Wstrząsający atak przy ul. Dąbrowskiego zakończył się śmiercią 42-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło ponad trzy miesiące temu. Służby nadal prowadzą śledztwo, ale drugi z mężczyzn, który może mieć związek ze sprawą pozostaje na wolności.
Przypomnijmy. Drastyczne sceny rozegrały się 2 kwietnia wieczorem na ul. Dąbrowskiego. Napastnicy – prawdopodobnie dwóch mężczyzn – zaatakowali dwie osoby siedzące w zaparkowanym aucie przed jedną z posesji. Wybili szybę w pojeździe, rozpylili gaz pieprzowy rozpylili gaz pieprzowy, po czym ranili ostrym narzędziem 40-letniego pasażera.
Mężczyzna doznał ran ciętych prawego uda i podudzia oraz rany ciętej palca prawej ręki. Obrażenia, jak informowała prokuratura, doprowadziły do rozległego wstrząsu krwotocznego. Poszkodowany był przytomny w chwili przewiezienia do szpitala, jednak mimo udzielonej pomocy zmarł dwa dni później. Sprawcy mieli ukraść ofierze saszetkę, w której znajdowało się około 2,5 tysiąca złotych. 41-letnia kobieta siedząca za kierownicą nie odniosła obrażeń.
Śledztwo w sprawie rozpoczęła policja, pod nadzorem prokuratury. Jak ustalono ofiarą był Maciej A. - 40-latek wcześniej karany, m.in. za przestępstwa narkotykowe, a w sierpniu 2024 roku opuścił zakład karny, w którym odbywał karę pozbawienia wolności.
Dokładnie miesiąc po zdarzeniu zatrzymano 34-letniego mieszkańca Białegostoku, Michała H. Mężczyzna został ujęty na terenie Warszawy. Prokuratura Rejonowa w Elblągu postawiła mu zarzut dokonania, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, rozboju. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Przestępstwo, którego popełnienie zarzuca się podejrzanemu, jest zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat albo karą dożywotniego pozbawienia wolności
- informowała prok. Ewa Ziębka, Rzecznik Prasowy PO w Elblągu.
Policja informowała wówczas, że w sprawie typowane są kolejne osoby do zatrzymana. Drugi z mężczyzn, który może mieć związek ze śmiercią ofiary, nadal jednak pozostaje nieuchwytny.
Postępowanie w tej sprawie nadal trwa. Drugi mężczyzna jest poszukiwany, również w związku z inną sprawą
– przekazał nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Za podejrzanym nie wydano listu gończego.