Obiecał pracę ale wyłudził tylko kredyt i zniknął

Obiecał mu pracę w firmie jako kierowca, w zamian poprosił o przysługę wzięcia kredytu na swoje nazwisko. Bezrobotny elblążanin skusił się, tym bardziej, że nieznajomy zadeklarował, że sam będzie regularnie spłacał raty. Gdy elblążanin oddał mu pobrane z banku pieniądze, po przyszłym pracodawcy ślad zaginął. Teraz bezrobotny mężczyzna oprócz spłaty kredytu może odpowiedzieć karnie za jego wyłudzenie. 

Na taką „intratną” propozycję dał się skusić pewien elblążanin, zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę. Scena rozegrała się wczoraj na jednym z elbląskich przystanków komunikacji miejskiej. Nieznajomy zapytał elblążanina, czy ten ma prawo jazdy. Gdy mężczyzna potwierdził i przyznał, że jest bezrobotny ten zaproponował mu pracę. W zamian chciał, aby elblążanin w ramach przysługi za zatrudnienie wziął na swoje nazwisko kredyt. Mężczyzna skuszony zatrudnieniem zgodził się. Nieznajomy od ręki  wystawił mu zaświadczenie o zatrudnieniu, z którym ten udał się do banku po pieniądze. Jako, że przyszły pracodawca zobowiązał się spłacać zaciągnięty kredyt, elblążanin przekazał mu kwotę 19 000 złotych, którą wziął na siebie z banku.

- Finał całego zdarzenia wydaje się dość prosty do przewidzenia. Oczywiście po otrzymaniu pieniędzy „pracodawca” już się nie odezwał. Oszukany człowiek sam zgłosił się na policję i opowiedział o całym zdarzeniu. Bezrobotny mężczyzna teraz oprócz spłacania kredytu może jeszcze odpowiadać karnie za jego wyłudzenie. Może, ponieważ zawarł umowę wiedząc, że zaświadczenie o jego zatrudnieniu jest nieprawdziwe. Za wyłudzenie kredytu, które kwalifikowane jest jako oszustwo może grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności - wskazuje sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.

Wyłudzenia kredytów, prowizje za „pomoc” w uzyskaniu pożyczki, oraz pozyskiwanie danych lub dokumentów obcej osoby po to, by później na jej nazwisko wyłudzić kredyt. W taki sposób działają przestępcy, chcący pozyskać pieniądze. Pieniądze od nas lub z banku przez nas. W tym drugim przypadku przestępcy takiego pośrednika nazywają „słupem”. Policja ostrzega przed podejrzanymi okazjami do łatwego zarobienia pieniędzy od obcych nam osób. Bądźmy czujni, gdy ktoś proponuje nam wzięcie kredytu na siebie w zamian za coś lub chce „prowizji” za pomoc w uzyskaniu nienależnego nam kredytu. W takich przypadkach zawsze warto zadzwonić pod nr 112 i poinformować o tym policję. Uchroni to nas przed często dużą stratą finansową oraz odpowiedzialnością karną. 

Pamiętaj:
 
Jeżeli Ty zawierasz umowę kredytową z bankiem to Ty odpowiadasz za spłatę kredytu oraz wszystkie zaświadczenia, które przedkładasz dla banku. Jeżeli są one nieprawdziwe lub przedstawiają nieprawdę, a uzyskasz na ich podstawie kredyt. Odpowiesz za jego wyłudzenie. Grozi Ci wtedy kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.