Sobota, 20.04.2024, Imieniny: Agnieszka, Teodor, Czeslaw
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii POLECANE

Jacek Kaczmarski - pieśniarz i poeta

07.04.2005, 00:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
Jacek Kaczmarski -  pieśniarz i poeta

Mija rok, od czasu kiedy  10.04.2004 roku zmarł po długotrwałej ciężkiej chorobie Jacek Kaczmarski, pieśniarz i poeta.

Urodzony w Warszawie 22.03.1957, w rodzinie malarzy, w cieniu uczelni artystycznych. W 1980 roku  ukończył Studia Polonistyczne w Uniwersytecie Warszawskim, tutaj, w czasie studiów rozpoczął działalność artystyczną.  Był wspaniałym i niesłychanie pracowitym twórcą.

Debiutował w 1977 roku  utworem „Obława”. Związany  z kabaretem „Pod egidą” Jana Pietrzaka, grupą „Piosenkariat” oraz ”Teatrem na Rozdrożu”, otoczony był sławą barda już od początku, od czasu, kiedy wystąpił na swoim pierwszym koncercie z programem „Mury”, gdzie  wyśpiewał  „Obławę” i tytułowe „Mury”, hiszpańską pieśń rewolucyjną. „Wyrwij murom zęby krat, zerwij kajdany, połam bat!", śpiewała z Kaczmarskim cała Polska. Był wówczas rok 1979, rozpoczynały się w Polsce zmiany systemowe. Jacek bardzo się angażował  w te zmiany, w wielu pieśniach wyśpiewał stan duszy i stan narodu, dlatego gdy  występował pełne były widownie, sale koncertowe, kluby i inne miejsca. „Mury” śpiewał wspólnie z Przemysławem Gintrowskim.

Następnym programem poetycko-muzycznym wspólnym był „Raj” składał się  w większości z utworów na motywach  biblijnych. Kaczmarski otrzymał w tym czasie II nagrodę na festiwalu w Opolu za „Epitafium dla Wysockiego”. Tworzył kolejne płyty jak; „Muzeum” do utworów pisanych na kanwie malarstwa polskiego; Pikieta powstańcza” ; Zesłanie studentów” ; „Birkenau” ; „Arka Noego”. Jacek interpretował wizje malarskie, przetwarzał je w poezję. Arrasy Wawelskie były  przyczyną do powstania pieśni o Noem, który buduje łódź „Arkę”...

„Muszę taką łódź zbudować,
By w niej całe życie zmieścić
Nikt nie wierzy w moje słowa,
Wszyscy mają ważne wieści.”


Nowa łódź, nowa Polska, a przecież mógłby żyć jak młody „Bachus”, postać z jednego z obrazów  - bez podejmowania problemów wolnościowych. A może to młodość, radosne upojenie sławą, przywiodła do poety postać bożka wina i miłości. I następny album  „Krzyk” który powstał z inspiracji obrazem E.„Muncha”, a zawiera m. in. teksty wierszy „Przedszkole”; Pustynia 80”; „Sen Katarzyny II” Jest to ostatni program napisany przed emigracją poety.

W roku 1981 koncertował we Francji, tam zastał jego, a także Gintrowskiego i Łapińskiego stan wojenny. Jego koledzy wrócili do Polski, Jacek został za granicą. Teraz koncertował, w USA, Kanadzie, Australii, RPA, Izraelu, we Francji i innych krajach europejskich. Pracował  też w Radio Wolna Europa, gdzie miał własny program „Kwadrans Jacka Karczmarskiego”. Powstały jego kolejne wybory poezji,  programy i albumy płytowe jak: w roku 1985/6 „Litania”; „Mój Zodiak ; „Zbroja”;”;  1987/1990; „Dzieci Hioba” a w nich „Pięć głosów z kraju” z wierszem „Modlitwa”;


"Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z tym narodem
Codziennie modły wiec znoszę do niej
By ocaliła nas przed głodem”... 

