Piątek, 29.03.2024, Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INFORMACJE LOKALNE

Czytać, gdy w uszach dudni rock? Dlaczego nie!

13.09.2013, 15:02:57 Rozmiar tekstu: A A A
Czytać, gdy w uszach dudni rock? Dlaczego nie!
fot. Monika Skowrońska
REKLAMA

- Do dzisiaj pamiętam, jak czytałem w oryginale pierwszy tom "Gry o tron" i kląłem na głos w autobusie, jak się dowiedziałem, kto tam zginął. Były to autentyczne, szczere, głośne emocje, które wywołały solidne wzburzenie. Pomyślałem sobie wtedy: fajnie by było, gdyby ktoś kiedyś na moje książki reagował w taki sam sposób. Niekonieczne klął w autobusie, ale nie przejmował się tym, że jeśli książka go bawi, to wybucha śmiechem i nie przejmuje się reakcjami ludzi dookoła, a jeśli potrzebuje się odciąć w trakcie czytania, może to zrobić właśnie dzięki muzyce - tak w pigułce można streścić ideę dzisiejszego spotkania Jakuba Ćwieka, autora powieści popularnych, który w ramach trasy promującej swoją najnowszą książkę "Chłopcy 2. Bangarang", odwiedził dziś Elbląg.

Trasa Rock&Read Festival to impreza łącząca w sobie pasję do książek, muzyki i życia w drodze. Konwój R&R od kilkunastu dni objeżdża Polskę: Jakub Ćwiek ze swoją rockową bandą organizują spotkania autorskie i koncertują, przy okazji promując zbiór opowiadań „Chłopcy 2. Bangarang”, opowiadający o "Zagubionych Chłopcach, dawnych towarzyszach Piotrusia Pana, którzy podrośli i postanowili założyć gang motocyklowy pod wodzą zabójczo seksownej Dzwoneczek".

Skąd taka nietypowa promocja nowej pozycji w bogatym dorobku pisarskim tego autora i niesztampowe spotkania z czytelnikami? - Sporo osób uważa, że czytanie książek powinno odbywać się w ciszy i skupieniu - mówi Jakub. - Tymczasem mnie najlepiej czyta się, kiedy w uszach dudni mi mocny rock. I postanowiłem przekonać do tego innych czytelników. Przyjęliśmy bardzo nietypową formułę tych spotkań, nie tylko dlatego, że przyjeżdżamy wielką bandą i robimy dużo hałasu, ale także dlatego, że pozbywamy się wszystkich ograniczeń, które zazwyczaj sprawiają, że spotkania autorskie są sztuczne, niesatysfakcjonujące dla nikogo - wymienia pisarz. - Chcemy też połamać zasady i schematy, które towarzyszą nam przy czytaniu czyli: czytanie w ciszy i skupieniu, w spokojnym miejscu, bo to czynność intymna, w pojedynkę, bo to jest moment dla nas samych, gdzie w bibliotekach nadal wiszą tabliczki z napisem "Cisza". Nam zależy na tym, aby tego nie było.

Na trasie "R&R" dba się to, by każde takie spotkanie z czytelnikami było bardzo bezpośrednie - Chcemy zbudować więź, która często towarzyszy rockowym koncertom - kiedy przychodzisz na taki koncert nie znasz ludzi, którzy wokół ciebie są, tańczą, a ty i tak ufasz im w pełni - tłumaczy Jakub. - Dzięki temu mogę się dowiedzieć, co interesuje ludzi, którzy przychodzą na moje spotkania, w jaki sposób ja mogę zmierzać swoimi literackimi ścieżkami, żeby mieć z czytelnikami jak najbardziej mocny, wspólny język. Dla mnie jest to niezwykle ważne, bo wybierając sobie taką drogę życiową, inspiracji szukam przede wszystkim w ludziach, ponieważ każda opowieść jaka istnieje jest silna, dzięki swoim bohaterom.

W charakterystyczną trasę camperem Jakub Ćwiek wyruszył już po raz drugi. Tegoroczna  poświęcona jest Richardowi Mathesonowi, autorowi powieści popularnych m.in. "Jestem legendą", czy "Między piekłem a niebem", który w Polsce znany jest niestety niewielkiemu gronu odbiorców. Być może to właśnie dzięki Kubie Ćwiekowi o tym autorze, którego pozycje i praca pisarska były inspiracją m.in dla Stevena Kinga, zrobi się w naszym kraju głośno - Wraz z wydawnictwem SQN, z którym współpracuję chcielibyśmy wykupić prawa do opowiadań tego autora, a potem je przetłumaczyć i wypuścić na rynek - mówi Jakub. - Jeśli wszystko pójdzie dobrze chciałbym zająć się w przyszłości tłumaczeniem tekstu Mathesona "Steel", który niedawno zainspirował twórców "Gigantów ze stali" do powstania filmu na podstawie tego opowiadania.

Dziś w Domu Książki przy ul. Grunwaldzkiej 21 było głośno, kolorowo, tłoczno, gwarnie i jak zupełnie nie przystało na księgarnię - niesztampowo - I tak ma być. Właśnie w ten sposób chciałbym  zachęcić ludzi do odbioru literatury - mówi Jakub Ćwiek.

Wszystkich chcących zapoznać się z pisarstwem Jakuba Ćwieka, zapraszamy na oficjalną stronę autora

Aleksandra Szymańska

Oceń tekst:

Ocen: 4

%100.0 %0.0


Galeria / Spotkanie autorskie Jakuba Ćwieka - Dom Książki, Elbląg ( zdjęć 16 )
Dodano: 2013-09-13 | fot. Monika Skowrońska
0

Komentarze do artykułu (1)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +3
    ~ szalony
    Piątek, 13.09

    Szkoda że wcześniej nikt nie napisał o tym, że będzie takie spotkanie Brawo dla info Elbląg

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.92729687690735