Na ul. Lubranieckiej wprowadzono obustronny zakaz postoju i zatrzymywania się. - Czy możliwy jest znak czasowego postoju do 15 minut lub przywrócenia poprzedniego rozwiązania? - dopytuje radna Elżbieta Banasiewicz. Skąd taka propozycja?
- Przy tej ulicy znajduje się placówka pocztowa, z której mieszkańcy muszą korzystać – przesyłki polecone i paczki są rejonizowane. Mieszańcy zgłaszają poważny problem – brak miejsca postojowego szczególnie do godz. 14.30 do wieczora – zaznaczyła Elżbieta Banasiewicz.
Radna zwróciła uwagę, że od godz. 14.30 parking przy przedszkolu jest zajęty. - Okoliczni mieszkańcy wracają po pracy do domu. Kierowcy zastawiają wjazd do garażu lub na posesję, by nie łamać przepisów – stwierdziła.
Czy możliwy jest znak czasowego postoju do 15 minut lub przywrócenia poprzedniego rozwiązania?
- pytała radna.
Wiceprezydent Elbląga Katarzyna Wiśniewska zapewniała, że każdorazowo przed podjęciem decyzji o wprowadzeniu jakichkolwiek zmian w stałej organizacji ruchu drogowego dokonuje się analizy stanu obecnego w oparciu o statystykę zdarzeń drogowych, natężenie ruchu, zmiany zagospodarowania otoczenia drogi i zgłoszone potrzeby użytkowników dróg.
Przed wprowadzeniem znaków zakazu zatrzymywania, po obu stronach jezdni ul. Lubranieckiej, jeden z pasów ruchu był ciągle zastawiony przez parkujące na jezdni samochody. Skutkowało to ograniczoną widocznością w obrębie skrzyżowania z ul. Poprzeczną i nagminnym przejazdem po chodniku na odcinku ok. 200m – niszcząc płyty chodnikowe i stwarzając realne zagrożenie dla niechronionych uczestników ruchu na tym ciągu pieszym
– zaznaczyła Katarzyna Wiśniewska.
Zgłaszane przez mieszkańców zagrożenie, potwierdzone własnymi obserwacjami, jak wyjaśniała wiceprezydent, zostało dodatkowo omówione w marcu 2025 na wiosennym posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Podsumowując obserwacje i ustalenia zarządca drogi wprowadził do stałej organizacji ruchu zmiany oznakowania pionowego i poziomego. Droga stała się przejezdna w obu kierunkach, w obrębie skrzyżowania poprawiła się widoczność, piesi odzyskali bezpieczny chodnik. Do dnia dzisiejszego Poczta Polska nie zgłosiła do zarządcy drogi żadnych zastrzeżeń do tej zmiany organizacji ruchu. Placówka Poczty Polskiej przy ul. Lubranieckiej ma dalej zachowany wjazd (z trylinki) na teren własnej działki. Przypominam, że jej parametry techniczne umożliwiają urządzenie miejsc czasowego postoju dla klientów poczty. Realizacja takiego zadania jest wyłącznie w gestii Poczty Polskiej
– podkreśliła wiceprezydent.
Kwestie ewentualnej zmiany organizacji ruchu drogowego na ul. Lubranieckiej wraz z oceną dokonanych zmian mają zostać ponownie omówione podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Najwyraźniej pani radnej marzy się bezpośredni wjazd do poczty, czy to uchodzi Pani Radno?
Maks co można zrobić to obrócić znak oznaczonej drogi głównej o 19 stopni w lewo. Reszta jest idealna. "Kierowcy zastawiają wjazd do garażu lub na posesję, by nie łamać przepisów – stwierdziła." - CO ZA BZDURA! XD kumacie? radna mówi że zastawienie garażu bądź wjazdu do posesji nie jest łamaniem przepisów
czy zostawiając wjazd do garażu lub na posesję nie łamie się przepisów ??? a to ciekawe, dobrze wiedzieć.
Taka sama sytuacja była na ul. Kłoczowskiego od zjazdu z Broniewskiego. Tam wiecznie prawy pas zajęty przez parkujące auta. Trzeba czekać, przepuszczać, czasami się korkuje na chwilę. Postawiono znaki zakazu zatrzymania na każdej stronie. W końcu czysty przejazd, to się chyba mieszkańcy zes.rali i spłakali i znaki zakazu zdjęto. I powróciło to samo, czyli zator.
Zróbcie coś z Wyżynną.... Tam to są dopiero jaja