście uważam, że na stanowisko Dyrektora spółki powinien być ogłoszony ogólnopolski konkurs, a informacja o nim podana nawet w dzienniku telewizyjnym. Tylko człowiek z zewnątrz nie uwikłany w żadne stosunki polityczne i towarzyskie, z ekonomicznym spojrzeniem może sprawić, że nasz port zacznie w końcu przynosić zyski. Martwi mnie brak transparentności w finansach Spółki i brak informacji o Bilansie Finansowym. 

Przy okazji chciałbym zwrócić uwagę, że na stronie samorządowej widnieją zakładki w języku obcym bez możliwości ich przetłumaczenia na język ojczysty. Dlaczego tak się dzieje?

Nie bez znaczenia jest również skład Członków Rady Nadzorczej oraz sposób ich powoływania. Może w końcu nasi władcy, którzy uzyskali od nas mandat zaufania w ubiegłych wyborach, chociaż na finiszu sprawowania funkcji radnego, zrobią w końcu coś dla dobra majątku naszego i w ferworze zbijania kapitału politycznego oraz mamienia wyborców znajdą czas i energię na przyjrzenie się sprawie związanej z promocją miasta i Spółką Zarządu Portu Morskiego Elbląg Sp. z o. o.

To wy moi mili jesteście odpowiedzialni za stan obecny, a wasza inercyjność ma wpływ na Budżet Miasta!

Powyższe pytania powinny być materiałem do dyskusji z obecnym prezydentem i kandydatami na urząd prezydenta miasta.

WOWKA