Podwyżka opłat za śmieci od stycznia. "Wielu mieszkańców czuje się oszukanych"

To już pewne, od stycznia elblążanie zapłacą więcej za odbiór odpadów. Radni przyjęli dziś, 13 listopada, uchwałę w tej sprawie, mimo sprzeciwu klubu PiS. Koalicja Obywatelska uspokaja, że wyższe stawki zrównoważą m.in. zamrożone podwyżki czynszów za mieszkania komunalne i podatku od nieruchomości. 

Stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi od 1 stycznia wzrośnie z 25 zł do 30 zł miesięcznie od osoby. Również od nowego roku ZUO podwyższy opłaty za przyjmowanie odpadów zmieszanych – z 630 zł netto do 900 zł netto za tonę. Tylko druga z tych podwyżek jest spowodowana pożarem sortowni w październiku. Natomiast wzrost opłat dla mieszkańców, jak podkreślało miasto, jest konieczny ze względu na rosnące ceny materiałów i usług, wyższe koszty pracy oraz utrzymującą się wysoką inflację.

Głosowanie nad projektami uchwał w tej sprawie było jednym z ważniejszych punktów czwartkowej sesji Rady Miejskiej w Elblągu. Ostatecznie obie zmiany wprowadzające podwyżki zostały przyjęte. Radni nie byli jednak jednomyślni, przeciw głosowali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości.

Nie można w nieskończoność usprawiedliwiać podwyżek inflacją czy kosztami usług, bo mieszkańcy również zmagają się z rosnącymi rachunkami i spadającą siłą nabywczą. Ta podwyżka jest zbyt duża, zbyt szybka i nieuzasadniona w takim zakresie. Zachęcam do refleksji, czy naprawdę jednym z rozwiązań musi być przerzucanie kosztów na mieszkańców. Wielu mieszkańców czuje się po prostu oszukanych

– podkreślił Rafał Traks (PiS).

Zdaniem radnych PiS obecna podwyżka to pokłosie wrześniowej zmiany części opłat w cenniku ZUO – choć wówczas zapewniano, że mieszkańcy tego nie odczują (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).

Ta podwyżka nie jest bezpośrednim skutkiem pożaru w ZUO, lecz konsekwencją uchwały z września tego roku. Wtedy miasto przyjęło nowy cennik zakładu, obejmujący aż 97 pozycji, z czego 38 zostało podniesionych. To właśnie ten wrześniowy wzrost kosztów sprawił, że dziś rozmawiamy o zwiększeniu opłat dla mieszkańców. Władze miasta zapewniały wtedy, że zmiana nie odbije się na kieszeni elblążan. Tymczasem mamy listopad i projekt uchwały, który mówi dokładnie o tym, przed czym ostrzegaliśmy. W mojej ocenie miasto powinno szukać sposobów na racjonalizację kosztów systemu gospodarki odpadami, zamiast po raz kolejny sięgać do portfeli mieszkańców

– podkreślił radny Traks.

Radni Koalicji Obywatelskiej przekonywali, że podniesienie cen za odpady jest konieczne, ale ten dodatkowy wydatek mieszkańcom zrekompensuje m.in. brak podwyżek za podatek od nieruchomości czy czynszów w mieszkaniach komunalnych.

– Należy na to spojrzeć jak na kategorię opłat za mieszkanie. W 2025 roku mieliśmy dwie obniżki, czynszów komunalnych oraz o 10 proc. za ciepło. Przed nami dwa „zamrożenia” – plan jest taki, aby utrzymać bez zmian podatek od nieruchomości (choć przewidywano jego wzrost o 7 proc.) oraz ponownie czynsze komunalne. Te obniżki oznaczają w przeciętnym gospodarstwie elbląskim co najmniej kilkadziesiąt złotych miesięcznych oszczędności. Nawet po tej podwyżce mieszkańcy Elbląga będą co najmniej na zero, a być może na plus. Miejmy to na uwadze – wyliczała radna Karolina Śluz (KO).

Oczywistym jest, że jakiekolwiek podwyżki niekoniecznie są czymś miłym, ale czasem są po prostu konieczne. Należy powiedzieć bardzo bezpośrednio, ta podwyżka nie jest w żadnym stopniu przeniesieniem kosztów budowy nowej sortowni na mieszkańców. Ta korekta cennika dotyczy głównie kosztów bieżących związanych z wywozem odpadów. One po prostu z roku na rok rosną i konieczne jest przy wzrastających płacach, inflacji, cenach energii co jakiś czas dokonywać korekty i to w zasadzie, jak wiemy dzieje się co kilka lat

– dodał Tomasz Budziński (KO).

Podczas dzisiejszej sesji przyjęto również uchwały dotyczące zbycia nieruchomości przy ul. Łęczyckiej i budowy w jej miejscu modułowych mieszkań komunalnych, a także nowe pozycje w cenniku biletów komunikacji miejskiej i opłat za korzystanie ze Strefy Płatnego Parkowania (na ten tematy więcej wkrótce). Z porządku sesji zdjęto natomiast głosowanie nad zmianami w regulaminie elbląskiego targowiska.

Przypomnijmy, od 1 stycznia stawka za gospodarowanie odpadami komunalnymi będzie wynosiła 30 zł miesięcznie od osoby (w przypadku pierwszych czterech mieszkańców danej nieruchomości). To oznacza wzrost o 5 zł. Liczniejsze rodziny, tak jak dotychczas, mogą liczyć na ulgi: 18,80 zł miesięcznie zapłaci każdy od 5. do 10. mieszkańca (obecnie 15,70 zł), a 1,80 zł – każdy 11. i kolejny (obecnie 1,50 zł). Zmienią się również stawki za pojemniki – mają wynosić odpowiednio 60 zł, 37,60 zł i 3,60 zł.