Drugi dzień matur – dziś królowała matematyka

Kolejny dzień egzaminów maturalnych i kolejne stresujące doświadczenie za nimi. Dzisiaj wszyscy zdający maturę przystąpili do części podstawowej z matematyki, która dawniej nie była przedmiotem obowiązkowym do zaliczenia. Był to więc ważny dzień zarówno dla tych, którzy matematyki nie lubią jak i tych, którzy zdecydowali się ją zdawać na poziomie rozszerzonym. 

- Stres pojawi się dopiero przed częścią rozszerzoną – powiedziała Katarzyna Matysko, uczennica II LO z klasy o profilu matematyczno-geograficznym. - Egzamin był łatwy. Przygotowania trwały cały rok. Trzeba przyznać, że było ich dosyć dużo. Przed nami jutro język angielski. Idziemy teraz na przerwę i wracamy do szkoły.

W II Liceum Ogólnokształcącym przedmiotami dodatkowymi, które cieszą się największym powodzeniem wśród uczniów, są: matematyka oraz biologia. - Do dzisiejszego egzaminu przystąpiło 157 osób – mówi Renata Świąder, wicedyrektor szkoły. – Do poprawienia egzaminów maturalnych zgłosiły się 42 osoby. Są to nasi absolwenci, którzy chcieli ponownie przystąpić do matury – dodaje. – Uczniowie naszej szkoły już w drugiej klasie spotykają się z psychologiem, który pomaga m.in. w odpowiedniej organizacji pracy, pozbywaniu się stresu jaki towarzyszy młodym przed egzaminem. Ponadto nauczyciele prowadzili różnego rodzaju zajęcia przygotowujące pod kątem matury. 

- Jako że zdaję też poziom rozszerzony z matematyki, podstawa jest tak naprawdę tylko formalnością – mówi Natalia Nowicka, uczennica II Liceum Ogólnokształcącego. - Trudno mi ocenić poziom, bo jestem z klasy o profilu matematycznym. Wczoraj sprawdzałam w Internecie odpowiedzi z języka polskiego. Prawdopodobnie rozwiązywali je nauczyciele, a są one… różne. Wydaje mi się więc, że niektóre pytania były źle sformułowane – dodaje. Natalia chciałaby studiować budownictwo, a do matury, jak mówi, przygotowywała się trzy lata.

Matematyki najbardziej obawiali się ci, którzy nie wiążą z nią przyszłości. Ale, jak mówią co niektórzy, zadania z poziomu podstawowego nie były najtrudniejsze. - Zdać się da, bo było dosyć dużo łatwych zadań zamkniętych. Matematyka nie jest dla nas najważniejsza, swoją uwagę skupiamy szczególnie na biologii i chemii  – mówią uczennice klasy medycznej: Iga Wesołowska i Katarzyna Bukato. – Stres był mniejszy niż na języku polskim, bo podczas niej trzeba było trafić w model odpowiedzi – mówią z uśmiechem. 

Przypomnijmy, w klasach maturalnych w tym roku uczy się 1670 uczniów. Chęć przystąpienia do egzaminu maturalnego zadeklarowało 1453 uczniów, co stanowi 87% uczących się w klasach maturalnych.