Konflikt nastolatków zakończył się brutalnym atakiem nożem. 17-letni Gracjan kilkakrotnie ranił dwóch rówieśników. Chłopak twierdzi, że „jedynie się bronił”. Prokuratura zarzuciła mu jednak spowodowanie u poszkodowanych ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawdzamy, na jakim etapie jest postępowanie w tej sprawie.
Dramat rozegrał się w parku miejskim przy ul. Bohaterów Westerplatte w Pasłęku. Śledczy ustalili, że 17-letni Gracjan R. oraz 16-letni Szymon spotkali się tam około godziny 11, aby wyjaśnić narastające między nimi nieporozumienia. Nastolatkowie mieli od kilku lat pozostawać w konflikcie. Tego feralnego dnia towarzyszył im również 17-letni Adrian.
Podczas spotkania doszło między nimi do kłótni, a następnie szarpaniny. W jej trakcie Gracjan R. posiadanym przez siebie nożem co najmniej kilkukrotnie zadał uderzenia po całym ciele Szymonowi C. oraz co najmniej raz w klatkę piersiową Adrianowi G., po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Osoby postronne ujawniły na terenie parku krwawiących pokrzywdzonych i wezwały na miejsce policję oraz pogotowie ratunkowe. Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala, gdzie Szymon C. był pilnie operowany
– informowała prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Gracjan R. został zatrzymany tego samego dnia. Prokuratura postawiła mu dwa zarzuty spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zagrażającego życiu poszkodowanych. Obaj nastolatkowie doznali rozległych obrażeń. Szymon otrzymał kilka ciosów nożem w okolice pleców, klatki piersiowej, kończyn górnych, szyi, karku i głowy, natomiast Adrian został raniony w klatkę piersiową. 17-latek trafił do aresztu tymczasowego. Grozi mu kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego Gracjan R. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W złożonych wyjaśnieniach podał, że to on został zaatakowany i jedynie się bronił, „na oślep” uderzając nożem – podkreśla prokuratura.
Na jakim etapie jest obecnie śledztwo w tej sprawie?
Prokuratura czeka w tej chwili na opinie biegłych z zakresu biologii i daktyloskopii. Trwają również przesłuchania świadków – w tej sprawie pojawiła się nowa osoba. Postępowanie jest więc cały czas w toku. Na wniosek prokuratury sąd przedłużył podejrzanemu areszt tymczasowy do 4 marca 2026 roku
– mówi prokurator Ziębka.










