Uwaga: od dziś na wybranych liniach kolejowych obowiązuje trzeci stopień alarmowy CHARLIE, wprowadzony decyzją premiera Donald Tusk na wniosek Szefa MSWiA Marcin Kierwiński i szefa ABW.
To sygnał:
dla służb o konieczności wzmożonej gotowości
dla obywateli nie oznacza to żadnych nowych ograniczeń, a jedynie przypomnienie o zachowaniu czujności.
W praktyce służby będą prowadzić dokładniejsze kontrole, obserwować infrastrukturę i reagować szybciej na potencjalne zagrożenia. Warto zwracać uwagę na nietypowe sytuacje, porzucone przedmioty czy podejrzanie zachowujące się osoby, szczególnie w pobliżu kolei.
W razie potrzeby - reaguj i dzwoń pod 112
Pozostałe obszary kraju będzie nadal obowiązywał niższy, drugi, stopień alarmowy „BRAVO”. Stopnie alarmowe to narzędzie, które pomaga służbom chronić zarówno nas, jak i kluczową infrastrukturę państwa, a każda czujność obywateli ma tu znaczenie.
Szczegóły znajdziesz tutaj: https://gov.pl/.../trzeci-stopien-zagrozenia...









Nie lepiej wdrożyć po prostu proces deukrainizacji Polski?
A na linii Elbląg - Gdańsk przez Nowy Dwór? Przed ukrami żaden "charlie" nie chroni. Oni pakują jak pluskwy i czują się u siebie , bo ponad 1/3 obywateli Polski ma korzenie banderlandu i mentalność też.Ukra toczy wojnę, podobno tragiczną, a koła rządowe i prezydenckie miliardami $ kradną każdą pomoc darmową wyżebraną w świecie, a obywatele nie zwalczają ruskiego tylko terroryzują ukrę i państwa ją podżegające. By usprawiedliwić terroryzm ukrów w Polsce rząd przypina im łatkę rosyjską. Od wysadzenia torów polskie służby z premedytacją odczekały by nie złapać sprawców i obciążyć bliżej nie znanych ukrów z Białorusi. Sprawcy pozostawili setki dowodów na ruskich, a Tusk mówi że byli wysokiej klasy specjalistami sabotażu. Podobnie jak "Hiszpanie" wysadzający Nord Stream.