Dziennik Elbląski napisał: 
Prawie 30 wniosków o odszkodowania za auta uszkodzone na dziurawych elbląskich ulicach trafiło w ciągu ostatnich 5 miesięcy do Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Piętnaście szkód jest obecnie w trakcie rozpatrywania przez ubezpieczyciela – mówi Krystyna Dziurdź, szefowa Zarządu Dróg Miejskich w Elbląg. - Czternaście wniosków już rozpatrzono. Cztery zostały odrzucone, a w 10 przypadkach uznano szkodę i wypłacono odszkodowanie. Zarządca drogi, czyli w tym przypadku elbląski Urząd Miejski jest ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej. W przypadku wypłaty odszkodowań wypłaca jedynie 20 procent wartości szkody. Resztę płaci firma ubezpieczeniowa. 
Cały artykuł w Dzienniku Elbląskim.
 
 
 
 
                    


 
                        


 
            