Zbigniew Ziejewski wszedł do rządu z wyrokami? Do sprawy odniósł się Donald Tusk

Komentarze do artykułu (22)

1. 1
   +1

   

   ~ kumple Zbycha

   Piątek, 14.03

   Ziejewski tulił się do Wróblewskiego, Antka, Nissana, Kosińska. Gdy został posłem to płakał jak odwdzięczy się elblążanom za wybór. Głosował razem z PiS, bo miał wyroki. Elektorat '47 wybrał go ponownie by mógł dokończyć własne interesy w ministerstwach. Wróblewski i czerepak dźwigali deski z "Kosiniak”, Ziejewski też dźwigał taką deskę - trzeba by przejrzeć pozostałych kumpli. Kosiniak wie co śmierdzi i dlatego nie startuje na funkcję prezydenta bo by go po tygodniu zgnoili aferami w PSL. Koryto nie ma barw politycznych, a jedynie różnej wielkości świnie przy nim o ile coś w korycie jest . No i pełne ryje patriotyzmu.

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +2

   

   ~ chłop żywemu...

   Piątek, 14.03

   Skoro wszedł do rządu i 2 razy na Wiejską, to chyba ma najmniej wyroków i spraw szemranych spośród innych kandydatów - elektorat '47 nieuczciwych nie wybiera :)

   Zgłoś naruszenie zasad