Szpital wojewódzki zakupił nową karetkę za 324 tys. zł. Zastąpi ona uszkodzony w tragicznym wypadku ambulans

W ciągu najbliższego miesiąca do Elbląga trafić powinien nowy specjalistyczny ambulans ratownictwa medycznego na podwoziu marki Mercedes Sprinter. Pojazd za 324 tys. zł zakupił Wojewódzki Szpital Zespolony. Ma on zastąpić karetkę, która w lipcu zeszłego roku uległa tragicznemu wypadkowi w centrum miasta. Wówczas jadący na sygnałach ambulans uderzył w osobową hondę civic, w wyniku czego jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych. Całkowitemu uszkodzeniu uległ także pojazd ratownictwa medycznego.

W związku z tym zdarzeniem, konieczne było zamówienie nowej karetki. 3 lutego w drodze ogłoszonego przez Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu przetargu, wyłoniono jego dostawcę. Pojazd ma trafić do Elbląga najdalej do 20 marca. Będzie to Mercedes Sprinter.

Zakupiony ambulans będzie wykorzystywany w zespole typu S (specjalistycznym) w Elblągu. Zostanie wyposażony w sprzęt, który na szczęście nie uległ zniszczeniu podczas wypadku ambulansu w lipcu ubiegłego roku. Jest to sprzęt odpowiadający wymogom NFZ dla zespołów specjalistycznych

- informuje Michał Missan, Koordynator Działu Ratownictwa Medycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu.

Koszt nowego ambulansu to 324 tys. 580 zł. Środki na jego zakup pochodzą z polisy ubezpieczeniowej autocasco karetki, która uległa w lipcu wypadkowi oraz z funduszy własnych szpitala.

Obecnie WSZ posiada na stanie 12 ambulansów (nie zespołów). Świadczą one zakontraktowane usługi w siedmiu zespołach systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego (w tym 4 podstawowe - Tolkmicko, Młynary i 2 w Elblągu oraz 3 specjalistyczne - Pasłęk i 2 w Elblągu), jednym zespole realizującym transport sanitarny typu "N" (transport noworodków), jednym zespole Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej, jednym zespole realizującym transport sanitarny w Podstawowej Opiece Zdrowotnej oraz jednym zespole realizującym transport międzyszpitalny.

Nowa karetka będzie 13 ambulansem WSZ. Zastąpi ona pojazd, który uległ wypadkowi w lipcu zeszłego roku. - Dzisiaj tę usługę, tzn. zespół specjalistyczny w Elblągu, realizujemy naszym ambulansem zastępczym - zaznacza Michał Missan, Koordynator Działu Ratownictwa Medycznego WSZ w Elblągu.

Przypomnijmy, że do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem karetki doszło 29 lipca 2015 r. Na skrzyżowaniu ul. 12 Lutego, Grota-Roweckiego i al. Armii Krajowej zderzyły się dwa pojazdy. Ambulans pogotowia ratunkowego jechał z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi ul. 12 Lutego w kierunku Tysiąclecia i na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną z ul. Grota-Roweckiego uderzył w bok hondy civic, którą podróżowały cztery osoby. Niestety, mimo podjętej reanimacji jeden z jej pasażerów 37-letni mężczyzna zmarł. Pozostałe trzy osoby z hondy w ciężkim stanie zostały odwiezione do elbląskich szpitali. Do szpitali oprócz osób z auta osobowego przetransportowana została również trzyosobowa obsada karetki, która w momencie wypadku jechała na sygnałach do innego zdarzenia.

Prokuratura Rejonowa w Elblągu po trwającym blisko pół roku śledztwie, postawiła zarzuty kierowcom obu pojazdów uczestniczącym w wypadku. Za głównego sprawcę zdarzenia prokuratorzy wskazali 37-letniego kierowcę karetki, któremu postawiono zarzut umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. 21-letniemu kierowcy hondy śledczy postawili zarzut nieumyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego. Obu mężczyznom grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.