Na trzech elbląskich ulicach jednokierunkowych pojawiły się znaki „nie dotyczy rowerów”. Od dziś, (17 września) Prusa, Kręgielna i Kolejowa są dwukierunkowe dla rowerzystów. Dzięki temu miłośnicy jednośladów mogą ominąć m.in. ruchliwą ul. Bema czy zakaz jazdy na ul. 12 Lutego. – Jest koncepcja, aby takich miejsc w Elblągu było więcej – mówi Marek Kamm, pełnomocnik prezydenta miasta ds. ruchu rowerowego i pieszego.
Takie rozwiązanie nazywa się kontraruch i jest szeroko stosowane w wielu miastach Polski. Liderem jest Gdańsk, gdzie ponad połowa ulic jednokierunkowych ma kontraruch. W Elblągu mamy około 50 takich ulic. Mam już w głowie kilka kolejnych propozycji kontraruchu, ale zwracam się też do elbląskich rowerzystek i rowerzystów – jeśli macie swoje pomysły, zgłaszajcie je na mój adres e-mail: marek.kamm@umelblag.pl. Przeanalizujemy je wspólnie z Zarządem Dróg
– dodaje Marek Kamm.
Jak podkreśla pełnomocnik, kontraruch to rozwiązanie, które obok wydzielonych dróg, pasów i kontrapasów, pozwala zagęścić infrastrukturę rowerową w Elblągu. – Dzięki temu sieć rowerowa staje się bardziej logiczna, a jazda łatwiejsza do zaplanowania – mówi.
Na razie ruch dwukierunkowy dla rowerzystów wprowadzono na ulicach: Prusa, Kręgielnej i Kolejowej - informują o tym odpowiednie tabliczki oraz znaki na jezdni.
Na ul. Prusa rowerzyści mogą dzięki temu ominąć ruchliwą ul. Bema, gdzie nie ma ścieżki rowerowej, a chodnik jest dość wąski. Przy ul. Kolejowej po prostu zalegalizowaliśmy skrót używany od lat – teraz można nim jeździć bez obaw o mandat. Z kolei kontraruch na ul. Kręgielnej pozwala ominąć zakaz na ul. 12 Lutego, od strony Świata Dziecka
– wyjaśnia pełnomocnik.
Jeszcze w tym roku w Elblągu mają pojawić się dodatkowe stojaki rowerowe oraz podpórki przy trzech skrzyżowaniach. – Wiosną prowadziliśmy konsultacje, w ankietach mieszkańcy wskazali miejsca na nowe stojaki i podpórki. Myślę, że do połowy października uda się zrealizować tegoroczny plan – dodaje Marek Kamm.
 




 
                    


                            
                        




            
            



















Ktoś, kto to wymyślił ma nieźle najebane we łbie. Na Kregielnej ledwo co mieści się samochód bo prawa strona jezdni jest zastawiona samochodami, a jeszcze trzeba będzie toczyć walkę z rowerzystą, który jedzie wprost na mnie. Porażka.
Czy ten pełnynocnik robi to za darmo?
na prusa pan marek kamm bedzie naprawial lusterka samochodow po oberwaniu przez rowerzyste? ile sie dostaje za taki pomysl bo mam kilka
Ten czerwony busiarz ze zdjęcia to zapomniał, że jest w mieście, a nie na Markizach. Parkowa. Się naucz wiejski dzikusie..to nie Markusy, że stajesz jak chcesz
Od lat rowerzyści apelują o ściągnięcie znaków zakazu jazdy rowerem na ul.fromborskiej od Ogólnej do Zajazdu ponieważ chodnik w tym miejscu jest nieprzepisowy do jazdy rowerem. Uniemożliwia minięcie się dwóch rowerzystów bo jest za wąski. Rozjechane płyty stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia rowerzystów a także grożą zniszczeniem roweru. Na dodatek po tym chodniku chodzą piesi,matki z wózkami, ludzie z psami. Od lat apelujemy i zero odzewu. Za to powstał kolejny bubel. Stwierdzam z ubolewaniem że ten POwski oficer nie zna potrzeb miasta, jest ślepy i głuchy na potrzeby rowerzystów. Ogólnie w tym mieście rządzonym przez PO wszystko jest robione na ospierdziel,byle jak.
Ul. Kopernika, Skłodowskiej Curie, Chopina , tam jest pilnie potrzebny kontrabas dla rowerów.
Debili nie sieją... - już lata temu mówiłem, że tego kama powinni wywalić za sam ten kretyński "kontrapas" co zrobił, to go zostawili i mamy teraz do tego kontraruchy jady pod prąd - czyż można bardziej upaść na łeb?!? I oczywiście w tych miejscach stawia od razu ograniczenia prędkości, bo przecież rower pod prąd musi jechać - banda debili - i po samych zdjęciach widać, jadą pod prąd wąską uliczką, a szeroki chodnik pusty... Ludzie i wy wybierając te władze od lat, wybieracie takie debilizmy...
To nienormalne. Już pomijajac fakt, że robienie jakichś dziwnych ukłonów w stronę rowerzystów jeszcze bardziej tych ludzi zamieni w święte krowy, to dodatkowo wprowadzi dodatkowy chaos na ulicy i utrudnienia w ruchu kierowcy. Rowerzystów "uczy isę" jawnie łamać pewne ustalone zasady ogólngo ruchu zamiast ich piętnować. Zamiast ułatwiać kierowcom i pieszycm życie - tych jest więcej niż rowerzystow - z nie do końca jasnych powodow robi się jakieś dziwne gest w strone rowerzystów.
Chcę jeszcze spytać, na jakiej podstawie prawnej on wprowadza jazde pod prąd dla rowerów??? Jaki przepis na to pozwala? No i jak to się ma z zachowaniem minimum 1 metra odstępu pojazdu od rowerzysty? Ps. Godc - ten busiarz zaparkował tam normalnie, na ile mu pozwoliło miejsce. Samochodom jadącym to nie przeszkadza, a przeszkadza tylko wam debilom wprowadzajacym tam ruch rowerów pod prąd!
Ulice są remontowane po to by się wygodniej jeździło i jakiś bezmuzgowiec pozwala na parkowanie aut na jezdni. Kiedy w całym Elblągu będą ścieżki rowerowe i bus pasy.