Ulicami Elbląga przeszedł marsz w obronie życia

Komentarze do artykułu (56)

1. 1
   +3

   

   ~ REFLEKCJE 75-LATKA

   Niedziela, 20.05

   Marsz w obronie życia. Rozumiem, że tu chodzi o obronę życia poczętego jeszcze nienarodzonego dziecka, będącego w łonie matki. Myślę już jako człowiek stary, że to jednak jest sprawa sumienia przede wszystkim każdej kobiety. Zdaję sobie sprawę, że kobieta dokonująca aborcji może mieć w przyszłości pewne wyrzuty sumienia. Jednak takie demonstracje uliczne moim zdaniem przynoszą odwrotny skutek. Uważam, że jeżeli ktoś (Kościół) podejmuje się ingerencji w ten temat, to powinien to czynić na swoim podwórku bez blokowania ulic. Ja jestem dzieckiem, które miało być wyskrobane ze względu na ratowanie zdrowia matki. Moja matka jednak mnie urodziła, bez pomocy kościoła. Uważam, że w obecnych czasach, to świadomość społeczna jest już na takim wysokim poziomie, że w danym wypadku żadna obrona nie j

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +3

   

   ~ C.D. REFLEKSJE 75-LATKA

   Niedziela, 20.05

   C.D. Uważam, że w obecnych czasach, to świadomość społeczna jest już na takim wysokim poziomie, że w danym wypadku żadna obrona nie jest potrzebna. Natomiast jako społeczeństwo powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na zabezpieczeniu młodemu człowiekowi jego rozwoju, zapewnieniu mu tego, aby czuł się w swoim środowisku, mieście, potrzebnym i pełnowartościowym obywatelem to znaczy miał swoje miejsce do życia, czyli pracę, dochód stały, mieszkanie itp. i nie potrzebował emigrować. Resztę to znaczy tych propagandowych problemów by już nie było. Pozdrawiam.

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +4

   

   ~ reio

   Niedziela, 20.05

   @Katolik: niestety muszę Cię zmartwić. Twój Bóg jednak nie do końca się postarał bo układ słoneczny nie działa jak szwajcarski zegarek. Co jakiś czas meteoryty uderzają w ziemię, księżyc i inne planety. Jest wiele śladów na Ziemi i jeszcze więcej na księżycu po uderzeniach. Uderzenie w Ziemię również prędzej czy później się wydarzy.

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   +2

   

   ~ reio

   Niedziela, 20.05

   I przestańcie pieprzyć o zbawieniu piekle i niebie bo nic takiego nie istnieje. A jeśli istnieje, to pokażcie dowody. Opieranie się tylko i wyłącznie na Biblii jest tak samo głupie, jakbym powiedział że hobbici istnieją bo tak ktoś kiedyś napisał.

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +4

   

   ~ reio

   Niedziela, 20.05

   @Katolik - przyjdzie kiedyś taki czas i umrzesz a nic takiego jak życie po życiu ani niebo, piekło i inne wymyślne miejsca nie istnieją. I co, nie szkoda ci czasu i siły na wierzenie w takie bzdury? Nie wolisz wykorzystać tego czasu inaczej? Ja wiary nie potrzebuję. Nie potrzeba mi wierzyć w coś, co nie istnieje i nikt nigdy tego nie udowodnił. A jeśli by istniał to już nie musieli byśmy wierzyć, bo to by był fakt. A prawda jest taka, że religia, m.in. także katolicyzm, to starożytna mitologia. Ludzie nie umieli wyjaśnić działania różnych rzeczy (np. słońca) więc wymyślili sobie boga, Ra (Re) który tym steruje. Przypomina Wam to coś? Ludzie dopóki nie wyjaśnią czegoś, wymyślają niestworzone rzeczy na ten temat. Tak jest i ze wszystkimi "Bogami" dzisiaj.

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   --2

   

   ~ jamaleg

   Niedziela, 20.05

   kto jest za zorganizowaniem marszu przeciw wszędobylkiemu KK

   Zgłoś naruszenie zasad