W trakcie debaty budżetowej radni przedstawiali swoje propozycje dotyczące projektu uchwały budżetu na rok 2014. Radny SLD, Henryk Horbaczewski zaproponował wygospodarowanie środków na podwyżki dla pracowników administracji i obsługi szkół. - W administracji i obsłudze oświaty jest ponad 900 etatów. Przy podwyżce o 100 złotych plus pochodne, to daje kwotę około 1,400 tys. zł w roku – mówi z-ca skarbnika miasta, Danuta Grynis.
- Jest to niedoceniania i zapomniana grupa pracowników – mówi radny SLD, Henryk Horbaczewski. - Wszyscy pracownicy w takich instytucjach pełnią ważną rolę. Wbrew pozorom pracownicy administracji także zajmują się działalnością wychowawczą – dodaje. Zdaniem radnego podwyżka nawet o 100 złotych, przy założonych 700 pracownikach daje około 900 tysięcy złotych w skali roku. Jak podkreślał radny, nie wszyscy pracownicy administracji oświatowej osiągają dochód na wysokości płacy minimalnej. - Myślę, że tę sprawę uda się rozwiązać w porozumieniu ze Związkami Zawodowymi, mamy na to 20 dni - mówi Henryk Horbaczewski.
Skąd środki? Radny proponuje przeniesienie środków zagospodarowanych na zakup usług remontowych. - Dotychczas było tam 5 tys. zł, proponuje się 995 tys. zł. Domyślam się, że pieniądze są przeznaczone na termomodernizację lub doposażenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Myślę, że to może być za dużo. Zmniejszyłbym tę kwotę do 400 tys. zł i 500 tys. zł mamy. Pozostałe 400 tys. zł można uzyskać z różnych pozycji nazwanych w projekcie "inne" – tłumaczy radny. - Jeżeli będzie wola i zrozumienie, myślę, że można znaleźć rozwiązanie - dodaje.
Na propozycję radnego odpowiedziała Danuta Grynis. - Na pewno chcielibyśmy, aby podwyżki otrzymywał dział oświata, a także inne grupy. W administracji i obsłudze oświaty jest ponad 900 etatów. Przy podwyżce o 100 złotych plus pochodne, to daje kwotę około 1,400 tys zł w roku – tłumaczy Pani skarbnik. - Przeanalizowaliśmy płacę wśród administracji i obsługi i w paru przypadkach faktycznie są wypłacane dziwne dodatki uzupełniające do minimalnej płacy zamiast wprowadzenie podwyżek – dodaje.
Jak mówi Pani skarbnik na rok 2014 nie planuje się podwyżek. - Dokonaliśmy analizy średniej płacy w naszych jednostkach. Średnia w administracji w dziale oświata wynosi około 2,400 zł wyłączając głównych księgowych, a jeśli chodzi o obsługę to 1,800 zł – mówi Danuta Grynis. - Jeżeli chodzi o sfinansowanie tych podwyżek to proponowane 900 tys. zł to środki na remonty wszystkich szkół planowane przez Departament Edukacji. To i tak kropla w morzu – dodaje.
Na tę chwilę pracownicy administracji i obsługi w 2014 roku nie otrzymają podwyżek. - Ze względu na napiętą sytuację finansową zostały uwzględnione praktycznie zerowe wskaźniki wzrostu – mówi Danuta Grynis. - Również nominalny wzrost wynagrodzeń nauczycieli napisaliśmy według ustawy budżetowej na 2014 rok. Obecnie nie są proponowane podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli przez Rząd – podsumowuje Pani skarbnik.
Ciekawe ile będzie przeznaczanych pieniędzy na pokrywanie kosztów m.in. dotyczących obniżki czynszów w ZBK oraz cen biletów ZKM!?
Panie Horbaczewski mała jakaś ta podwyżka, jaka jest teraz średnia pensja w Urzędzie Miasta ? może procentowo jakoś zrobić podwyżki ? może większa ilość urzędników powinna mieć zwiększone dodatki za dojazdy do pracy ? Ilu urzędników otrzymuje zwroty za dojazdy do pracy ? może jakieś premie miesięczne większe ? jaka jest średnia premia w Uzrędzie Miasta za 2013 ? Z góry dziękuję za odpowiedź. Rozwiązanie napewno się znajdzie.
50 nierobów zatrudnionych przez Nowaczyka zwolnić w UM i już jest trochę kasy.
Przestaje płacić Wam podatki,złodzieje. Wy sobie podwyżki pensji a nam podwyżki podatków. Ciekawe jak mnie musicie do płacenia?
Przesuniemy z jednej kupki na drugą, jednym zabierzemy i damy drugim.
Pnaie Radny może trzeba odwrócic kolejnośc .Czy posiadł Pan wiedze ile osób na tych 900 etatach jest potrzebnych A może trzeba zrobić najpierw przeglad zakresów obowiazków a potem wydawac publiczne pieniadze .
Każdy kto pracuje w szkole wie, że w każdej placówce jest za dużo pracowników administracyjnych! Przykładowo mogłoby spokojnie pracować dwa razy mniej sprzątaczek to by była kasa na podwyżki! Nie rozumiem, po co każda szkoła ma oddzielną ksiegowość jakby nie mogłaby tego robić jakas struktura w UM! Generalnie w każdej szkole wystarczyłoby zatrudnić: dyrektor, jeden lub dwóch wice, sekretarka, kierowniczka gospodarcza, woźny, 2-4 sprzątaczki + nauczyciele i koniec obijania wszyscy brac sie do roboty bo nie ma za darmo pieniędzy!!!
A może spójrzcie ślepcy w ten sposób. Dacie podwyżki z podatków, a firmy będą zwalniały pracowników i plajtowały. Może dosyć już tych podwyżek. W firmach, któe składają się na ten budżet ludzie zarabiają często najniższa krajowa. Może im dać oddech i szanse na prace. Jak nauczyciele chcą podwyżki, to może do pracy, do biznesu i będą większe podatki do UM spływały
taaa ... podwyzki za co ??? za to ze siedza kawke pija a jak przyjdzie ktos z pytaniem czy poprostu chce rozwiazac sprawe jakas urzednicza to juz patrza krzywo i jest sie wrogiem bo przeciez przeszkadzasz popijac kawke i plotkowac z kolezanka
Wcześnie rozpoczynamy sezon przedwyborczych obietnic , kto pierwszy wiecej naobiecuje tego wczesniej i lepij zapamietaja. Wyscig rozpoczety SLD liderem. .Kto nastepny zobaczymy .