- W Telewizji Polskiej potrzebne są zmiany. Mogłaby pracować dużo bardziej efektywnie, mieć dużo więcej odbiorców, pracować na dużo lepszych wskaźnikach – ocenia Marta Cienkowska, w internetowej części programu „Gość Radia ZET".
Minister kultury podkreśla, że ustawa medialna już jest gotowa i została wysłana „na rząd" oraz „powoduje wdrożenie bardzo ważnej dyrektywy unijnej – europejskiego aktu o wolności mediów – która obowiązuje od 8. sierpnia". - Minister Domański ma zastrzeżenia co do finansowania mediów publicznych. Chcemy, żeby były finansowane w pełni z budżetu państwa, bo w ten sposób gwarantujemy im niezależność. Chcemy zlikwidować opłatę abonamentową, bo jest archaiczna – zapowiada Gość Radia ZET. Co jeszcze znajduje się w ustawie? - Chcemy wprowadzić zmiany zabezpieczające, dot. wolności słowa, wolności mediów. Chcemy wprowadzić zmiany dot. KRRiT, chcemy usunąć Radę Mediów Narodowych – wylicza minister kultury i dziedzictwa narodowego.
- Mam nadzieję, że ustawa przejdzie przez Sejm, będzie szybko podpisana przez prezydenta. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że prezydent Nawrocki nie podpisuje ustawy medialnej, która wdraża dyrektywy unijne, a jednocześnie powoduje kary dla Polski – zaznacza Marta Cienkowska podkreślając, że ustawa była konsultowana z koalicjantami i jest wstępna zgoda. - Mam poczucie, że to jest dobrze wypracowany kompromis, który będzie łatwy do wdrożenia. Mam nadzieję, że w październiku wejdzie na Sejm – dodaje minister.
Cienkowska nie zgadza się z Hołownią
Dopytywana z kolei o Szymona Hołownię, który mówił o tym, że TVP przejęli ludzie Donalda Tuska, Marta Cienkowska odpowiada zaskakująco: - To nie jest tak, że media publiczne przejęli ci czy inni ludzie. - Mój szef ma swoje opinie i każdy ma do nich prawo. W tym przypadku akurat się z nim nie zgadzam – dodaje.
RadioZET