...także "Podróże Guliwera”, "Podróże Brodbinganta" . Kolejne  albumy płytowe to "Kosmoplak”; pisany na doświadczeniach emigracyjnych, a w nim "Ostatnie dni Norwida”; ”Witkacy do kraju wraca”; "Rehabilitacja komunistów”; "Pustynia 80”; i "Głupi Jasio" – rzecz w formie krótkich komentarzy do wydarzeń politycznych, gdzie znajduje się utwór poświęcony doświadczeniom  Marca ’68, kiedy  11-letni Jacek Kaczmarski oglądał  bunt studentów z uniwersytetów warszawskich.

W roku 1990 Jacek Kaczmarski wrócił do Polski, znów dużo koncertował, razem z Gintrowskim i Łapińskim wydał płytę „Wojna postu z karnawałem”. Miał zawsze pełna widownię, młodzież tak samo jak w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zarówno w Polsce jak za granicą przychodziła na widownię, kupowała płyty. W roku 1994 ukazała się „Sarmatia” z utworami „Dobre rady Pana Ojca”; „Rokosz”; „Elekcja”, „Pobojowisko” i nagrana płyta  z kolędami i pastorałkami „Szukamy Stajenki”. W księgarniach można było znaleźć też powieść Jacka Karczmarskiego „Autoportret z kanalią” pisaną na motywach autobiograficznych. Kolejna płyta to „Pochwała łotrostwa” zawiera m. in. „Reportaż Bośnia II”; „Sumienie i historia”, nagrana przez samego Jacka. Potem pieśniarz wyjechał  do Australii gdzie również wydawał  dużo albumów płytowych. W 1998 roku powstał program ”Między nami” i śpiewnik „A śpiewak zawsze był sam”;  W roku 1999 program „Dwie skały”, gdzie znaleźć można takie motto: 


„Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach
Trzymam się obu w ciszy i zawiei
Skały rozpaczy i skały nadziei”

Ta skała będzie jeszcze skałą grozy i zachwytu, szaleństwa i rozsądku. Skałą przeciwności z jakimi zmagać się trzeba w życiu na ziemi. Jacek Kaczmarski pisał też powieści:  „Plaża dla psów”; „O aniołach innym razem”; 2001 „Napój Ananków”. Często wracał do kraju, dużo koncertował . W 2001 roku otrzymał „Złotą Płytę” za album „Live”, który powstał na kanwie emigracyjnych tras koncertowych. Wtedy też świętował jubileusz 25-lecia twórczości  w teatrze Juliusza Słowackiego w Krakowie. W czasie koncertu wystąpili wówczas Łapiński, olsztyński „Czerwony Tulipan” Jacek Kleyf i  wielu innych piosenkarzy i zespołów. Ukazała  się jeszcze płyta „Mimochodem”, gdzie znajduje się pieśń „Upadek Ikara” . Dzieje się codzienność, wśród codzienności kiedy każdy zajmuje się własnymi sprawami Ikar który wznosił się w podniebnym locie do nieba upada;


„Porażone nieba skałą
Morze cierpnie gęsią skórka
Z migotliwą znika falą
Z kroplą wosku martwe piórko”...

Był  rok 2002 Jacek Kaczmarski już chorował. Kolejne operacje, przyniosły chwilową poprawę stanu zdrowia,  ale rak okazał się nieuleczalny. Zabrał  pieśniarza i barda w wieku 47 lat. Wybór wierszy „Tunel” ukazał  się już po śmierci autora w  2004 roku. Pochowany został w Alei Zasłużonych na Warszawskich Powązkach. Odznaczony w 2000 roku Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i w 2004 roku  nagrodą Fryderyka za całokształt twórczości, nagrody tej już nie zdążył odebrać.
Powszechnie, nazywany jest bardem „Solidarności”.

Mija  rok od śmierci poety, na kanwie wierszy i innych utworów piszą studenci i pracownicy naukowi prace magisterskie i doktorskie. Młodzi uczą się nieśmiertelnych pieśni, ukazują się albumy płytowe. 

Wśród powstałych prac :

Krzysztof Gajda: „Jacek Kaczmarski w świecie tekstów” – praca doktorska
Marta Cyba: „Jacka Kaczmarskiego głos w sprawie Sarmacji" – praca magisterska
Kasza Tomasz: „Człowiek w utworach Jacka Kaczmarskiego"

Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.0736360549927