Piątek, 26.04.2024, Imieniny: Marek, Jaroslaw, Wasyl
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Ciekawi elblążanie – Paweł Płoski

13.11.2011, 01:54:46 Rozmiar tekstu: A A A
Ciekawi elblążanie – Paweł Płoski
(fot. archiwum domowe Pawła Płoskiego)

Takich specjalistów w Polsce jest naprawdę niewielu. Paweł Płoski jest kierownikiem działu literackiego Teatru Narodowego, autorem raportów badających stan polskiej sceny teatralnej. Elblążanin współpracuje też z gazetami poświęconymi sztuce, m.in. z czeskim dwumiesięcznikiem „Svet a divadlo”, którego jest korespondentem.

Antek Rokicki: - Proszę powiedzieć, jak i kiedy zaczęła się Pana przygoda z teatrem.

Paweł Płoski: - Rozpoczęła się ona jeszcze kiedy byłem nastolatkiem. Ważnym doświadczeniem było spotkanie z Niną Dziwniel-Stępką w Młodzieżowym Domu Kultury. Kameralna atmosfera, hektolitry herbaty, kilka przyjaźni i oczywiście teatr… Gdybym tam nie bywał, to kto wie jak potoczyłyby się moje losy. Pracowałem też w grupie teatralnej w Wojewódzkim Ośrodku Kultury, u pani Bożeny Sielewicz. Z perspektywy lat zyskałem tam cenną wiedzę – miałem bowiem okazję oglądać od kulis organizację elbląskich festiwali, podpatrywać przy pracy naprawdę dobrych menedżerów kultury.

- Jak wygląda Pana codzienna praca w Teatrze Narodowym?

- Od dwóch lat jestem kierownikiem działu literackiego. Bezpośrednio zajmuję się wydawnictwami teatru oraz edukacją. Praca w tej instytucji pozwala zetknąć się z legendarnymi ludźmi teatru – Jerzym Grzegorzewskim, Jerzym Jarockim, Stanisławem Radwanem. Nie wspominając o plejadzie niezwykłych aktorów – w zespole Narodowego są m.in. Janusz Gajos, Anna Seniuk, Danuta Stenka, Jerzy Radziwiłowicz czy Małgorzata Kożuchowska.

- Wiem, że swoją wiedzę z zakresu teatrologii wykorzystuje Pan też przy pracy w różnych redakcjach…

- To prawda. Jestem redaktorem miesięcznika „Teatr” – jednego z najstarszych czasopism kulturalnych w Polsce, które prezentuje polską i światową scenę teatralną. Od ośmiu lat jestem też korespondentem czeskiego dwumiesięcznika teatralnego „Svet a divadlo”. Czechów interesuje to co się u nas dzieje – premiery, twórcy, skandale, a nawet plany reform teatralnych.

- Proszę powiedzieć coś o badaniach, jakie Pan przeprowadził.

- Zajmuję się badaniami organizacji życia teatralnego w Polsce. Współpracowałem z prof. Dorotą Ilczuk i Fundacją Pro Cultura przy opracowywaniu „Programu rozwoju kultury w Warszawie w latach 2009-2020”. Ważnym doświadczeniem było przygotowanie, na zamówienie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, raportu o przemianach organizacyjnych w polskim teatrze w latach 1989–2009 na potrzeby Kongresu Kultury Polskiej. To w końcu odpowiedzialne i pasjonujące zadanie. Teraz przygotowuję dla Instytutu Adama Mickiewicza raport porównawczy o przemianach polityki teatralnej w krajach Europy Wschodniej.

- Przez dwa lata publikował Pan na łamach „Magazynu Elbląskiego”, pisał Pan m.in. o historii teatru w naszym mieście. Co ważnego wyróżnia nas spośród innych miast?

- Trzeba przyznać, że Elbląg może się pochwalić sporymi tradycjami teatralnymi. Obok Krakowa czy Poznania to właśnie renesansowy Elbląg zapisał się w historii jednymi z pierwszych przestawień teatralnych na ziemiach polskich. Co szczególnie ważne, Elbląg ma doskonale opisane dzieje swej „sceny prowincjonalnej” – za sprawą przedwojennego niemieckiego historyka Brunona Satori-Neumanna, który świetnie odtworzył trzysta lat jej losów. Warto by wreszcie przetłumaczyć jego opracowania.

