Poniedziałek, 15.12.2025, Imieniny: Nina, Celina, Walerian
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Dariusz Michalczewski: Jako Tygrys Elbląg mamy tu wielki sukces, coraz większy

15.12.2025, 10:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
Dariusz Michalczewski: Jako Tygrys Elbląg mamy tu wielki sukces, coraz większy
fot. Dominika Songin

Za nami Mikołajkowy Turniej Bokserski o Puchar Prezydenta Elbląga, organizowany przez Klub Sportów Walki Tygrys Elbląg, którego od 1997 r. Honorowym prezesem jest Dariusz Michalczewski.

 

 

Nie mogło Pana zabraknąć na Mikołajkowym Turnieju Bokserskim.
 

 


Macie tu niezwykłego człowieka. Hieronim Kozakiewicz nie daje mi spokoju (śmiech). Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. To, co on robi jest wielkie. Jemu po prostu nie można odmówić. Potrzeba nam więcej takich ludzi. On z boksem związany jest całe życie. Był z nim, gdy boks był na górze, ale był też, gdy boks był na dole. Teraz boks znowu zaczyna się odradzać i Hieronim dba o to, żeby odradzał się także w Elblągu.

 


Podczas spotkań z zawodnikami KSW Tygrys mobilizuje Pan ich do działania.
 

 

Nawet przybicie piątki czy zrobienie zdjęcia z takimi chłopakami to dla nich jest coś wyjątkowego. Pamiętam po sobie. Kiedy ja byłem młodym chłopakiem, w 1980 r., na Hali Oliwa, odbyły się Mistrzostwa Polski. Tam spotkałem wielkie sławy boksu – bracia Kosedowscy (Leszek, Krzysztof, Dariusz – przyp. red.), Jurek Rybicki i tak dalej. To byli wielkim klasy zawodnicy. Stałem blisko nich i to już mi wystarczyło. Dla mnie to ważne, żeby być na takich imprezach jak ta.
 

 

Czy wtedy myślał Pan o tym, że kiedyś stanie się Pan takim autorytetem jak oni są dla Pana?
 

 

Bardzo chciałem być taki, jak oni. To było moje marzenie. „Będę tam, gdzie wy jesteście. Będę też taki mocny” - to miałem w głowie. Zawsze chciałem być najlepszy.

 


Za tymi myślami musiały iść jednak czyny.
 

 

Zdecydowanie. Nie da się uniknąć ciężkiej pracy. Wiedziałem, że muszę zrezygnować z wielu rzeczy. Kiedy zdarzało się, że poszedłem na dyskotekę czy nie poszedłem na trening, co się bardzo rzadko zdarzało, to słyszałem od trenerów, że tak postępując nic z tego nie będzie. Moja mama kiedyś spotkała mnie na podwórku, a miałem być na treningu. Powiedziała mi wtedy: „Synek, ty chcesz być mistrzem? Daj spokój. Nic z ciebie nie będzie”. To była taka motywacja.
 

 

Skąd wtedy u Pana determinacja, żeby osiągnąć swój cel?
 

 

Chciałem być bogaty (śmiech)
 

 

Są na to różne sposoby.
 

 

Nie było dla mnie lepszej drogi i motywacji. Wiadomo, że nie każdy może zostać mistrzem, ale liczy się koncentracja. Boks uczy wiele. Nawet, gdy nie zostanie się zawodowcem to sport w każdej pracy pomaga. Sportowcy mają większą determinację, konsekwencję.

 


Jak Pan ocenia 2025 r. KSW Tygrys?
 

 


Jako Tygrys Elbląg mamy tu wielki sukces, coraz większy. Dla mnie jest to miód na serce. Na początku patrzyłem na to wszystko z przymrużeniem oka, ale z czasem zobaczyłem, że zaczyna się tu dobrze kręcić. I jest coraz lepiej.
 

 

W boksie coraz więcej jest kobiet.

 

 

Nasze dziewczyny odrodziły polski boks. Mamy medalistki Mistrzostw Świata. Wszystkie dziewczyny w finale. Niedawno gościłem je u mnie w Gdańsku. To wielka reklama dla polskiego bosku. Chłopaki też chcą dorównać, a pewnie nawet i prześcignąć dziewczyny. W młodzieżowym boskie mamy też wiele zdolnych osób.
 

 

Kiedyś ciężko było zmusić dzieci, żeby z podwórka wróciły do domu. Teraz mamy czasy, gdzie ciężko je z tych domów wyciągnąć. Boks jest na to dobrym sposobem?
 

 

Zdecydowanie. Każdy sport jest dobry. Kiedyś nie było internetu, social mediów, nie było takiej telewizji, jak teraz. Były dwa kanały i szło się na dobranockę, o godz. 19.00. A dzisiaj jest tego wszystkiego bardzo dużo. To wszystko jest wrogiem naszego zdrowia. Stwarza opór do wychodzenia z domu. Ale zaczyna się to zmieniać. Starsi zaczynają boks czy inne sporty i przyprowadzają swoje dzieci, a nawet wnuczków, żeby zobaczyli, jak wiele może dać im sport. Są organizowane treningi bokserskie dla seniorów i ci, którym się one spodobały przychodzą ze swoimi bliskimi.
 

 

Wspominał Pan, że boks jest dobrym sportem dla łobuzów, którzy nie wiedzą, co zrobić ze swoją energią.
 

 

Boks jest świetnym sportem. Za jednym zamachem można mieć porządek, spokój w mieście i sukcesy sportowe.
 

 

Dziękuję za rozmowę.
 

 


Z Dariuszem Michalczewskim rozmawiała

 

 

 

 

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 1

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.82486605644226