Do niecodziennej operacji doszło w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu. Lekarze Oddziału Ginekologiczno-Położniczego usunęli u pacjentki 20 kg guza. - Operacja była wyjątkowo trudna – przyznają pracownicy WSZ w Elblągu.
Do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu zgłosiła się kobieta, która uskarżała się na bóle brzucha. - Od dwóch miesięcy u kobiety narastały dolegliwości takie jak wodobrzusze, duszność oraz bóle podbrzusza – wymienia pracownik WSZ.
Badania wykazały obecność wodobrzusza oraz ogromnego guza jajnika. Pacjentkę zakwalifikowano do operacji. Podczas zabiegu lekarze usunęli guz ważący aż 20 kilogramów
– informuje pracownik WSZ.
Operacja nie należała do najłatwiejszych. - Operacja była wyjątkowo trudna ze względu na ogromne rozmiary guza oraz choroby towarzyszące pacjentki, jednak przebiegła bez powikłań – zapewnia pracownik WSZ.
Operację przeprowadzili lek. Maksymilian Kurkowski (asysta), lek. Dominika Paszkiewicz (asysta) i lek. Michał Koszyk (asysta).
Po operacji kobieta stopniowo wraca do sił i czuje się dobrze. Obecnie oczekuje na wynik badania histopatologicznego, który pozwoli określić dalsze etapy leczenia
– dodaje pracownik WSZ.
A czemu nie wymienia się pani dr Chlebowskiej? Przecież to ona była głównym operatorem, wymienieni lekarze asystowali.
Pani dr Chlebowska to lekarz z powołania, serdecznie pozdrawiam
To i tak nie ociepli wizerunku skompromitowanej POslanki która musi odejść. Taka jest wola elblążan. POslanka wraz z jej zastępcami won!
Oczywiście dobrze, że zespół lekarzy dał radę i pomógł pacjentce (brawa dla nich), ale czas, w jakim ukazał się artykuł jest nieprzypadkowy. ;)
Baba w laczkach do pierdla!
To ile ważyła ta pacjentka? Ps. Dobrze, że sięlekarzom udało jednak nie zmienia to faktu, że na SOR działy się dantejskie sceny i widząc, jak próbują to zamieść pod dywan, można być pewnym, że nic nie zmienią na dobre. Dlatego prokuratura powinna się ostro wziąć za dupy winnych .