Najpierw ukradł ze sklepu alkohol o wartości 1200 złotych (1 butelka) a niedługo później siedział już w policyjnym radiowozie. Mowa tu o 34-letnim mężczyźnie, którego rozpoznali policjanci i chwilę później zatrzymali. Okazało się, że miał już na koncie inne podobne czyny.
Do zdarzenia doszło wczoraj (23.07) na elbląskiej starówce. Policjanci z prewencji podjęli interwencję w związku z kradzieżą sklepową. Pewien mężczyzna w sklepie z alkoholem ukradł butelkę wódki o wartości 1200 złotych. Chwilę później policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który był sprawcą tej kradzieży.
Alkoholu jednak już przy sobie nie miał, policjanci natomiast znaleźli przy nim dwa foliowe zawiniątka z amfetaminą. 34-latek został zatrzymany w areszcie. Teraz odpowie przed sądem za kradzież oraz za posiadanie substancji odurzających.
Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
KMP w Elblągu
Ale zdążył łyknąć choćby raz?
Co to za alkohol za 1200 zł butelka?