Po licznych rozmowach z mieszkańcami Elbląga oraz Gronowa Górnego zwróciłem się do Prezydenta Elbląga Michała Missana z inicjatywą dotyczącą odtworzenia drogi łączącej Elbląg z Gronowym Górnym przez Okólnik, w tym ulicę Dąbrowskiego, prowadzącej do istniejącego wiaduktu nad S22, a dalej do ulicy Diamentowej w Gronowie Górnym – stwierdził radny Kamil Zdziech. - Ok. pół tysiąca pracowników może codziennie dojeżdżać z Elbląga do Gronowa Górnego. Tak znaczny ruch generuje codziennie zatory komunikacyjne, które są uciążliwe nie tylko dla pracowników, ale również dla pozostałych mieszkańców – podkreślił.
Zdaniem radnego utworzenie i przywrócenie tego połączenia drogowego znacząco usprawniłoby ruch pomiędzy Elblągiem a Gronowem Górnym oraz odciążyło obecnie zatłoczone trasy dojazdowe w tej części miasta.
W szczególności w godzinach porannych i popołudniowych powroty oraz dojazdy do pracy generują znacznie korki no odcinku prowadzącym do Elbląga od strony Gronowa
– zaznaczył Kamil Zdziech.
W Gronowie Górnym funkcjonują cztery firmy – producent drzwi i elementów stolarki budowlanej, zakład inżynieryjny i produkcji systemów przemysłowych, zakład branży spożywczej, przedsiębiorstwo zajmujące się prefabrykacją i usługami budowlanymi.
W tych firmach zatrudnionych jest wiele osób, z czego szacunkowo nawet ok. pół tysiąca pracowników może codziennie dojeżdżać z Elbląga do Gronowa Górnego. Tak znaczny ruch generuje codziennie zatory komunikacyjne, które są uciążliwe nie tylko dla pracowników, ale również dla pozostałych mieszkańców
– podkreślił Kamil Zdziech.
W trakcie wizji lokalnej radny stwierdził, że od strony Elbląga istnieje ciąg komunikacyjny prowadzący przez Okólnik i ulicę Dąbrowskiego aż do wiaduktu nad S22, któy w przeszłości stanowił część starej drogi wiejskiej.
Po odtworzeniu, utwardzeniu i przygotowaniu nawierzchni, mógłby on stanowić realną alternatywę dla obecnych kierunków dojazdu, przynajmniej w jednym kierunku ruchu, co znacząco odciążyłoby układ komunikacyjny miasta. Dzięki temu mieszkańcy z północnych dzielnic Elbląga, takich jak Nad Jarem, Zawada, Dąbrowa czy Kamionka, mogliby wracać do domu bez konieczności objazdu przez Bogaczewo i włączania się do ruchu na obwodnicy, co obecnie znacznie wydłuża trasę i zwiększa kosztu dojazdu - zapewniał Kamil Zdziech.
Radny zauważa, że warto zwrócić uwagę, na plany budowy obwodnicy wschodniej w Elblągu. - Proponowane połączenie mogłoby stanowić naturalne i ekonomiczne uzupełnienie przyszłej inwestycji, a także pierwszy etap rozbudowy systemu drogowego po tej stronie miasta – dodał. - W szczególności warto podkreślić że ulica Dąbrowskiego posiada już częściowo utwardzoną nawierzchnię z płyt betonowych, co mogłoby obniżyć koszty początkowych prac adaptacyjnych, a w dalszej części występuje droga z kamieni tzw. „kocich łbów”.
Czy władze miasta rozważają możliwość odtworzenia połączenia drogowego z Elbląga przez Okólnik i ul. Dąbrowskiego do istniejącego wiaduktu nad S22 i dalej do ul. Diamentowej w Gronowie Górnym? Do tematu powrócimy.










Super pomysł!