29-latkowi, który zadał śmiertelne ciosy nożem 53-letniemu sąsiadowi, grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
Do tragicznego zdarzenia doszło 16 marca na klatce schodowej jednego z budynków przy ul. Wyspiańskiego. Michał T. miał zaatakować 53-letniego sąsiada, zadając mu kilka ciosów nożem. Ranny mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala, jednak jego życia nie udało się uratować. Na miejscu znajdowała się również kobieta, która została raniona nożem w rękę. Na szczęście jej obrażenia nie okazały się tak groźne.
Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała podejrzanego. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Elblągu, która właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia.
Prokurator Rejonowy w Elblągu wniósł akt oskarżenia przeciwko Michałowi T., któremu zarzuca się, że zadał S.K. nie mniej niż pięć pchnięć nożem oraz nie mniej niż jeden raz uderzył go pięścią w twarz, w wyniku czego pokrzywdzony doznał rozległych obrażeń ciała, których konsekwencją była jego śmierć – czyli czyn z art. 148 par. 1 Kodeksu karnego. Jednocześnie, w tym samym miejscu i czasie, spowodował naruszenie czynności narządów ciała I.G. poprzez zadanie jednego pchnięcia nożem w rękę, w wyniku czego pokrzywdzona doznała niezbyt rozległej i niezbyt głębokiej rany ciętej lewej ręki, skutkującej rozstrojem jej zdrowia na okres nieprzekraczający 7 dni (czyn z art. 157 par. 2 k.k.)
- informuje sędzia Arkadiusz Kuta, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.
Oskarżony odpowie również za zranienie kobiety obecnej na miejscu zdarzenia – poprzez jedno pchnięcie nożem w rękę, co skutkowało krótkotrwałym rozstrojem zdrowia. To zarzut z art. 157 par. 2 Kodeksu karnego.
Za zabójstwo Michałowi T. grozi kara od 10 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Obecnie przebywa w areszcie tymczasowym. Według ustaleń śledczych, do ataku doszło na tle sąsiedzkiego konfliktu.
Proces ma ruszyć pod koniec września.
Za zabójstwo Michałowi T. grozi kara od 10 lat pozbawienia wolności do dożywocia. Duża rozpiętość . Ponoć 80 % Polaków jest za przywróceniem kary śmierci
Moi koledzy już się nim zajmują. Na razie smarujemy go intensywnie kremem niewa.