- Jak często odwiedza Pan rodzinne strony?

- Przyznam, że Elbląg odwiedzam 4-5 razy w roku. Tutaj mieszka moja rodzina, zatem pojawiam się w każde święta. Mam wielu znajomych elblążan, którzy mieszkają i pracują w Warszawie. Z niektórymi nawet spotkałem się w pracy. Gdyby ktoś kilka lata wcześniej powiedział nam, że spotkamy się z powodów zawodowych w bufecie Teatru Narodowego, to byśmy się głośno śmiali!


- Na koniec proszę zdradzić, jakie wspomnienia wywiózł Pan ze sobą do Warszawy?

- Pamiętam, że gdy jeszcze mieszkałem w Elblągu wiele osób narzekało: „tu się nic nie dzieje”. Zawsze byłem przekonany, ze tkwili w błędzie. W mieście zawsze było dużo do zrobienia. Wspominam zatem ciepło nie tylko WOK i MDK, ale też i harcerstwo – ZHP. To właśnie w Elblągu, dzięki spotkaniom z wieloma wspaniałymi ludźmi; dzięki rzeczom, które robiliśmy wspólnie, zyskałem wiedzę i siłę, które bardzo mi się później przydały i chyba wciąż z nich czerpię.

***
"Ciekawi elblążanie" to cykl artykułów na Info.elblag.pl
Co tydzień w niedzielę prezentujemy ciekawe osoby, które były lub są związane z naszym miastem.


 

Antek Rokicki, korespondent info.elblag.pl
Antek Rokicki
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 9

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (9)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +7
    ~ anonim
    Niedziela, 13.11

    Młody, ambitny i z pasją. Nasz ciemiężony kraj potrzebuje takich ludzi.

  2. 2
    +3
    ~ Absolwent ILO
    Niedziela, 13.11

    I Liceum Ogólnokształcące - zawsze było elbląską kuźnią intelektualną

  3. 3
    +5
    ~ rt
    Niedziela, 13.11

    jak już jesteście przy warszawskim hipsterstwie to gdzie kolega Borejko?!?

  4. 4
    0
    ~ szkodazeniezostał
    Niedziela, 13.11

    twierdzi ze Elblążanie tkwili w błedzie ze w miescie sie nic nie dzieje i wiele jest do zrobienia a sam wyjechał

  5. 5
    0
    ~ mdr
    Poniedziałek, 14.11

    Na wsi zawsze jest WIELE do zrobienia bo skoro brak pracy dla ambitnych, a robotnicy przeciez tego nie zrobią to inni wyjezdzaja i ciagle od lat od lat wielu jest COŚ do zrobienia a nikt nie chce robic bo elblagto pustynia w pewnych dziedzinach. Wymagajacy wiedza o co chodzi.

  6. 6
    +6
    ~ gp
    Poniedziałek, 14.11

    pamiętam jak będąc w liceum byliśmy z klasą w teatrze na jakimś przedstawieniu,lata temu. Paweł Płoski jako młody chyba wolontariusz udzielał się przy zapowiedziach jako konferansjer itp.moi koledzy śmieli się z niego i przedrzeźniali. teraz on ma fajną pracę,spełnia się,ma pasję.a oni klepią bidę,wyjechali na zmywak,lub narzekają że im źle.TRZEBA MIEĆ PASJĘ I IŚĆ POD PRĄD!!

  7. 7
    +1
    ~ Lucyusz
    Poniedziałek, 14.11

    Jak kiedyś (oby) elblążanin zostanie premierem, czy prezydentem, to też będziecie biadolili, że wyjechał z naszego miasta, zamiast je naprawiać? Brawo, Pawle! Brawo Autor!

  8. 8
    0
    ~ Elg.
    Wtorek, 15.11

    Faktycznie wielka osobowość odprowadza potężne podatki do budżetu tworzy miejsca pracy.Brawo oby więcej tego typu wielkich osobowości w naszym kraju a będzie się nam żyło bezpiecznie i dostatnio.

  9. 9
    0
    ~ oko
    Środa, 16.11

    Może coś teraz o bardzo ciekawym elblążaninie, a mianowicie Bogdanie Kacmajorze. Proponuję tytuł "Ręce, które leczą"

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.9125249385834