Elblążanie chcą budowy nowej linii do Gdańska, reaktywacji Kolei Nadzalewowej oraz dostosowania dworca do potrzeb osób z niepełnosprawnościami? Ponad tysiąc mieszkańców podpisało się pod obywatelskim projektem uchwały w sprawie poparcia dla tych inwestycji. Teraz decyzja należy do Rady Miejskiej.
Starania o budowę szybkiej kolei z Elbląga do Gdańska przez Nowy Dwór Gdański nabierają rozpędu. Wniosek w tej sprawie niedawno trafił do Ministerstwa Infrastruktury (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj). Dziś, 2 grudnia, Ruch Obywatelski Nowy Elbląg złożył do Rady Miejskiej w Elblągu podpisy pod obywatelskim projektem uchwały dotyczącym poparcia dla trzech ważnych dla miasta inwestycji w infrastrukturę kolejową. Oprócz utworzenia nowej linii kolejowej na Żuławach chodzi również o reaktywację Kolei Nadzalewowej oraz dostosowanie dworca w Elblągu do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Aby radni zajęli się projektem, potrzeba było 300 podpisów – zebrano ich ponad 1000.
Chcemy, żeby również Rada Miejska w Elblągu powiedziała, w taki sam sposób jak na przykład Rada Miasta Gdyni: że jest zapotrzebowanie na te inwestycje i chcemy przekazać na wyższe szczeble decyzyjne intencje mieszkańców
– mówił Łukasz Kotyński z Nowego Elbląga.
Z kimkolwiek nie rozmawialiśmy, odzew był pozytywny. Ludzie tłumnie podpisywali projekt, wyrażali sympatię i cieszyli się, że wychodzimy z taką inicjatywą. Myślę, że nie ma w Elblągu wyborców, którzy byliby przeciwko temu
– dodał Stefan Zatorski.
Zdaniem autorów projektu uchwały wszystkie trzy przedsięwzięcia są ważne dla lokalnej społeczności. Największa i najkosztowniejszą inwestycją byłaby budowa szybkiej linii kolejowej z Elbląga do Gdańska przez Nowy Dwór Gdański. Równie istotne jest jednak dostosowanie stacji Elbląg do potrzeb osób o ograniczonej mobilności – chodzi m.in. o montaż wind. Więcej na temat pisaliśmy tutaj.
– Nasi uczestnicy często podróżują pociągami i samo przejście przez tory bywa dla nich bardzo trudne. Te windy są potrzebne. Bardzo ważne jest dla nas to, że ktoś w końcu ruszył ten temat – podkreśliła Magdalena Perucka z elbląskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, które aktywnie włączyło się w zbiórkę podpisów.
Podjazdy i windy w szkołach oraz urzędach to norma. Dlaczego do tej pory dworzec nie został dostosowany? Jest tam tak dużo stromych schodów, że nawet osoby w pełni sprawne fizycznie, podróżujące z walizkami, mają problem, żeby dostać się na peron
– dodała Monika Dwojakowska z Nowego Elbląga.
Przedstawiciele Nowego Elbląga liczą, że poparcie radnych będzie kolejnym krokiem w kierunku realizacji inwestycji. Przyjęcie uchwały oznaczałoby skierowanie apelu m.in. do premiera oraz PKP Polskich Linii Kolejowych. – Nikt nie spodziewa się, że już pojutrze ruszy budowa torów albo że windy natychmiast pojawią się na dworcu. Ale to jest właściwy proces, który pokazuje, że te trzy tematy są ważne dla naszego miasta i jego mieszkańców – przekonywał Łukasz Kotyński.
Mamy świadomość, że to nie wydarzy się z dnia na dzień, ale chcemy coś ruszyć. Chcemy, żeby mieszkańcy widzieli, że są zwykli ludzie, którzy próbują zmieniać Elbląg na lepsze – aby wszystkim korzystało się z tego dworca wygodniej i bezpieczniej
– dodała Monika Dwojakowska.
Podpisy pod projektem uchwały muszą teraz przejść weryfikację. Dopiero potem zostanie on poddany pod głosowanie radnych. Warto dodać, że nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa dotycząca budowy nowej linii kolejowej. Wcześniej była petycja „Kolej na Żuławy”, przygotowana przez działacza Inicjatywy Wyspa Sobieszewska. Podpisało się pod nią 4,7 tys. osób, a głos poparcia w tej sprawie zabrali liczni parlamentarzyści i samorządowcy.









